Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Laura Lee

Użytkownicy
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Laura Lee

  1. Dzieki i pozdrawiam L
  2. Bardzo dziekuje i zgadzam sie - konfluencja to konfluencja, nie da sie zastapic... Pozdrawiam L
  3. to ciekawa interpretacja... a co konkretnie jest o wisielcu? A nawet jesli to dlaczego takie wiersze nie sa mile widziane (to juz z czystej ciekawosci)? Pozdrawiam L
  4. Dziekuje i pozdrawiam. L.
  5. Sama mam mieszane uczucia i zupelnie nie bylam pewna czy to sie nadaje do zamieszczenia nawet w warsztacie - chodzi mi glownie o pomieszana forme, rymy, itp...
  6. bardzo prosze o opinie, krytyke, komentarze - bede wdzieczna... Pozdrawiam Laura
  7. kilka minut tylko głębokiego beztroskiego odpoczynku w tym czasie odtruj nas błagam wykorzystaj ten czas nie chcę znać tajemnicy jeśli trzeba postępuj nielegalnie zezwalam na środki niedopuszczalne delikatnym muśnięciem znieczul mnie chociaż oddechem zbrodnia usprawiedliwiona sama składam się w ofierze licz na wyrok łaskawy zrozumienie i chwałę bohaterski czyn na słuszną sprawę gdy będzie już po wszystkim opuścisz swoje ciało wzniesiesz się i pomyślisz tak niewiele brakowało ja zaczerpnę głeboki oddech przebudzenia wypoczęta ominę zwłoki znajdę nowy punkt skupienia niech tylko ta myśl durna trzyma się z daleka niech się do żalu nie skrada niech swoje odczeka i zawiśniesz dumnie uniesiony chwałą myśli durnej strażnik między nędzą ziemi a niebios odchłanią
  8. ja chyba wolę wersje nr 2, ale jestem ciekawa innych opinii...
  9. i wersja nr 2: usta patrzy oczy myśli dłonie mówi włosy tańczy ramiona się śmieje jej smutek jesteś pewien że istnieje
  10. usta gdy patrzy oczy gdy myśli dłonie gdy mówi włosy gdy tańczy ramiona gdy się śmieje jej smutek jesteś pewien że istnieje
  11. Dziekuje i pozdrawiam
  12. zdecydowanie konfluencja - jesli ze zlodziejem to zlodziejstwo dopuszczone...
  13. Jak dla mnie bardzo kreatywnie... i do ulubionych.
  14. Konfluencja - psychologiczny koncept modyfikacji kontaktu. Polega na zamazaniu granic między jednostką a otoczeniem, stapianiu się. Jednostka traci tożsamość, nie odróżnia tego co jej, od tego co nie jej.
  15. pytasz kim jesteś dlaczego mnie wiem tylko że pytając współtworzysz ja kontrastem ciała granicą pojęcia pragnieniem konfluencji w bezpiecznej iluzji szaleństwa
  16. Egzystencjonalnie...
  17. przestało być ja jak to za nic nie ma my szansy
  18. Bardzo dziekuje za komentarz - i zwrocenie uwagi na literowke (juz poprawiona). Co do sugestii zamiany 'wiecej' na 'bardziej' to wybor jest celowy i jestem swiadoma, ze 'bardziej' sie bardziej nasuwa... Narazie zostawie - i dziekuje za sugestie. pozdrawiam serdecznie. L. p.s przepraszam za brak polskich znakow.
  19. Widze, ze kilka osob jednak przeczytalo - bede wdzieczna za wrazen komentarze. Pozdrawiam L.
  20. Konfluencja w wierszu to psychologiczny (psychoterapia Gestalt) koncept modyfikacji kontaktu. Polega na zamazaniu granic między jednostką a otoczeniem, stapianiu się. Jednostka traci tożsamość, nie odróżnia tego co jej, od tego co nie jej. Pozdrawiam. L.
  21. Nie czytalam, ale lubie to: "It is sometimes an appropriate response to reality to go insane." K. Dick, VALIS
  22. pytasz kim jesteś dlaczego mnie wiem tylko że pytając współtworzysz ja kontrastem ciała granicą pojęcia pragnieniem konfluencji w bezpiecznej iluzji szaleństwa
  23. maluję rzęsy drżącą dłonią spoglądam na odbicie wsuwam pończochę ściskając kolana upada mi wyzwanie przecież nie wiedziałam czy je podejmiesz zbliżasz się głodem nieludzkim chciałbyś zostawić coś na później ukrywasz wzrok mordercy unikasz lustra skąd wiedziałeś że ze strachem smakuję więcej
  24. pogrywane szkolne odrapane rozstrojone rzucane w kąt z frustracją niecierpliwości podnoszone przez kolejnego szaleńca w porywie pasji i poządania i świadomosc ze to minie za chwile ulga
×
×
  • Dodaj nową pozycję...