Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PaULA-nowa

Użytkownicy
  • Postów

    202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez PaULA-nowa

  1. Dla mnie fajny wierszyk z humorem. A wiosenek lepiej nie liczyć, bo się załamać można. Pozdrawiam:)
  2. Jest fajnie, inaczej. Pozdrawiam:)
  3. Świetnie przedstawiony temat. Najważniejsze, że to było piękne zakochanie, to chociaż nie żal straconych lat. Pozdrawiam:)
  4. Jak najbardziej trafnie i z uśmiechem pozdrawiam:)
  5. dziadek rozpoznał szybko przyczynę niesie z apteki lek aspirynę zaś babci w rękach wszystko się pali już aplikuje syropek z malin jeszcze czosneczek soczek z cebulki już Jasio zdrowy pręży muskułki zostawił łóżko babcię i dziadka no i trenuje do sił ostatka pozdrawiam Jacek Dziękuję Jacku za wierszyk i czas poświęcony mojemu wierszydełkowi, pozdrawiam serdecznie:)))
  6. Sylwku:) wszystko jest pod kontrolą:) Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie:)))
  7. nie mam czasu, ni ochoty żeby wziąć się do roboty chyba znowu się rozwalę mam na myśli tę wersalę co się będę męczył, dręczył przed innymi ciągle wdzięczył będę leżał rozwalony z pretensjami wciąż do żony że się kręci po chałupie zamieszanie robi głupie wymyśliła se sprzątanie zamiast leżeć na tapczanie telewizor mi zasłania poszła mi tu precz z mieszkania pomysł miałem doskonały wiążą mi się sadła zwały ciągle leżę jak panisko no, i to by było wszystko jeszcze wkurza mnie rzecz taka muszę iść do pośredniaka
  8. Może być dla dzieci, chociaż na innym portalu biorą sobie niektórzy do siebie, szczególnie gdy chorują. Dziękuję Haniu za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:)))
  9. Do mnie też wiatr przywiał życzenia i miłą atmosferę wiosenno-świąteczną, za co serdecznie dziękuję. A życzenia odwzajemniam i serdecznie pozdrawiam:)
  10. Widzę, że się zanosi na fajny serial, jak dla mnie, bardzo fajnie i przede wszystkim wiosennie, letnio, kolorowo,bajkowo. Pozdrawiam:)
  11. Jasio nie lubił kłaść się do łóżka ciążyła kołdra, gniotła poduszka więc przez to chętnie zrywał się z rana buzia radosna i roześmiana aż kiedyś wiosną rozanielony zdjął czapkę, szalik, poszedł do szkoły tylko dorośli to pamiętają ciepła marcowe nieźle zdradzają w szkole go dopadł mały katarek lecz się nie przejął, uczył się dalej w domu skoczyła w górę gorączka do niej powoli kaszel dołączał ostro się widać biorą za niego łóżko wręcz mówi wskakuj kolego zatem szybciutko wskoczył do łóżka już mu nie straszna kołdra, poduszka wtulił się mocno po same uszy chętnie poleży, zdrowym być musi
  12. Cieszę się Nato, że tak podeszłaś do mojego wierszyka, bałam się, że go skrytykujesz, ale chciałam pokazać jak różne mi się one układają, nawet na tak zwykłe ludzkie tematy. Pozdrawiam serdecznie:)))
  13. To fakt biały dym nic nie zmieni, ciekawie. Pozdrawiam:)
  14. Bardzo na czasie, ja też bym chciała wiosnę w innej koszuli wreszcie widzieć, a nie w tej białe i białej....jakby innej nie miała:) Pozdrawiam:)
  15. Wiersz czyta się jakby w nim tkwiła jakaś tajemnica, jakby wszystkiego nie odkrywał. Ciekawie. Pozdrawiam:)
  16. E, z takiej śmierci przez poetę, to jeszcze i reanimować się da:) można znaleźć innego, co by natchnął życiem:) Trochę smutno, trochę z humorem, dla mnie fajnie. Pozdrawiam:)
  17. Oj, słono i gorzko u Ciebie Haniu dzisiaj. Smutny, trudny temat podjęłaś, ale poradziłaś sobie z nim dobrze. Trzy ostatnie wersy bardzo prawdziwe. Pozdrawiam:)
  18. Uroczy, miły. Pozdrawiam:)
  19. Oj, Centku:) uśmiechy ślę:))))
  20. Wg mnie, też bez spłukiwania. Co ma wisieć, nie utonie :)))) Niech każdy działa wg własnej instrukcji :) A tak na poważnie, durne to zakończenie, wybrzmiewa jak: życie po defekacji. Ale luzik, mnie uśmiechnął. :) Dziękuję Grażynko za wizytę i za komentarz, może dam się skusić na poprawkę:) Pozdrawiam serdecznie:)))
  21. Dziękuję Magdaleno za odwiedziny i wyrażenie zdania na temat wierszyka. Wybacz, ale moim zdaniem wierszyk bez tych dwóch wersów wyglądałby jak kot bez ogona:) Pozdrawiam serdecznie:)))
  22. "no zaskoczyła mnie pogoda, nie zdążyłem :), ale to nic, na Wielkanoc ulepimy sobie bałwana i postawimy go na głowie, żeby było na odwrót normalnie :))) a w lany poniedziałek urządzimy sobie bitwę na śnieżki ;)... będzie fajnie :)" Pomysłowy Dobromir:))) nieźle mnie rozśmieszyłeś, może jaki wierszyk dla dzieci o bałwanie na głowie i czym się da:))) co by dzieci wprowadzić w dorosłe klimaty i miały na temat świata na głowie swój własny wierszyk:) hęęęę....
  23. Fakt, że się żrą i przepychają, ale mnie się papież podoba:) ale im pewnie nie:( Pozdrawiam:)
  24. No, no...niektórzy mają sporo czasu na przemyślenia, może po wyjściu po wielkim trudzie, to i światopogląd zmienia:))) Pozdrówka:)))
  25. Dzięki za uśmiech i do poczytania:) Pozdrawiam serdecznie:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...