PaULA-nowa
Użytkownicy-
Postów
202 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez PaULA-nowa
-
Dziękuję Alicjo, cieszę się Twoją opinią:) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Dziękuję Kufelku:) uśmiechy ślę:)))
-
zakochała się dziewczyna choć dokoła była zima mróz i śnieg studziły serce lecz nie padło słowo nie chcę wiosną słońce zaświeciło jej zły wybór wnet odkryło pokazało kiedyś z rana że tuż obok ma bałwana dobrze że wiosenka miła wnet uczucia rozpuściła zamiast łez płynęła woda tej miłości jej nie szkoda
-
Wiersz przyszłościowy:) bo cieszymy się, że jesień za nami, żeby nie wiem jak piękna, a już z daleka widać nową brrrrr ... nie lubię jesieni, mimo, że opisana pięknie i nastrojowo. A i jeszcze jeden plusik, dowiedziałam się o średniówce zatartej, hmmmm....jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam:)
-
Myślę, że jakiś raper mógłby wykrzyczeć ten tekst, dla mnie ciekawy, przedstawiający życie takie jakie też jest. Pozdrawiam:)
-
Witaj Nato, cieszę się, że ten wyszedł lepiej. Wiem, że Twoje opinie są zawsze szczere, więc przez to wiem też na czym stoję, a wena, jak to wena raz dyktuje tak, raz tak. Ta moja taka chyba trochę mało rozgarnięta, ale wszystkie jednakowo mnie cieszą i bawią:) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Jak wszystkim, to dziękuję:)))
-
Fajny sweter udało Ci się utkać, podoba mi się pomysł na wiersz. Pozdrawiam:)
-
klon się sośnie pięknie kłaniał lecz nie doszło do kochania lecz buk urwis i ma guścik żadnej sosnie nie przepuści grab zadumał się na koniec że miłości niespełnione najpiękniejsze są na świecie o tym chyba wszyscy wiecie :) pozdrawiam Jacek Witaj Jacku, cieszę się odwiedzinami i dziękuję, za fajny wierszyk z humorem:) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Cieszę się Bernadetko, że "całkiem sprytna bajka":) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Emanuelu spodobało mi się to porównanie do osiedlowych miłości, dziękuję za odwiedziny i "fajną bajuchę" :) Pozdrawiam cieplutko:)))
-
Staś:) śmię twierdzić, że niepoprawny jesteś:))) Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Alu:)czyżby udało mi się Ciebie czymś zaskoczyć:))) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie:)))
-
Cieszę się Twoim komentarzem Oxywio i wdzięczna jestem za konkretne pokazanie błędu i wytłumaczenie dlaczego tak:) i szybko poprawiam. Pozdrawiam cieplutko:)))
-
Dziękuję Izabelo za sympatyczny i z humorkiem komentarz. Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Wiosną wierzba smutna stała, bo się w dębie zakochała, był wysoki, dość barczysty i górował ponad wszystkim. Ona włosy rozłożyła, zgrabne biodra tak przykryła i zerkała wciąż na niego, lecz nie widział wcale tego. Dąb był w brzozie zakochany, zapatrzony, zadumany, bardzo mu się podobała, gdy tak w bieli smukła stała. Brzoza znów kochała świerka, wzrok przesuwa po igiełkach, po gałązkach i po szyszkach, chciałaby być jemu bliska. Świerk wyglądał w igłach pięknie, lecz mu serce zawsze mięknie, widząc wierzbę tam nad wodą, jej zachwycał się urodą i zgrabnymi bioderkami, ukrytymi pod baziami. Popatrzyła na nich sosna, taka miłość jest żałosna, może dla was jest i śliczna, ale całkiem platoniczna.
-
Zawsze przyglądam się Twoim wierszom Oxywio, bo jesteś dla mnie mistrzem rymowania. Dzisiaj wiersz jest jeszcze inny niż potrafisz, jest świetny dobór słów, stukających przy czytaniu(tak odbieram) jakby turkot pociągu, i dalej, i dalej, i dalej, tak gna....ale odbieram też, jakby wszystkiego za dużo. Ale pewnie o to Ci chodziło:) Pozdrawiam:)
-
Szczególnie wyróżniam pierwszą zwrotkę, mądry wiersz. Pozdrawiam:)
-
Wesoło o drapaniu piórem:) Moim zdaniem: nie ma wielu tych drapaczy, nie każdemu jest to dane, więc niech drapią ci co mogą, może z czasem doskonale:) Pozdrawiam:)
-
A mnie się podoba, pięknie przedstawiona tęsknota za czymś co przeminęło, ale w pamięci zapadło na zawsze. Pozdrawiam:)
-
Podoba mi się początek wprowadzający w wiersz. Odbieram, jako pani już lekko przymarszczona, wraca wspomnieniami do swojej młodości poprzez książkę o miłości. Ciekawie. Pozdrawiam:)
-
Dziękuję Roklinie za wyrażenie swojego zdania na ten temat. A jeśli chodzi o formę, wierz mi ja też nad nim myślałam i nic nie wymyśliłam. Pozdrawiam serdecznie:)))
-
Dziękuję Nato, że podzieliłaś się swoim zdaniem w tym temacie. Wiem, że wiersz nie ma jednoznacznego przekazu, bo jest wiele, ale.....ale tak mi się ułożył, więc możemy myśleć, dlaczego akurat tak? Pozdrawiam serdecznie:)))
-
No cóż zrobić, kiedy życie tak wygląda. Mnie się podoba, że ze zwykłej codzienności, zrobiłeś sympatyczny wiersz. Czuje się w nim te radość z powrotu do domu, a to jest fajne i ważne, jeśli mamy gdzie wracać i do tego chętnie.Pozdrawiam:)
-
No tak, tak wygląda pobyt w klatce, przedstawiłaś go bardzo obrazowo, ale trafia się do niej przeważnie na własne życzenie. Podoba mi się: " za to myśli wolne " bardzo uniwersalne, ponieważ nikt nie jest w stanie zamknąć nam ich w żaden sposób. Chociaż właściwie są i tacy, że mimo tego nie wykorzystują tej wolności, albo głupio myślą, ale to już inny temat. Pozdrawiam:)