Róża_Płocka

@Gość dziękuję i pozdrawiam serdecznie ?

Zakochaj się we mnie miłością szaleńca Kochaj jak głupiec Jak włóczykij szukaj mej miłość W noc najciemniejszą krocz drogami, które Cię zwodzą Listy ślij pachnące tęsknotą Bojaźń zachowaj przed utratą Na zabój i ku przeciwności Budź mnie wschodem słońca Wśród drzew i pośrodku pustyni wołaj imię Tej miłości

Piękna Ta Noc, tańczącą z gwiazdami Piękna moja dusza, zatracona w codzienności spraw mało potrzebnych Z głębin błękitu upajam się tym co koi i leczy Wypatrując wschodu, tracę moje gwiazdy, tracę ich blask i ciszę, która koi Tracę piękną duszę... Chwila.. moment... Ooo jesteś już??? Ukryję cię tylko na chwilę moja istności.. Tylko do kolejnego zachodu słońca..

O słodyczy życia, Udręczenie moje, Prostoto sama w sobie Błagam nie pozostawiaj mnie w żałobie Wyczekiwana tęsknoto, Blasku słońca w jesienny poranek Drogo głupca i ślepca... Ciebie mi brak, znikoma już Twa obecność Proszę trwaj jeszcze chwilę Przepraszam za obelgi co ich niemiara Za słowa niemiłe... Droga Nadziejo zostań przy mnie.

Czarniejsza ta czerń dziś I ta zieleń zielona Fale bardziej wzburzone I niebo jaśniejsze Myśli poukładane Serce bijące równym rytmem Wszystko takie cudne, piękniejsze dziś niż zwykle...

Dziękuję bardzo,pozdrawiam ?

Dziękuję, pozdrawiam serdecznie ???

Nikt nie kochał Życia jak ona Zawsze była wesoła i zadowolona Nikt tak nie rozmawiał z wróblami o pogodzie Nie śniło się nikomu by kąpać się w jeziorze o chłodzie Wschodzącego słońca nikt tak nie podziwiał W zadumie też przy zachodzie kiedy dzień mijał Nikt tak nie czekał, nie wyglądał za rogu stale Tak jak ona dla przyjaciół wytrwale Kochała życie na zabój, nikt jej tego nie odbierze... Ni nadziei, ni uśmiechu tak bardzo w to wierze...

Warto zatonąć w tym niebie gwieździstym Choć chwila ulotna, tak utęskniona, schowana w najgłębszym zakątku duszy Tik tak- to nie istotne, zegar stanął w miejscu Czas tańczy między źdźbłami trawy omijając rosę Delikatny łaskot psotnego wiatru, raduje moje policzki Wschodzące słońce, weseli moje oczy Trwaj Chwilo, trwaj! O Ty niekończąca się przyjemności

Pozwól mi pięknie mówić o Miłości O blasku Słońca i rosie wczesnej.. Nagie dźwięki zagraj na jestestwa strunach...te najpiękniej szepczące Bojaźń jaźni zachowaj w głębi istności Pozwól mi pięknie mówić o Miłości

Ogołocone drzewa stoją wryte jak kamienne posągi, wyczekując pierwszego blasku wiosennego słońca Warstwy pozostałe biało-szarego puchu przyczepiają się do starych skórzanych butów Kruki i gapy idealnie dopasowały się do szarości dnia Tęsknota za złotym promieniem pieszczącym policzki, jest skromna... Bo wiem... By Cię przywitać czasu jeszcze chwila...

Piękna miłość, całkiem szczera, niczym Julii i Romea, scenariusze różne ćwiczy, nawet w sklepie ogrodniczym... Kopię szpadlem, grabię grabami a Romeo serce skradł mi co ja pocznę?, co ja krzyczę? ktoś z balkonu zrzuca donicę och jak boli och ja biedna chyba nie chce takiego męża taki dziwny taki niezdarny chyba z niego mężula marny wszyscy koniec znacie kiedy niezdarność wchodzi w grę nic już więcej nie tłumaczę wszystko kończy się źle Czy to bajka? to nie ważne taka miłość to śmiechu warte...

powtórzenia są po to żeby podkreślić to co czuję ;) , wiem że rozczarowanie może być, ale życie jest zbyt krótkie żeby martwić się wiecznie i pesymistycznie podchodzić do niego, należy być optymistą i wierzyć w lepsze jutro, to właśnie nadzieja nadaje sens egzystencji ;)

