Słownictwo ubogie i obrzydliwe jak warszawskie żygolaki podczas pierwszej wojny światowej.
Piszesz, że "tyle w nas spermy, szczyn"
Domyślam się , że to twoje "porte parole"
a więc nie pozostaje mi nic innego jak wspólczuć,
bo treść jednoznacznie potwierdza,
że uczestniczyłeś w gwałcie zbiorowym,
jako...OFIARA
:)