Nie potrafię się odnaleźć Nie potrafię zrozumieć za co tak bardzo mnie nienawidzą Nie potrafię im wybaczyć Nie potrafię zapomnieć ale przetrwam... Przetrwam i smutek i żal rozczarowanie i zgubę Przetrwam bo wiem że jutro uśmiechnie się życie

może i są obrzydliwe, ale to co się na nie składa jest piękne :D i nie chodzi tu o pióra lecz o to co możemy podarować drugiej osobie tak po prostu, bez niczego, za nic ;)

Miłości nie ma, taka jest prawda przemija jak przyjaźń jest taka bezkarna Zauroczenie niesie, wszystkich weseli ale odchodzi drwiąc wśród cieni Miłość nie istnieje wie to każdy, lecz głośno nie krzyknę nie chcę z nią tańczyć Cierpienie i rozpacz po sobie zostawi koleżanką swą przyjaźnią sprytnie się zastawi Prawda jest jedyna i dobrze znana Tych dwóch koleżków nie ma... Miłość i Przyjaźń to jedna wielka bajera

Gdybym była Bogiem Stworzyła bym armię Aniołów na ziemi Wszystkich Aniołami uczyniła bym Tych dobrych i tych złych sługami Boga bym nazwała Ludzie dostrzegli by Anioła w bliźnim Człowiekowi bez nóg dała bym skrzydła Człowiekowi bez rąk dała bym skrzydła Ludziom cierpiącym dała bym skrzydła Ludziom chorym dała bym skrzydła Człowiekowi bez serca dała bym... Dała bym skrzydlate serce bo tylko dobre i radosne serce poniesie Cię gdzie tylko zechcesz

pięć liter jedno słowo dużo treści smutek radość uczucia kocha, granic nie zna kocha, współczucie ma kocha, przebacza nie raz serce... pięć liter jedno słowo dużo treści rozwaga konsekwentność prawda wie, rozważnie wybiera wie, nazywany nieomylnym wie, co dobre a co złe rozum... Wybór jest trudny, nie darmo obie te rzeczy po pięć liter mają ale co Ty wybierasz? Może tak jak i człowiek ma dziesięć palców u rąk, tak i my złożyć te dwa człony musimy, by w pełni sprawnym być a może Jesteś kaleką...

dziękuję bardzo ;) również pozdrawiam ;)

Patrzę przez okno,a tam szarość oświetlona przez błyski starej latarni Patrzę przez okno, ludzi szarych tłum, znudzonych ponurymi dniami długimi..., I nocami za krótkimi.. na marzenia I za krótka ta noc na spełnienie snu, tych bajek wymyślonych do poduszki Kładąc się w twardej rzeczywistości, zasypiam, zaczynam balladę Jak bajdała co nad rzeką siada, fantastykę tworzę i sobie opowiadam Lekceważąc to co rano będzie moim życiem, Łudzę się o lepsze, o lepsze i pogodniejsze myśli... Snu spełnienia!- wołam Zamilcz Głupcu- odpowiada mi poranek

dzięki, również pozdrawiam ;)

dziękuję ;)

Kochaj życie, cokolwiek się stanie! Kochaj życie, choć więcej płaczesz niż Ci to dane! Kochaj życie, Ono jest Twoim cudownym darem! Kochaj życie, to zagoi żałości ranę Kochaj życie, póki jest Tobie to dane! Choć ciosy za ciosami w nieśmiertelną duszę zadane.. Kochaj życie!!! Cokolwiek się stanie...

Ty co dajesz życie i cierpienie siejesz! Ty co tam wysoko w niebie mile spędzasz czas! Ty co zwą Cie Bogiem! Nie widzisz?! Nie słyszysz?! Nie czujesz?! Wiara moja słabnie, widząc serce Twe nielitościwe. Ty kochasz Boże?! Czy to tylko mit stary, jak ten świat co stworzyłeś? Czy Ty istniejesz?, Czy zwykłym nieszczęściem dla nas jesteś? Odpowiedz! Ujrzyj! Usłysz wołanie cierpienia! Czuj! i Kochaj...

Wszyscy myślą że niczego mi nie brakuje że mam wszystko co zechcę Tak naprawdę nie mam nic Wszyscy mówią że mnie znają naprawdę nic o mnie nie wiedząc Chodzą słuchy że mam mnóstwo znajomych naprawdę nie mając nikogo Mniemają że gdy śmieję się za dnia to jestem optymistą naprawdę to tylko udaję, i pesymisty mam duszę Kiedy mówię o cierpieniu ludzi śmieją się, nazywając mnie głupcem Odtrącam tych dla których coś znaczę, pragnę tych dla których jestem niczym Z pogardą mogę spojrzeć w lustro i mienić siebie szaleńcem Obowiązkiem moim się odnaleźć, gubiąc wciąż drogę byłe mapy wezmę za przestrogę...