
michalina
Użytkownicy-
Postów
57 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez michalina
-
Zgodzę sie z pozostałymi. Za dużo zostało powiedziane. Może lepiej napisać trochę krótszą formę. Mniej słów a więcej treści, nad którą czytelnik będzie mógł pomyśleć... Życzę powodzenia:)
-
Też jestem na etapie początkującym. Uważam jednak, że wiersz jest trochę jednoznaczny. Za dużo tutaj użytych słów. np. kocham, miłości, bólu...Wiadomo o co chodzi. Temat utworu podoba mi się, ciekawa puenta. Ale trzeba to trochę inaczej przedstawić. To moja opinia, chodź mogę być w błędzie. Pozdrawaim:)
-
Zminiałm trochę. Czekam na sugestie. Proszę napiszcie czy to wogóle brzmi. Pozdrawiam :)
-
opuszkami palców rozmywam unoszącą się mgłę łapać chcę jak najwięcej poranne słońce dźwięki muzyki odbijają się od pryzmatu twojego załamanie kąta małe nie dostrzegam barw
-
Chciałam to tak przedstawić, że ten zapach jest już innyt jak cała sytuacja, która się wydrzyła. Nie jest taki sam , dlatego też nie jest wzbogacony czymś i kimś wartościowym. Chodź nie wiem czy to był najlepszy pomysł. Co do powtórzeń jeśli usunę ten jeden wyraz "wrzosy" przy końcu, czy będzie widomo o co chodzi? Mogło by być tak: przy tobie odkrywam tajemnice splątanych dusz Pozdrawiam:)
-
może ładnie wygląda okno wrzosy zebrane o poranku kiedyś mogłam patrzeć na ciebie i myśleć kim jestem przy tobie odkrywałam tajemnice dusz naszych wrzosy jeszcze pachną zapachem nie wzbogaconym
-
hehe. podoba mi się. ja znowu za dużo słów uzyłam...nie potrzebnie dzięki:)
-
jesli uttwór jest "do kitu" piszcie proszę...jesli nie, też:) Pozdr.
-
mieszanina symboli trucizna - nie widzę już nic, za oknem zapomniane imiona bezdomny telefon usypiam
-
podzielone zdania
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak o wiele ładniej to teraz brzmi i wiadomo o co chodzi. To dzięki Twoim licznym sugestiom Kalino:) - Dziękuję! Chdź jeszcze nie raz, to co napiszę może nie brzmieć dobrze... Pozdrawaim i dziękuję wszystkim za komentarze!:) -
podzielone zdania
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie przewracają już stronami wpatrzeni w ekran niezdrowy listy bez szminki bez zapachu tylko krótkie brednie z upozorowaną miną wkoło bełkot słów na tle muzyki zachwycają na półkach gazety bez treści a ja tak pełznę i przyglądam się uważnie -
chcę pisać o tobie
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję bardzo za zainteresowanie i komentarze, raz jeszcze:) Pozdrawiam:) -
chcę pisać o tobie
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiem, ale mnie nie zawsze wychodzi...:( Wogóle mam mały problem ze zmina tytułu. Wina nieumiejętności opcji. Pozrd:) -
chcę pisać o tobie
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
TAk chodziło mi o tę pierwsza wersję, która napisałaś więc taka forma jest jak najbardziej ok:) Dziękuje ślicznie za komentarz:) -
chcę pisać o tobie
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie wiem czy słowo "zakołysałeś" pasuje... Pozdrawiam:) -
chcę pisać o tobie
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zakołysałeś moim piórem rzuciłeś kartki na łóżko zabrałeś natchnienie chcę pisać tylko o tobie -
Wykorzystałam to. Wiem, że do końca to nie moja zasługa, ale teraz wiersz brzmi super. Bardzo spodobał mi się Twój pomysł:):) Dla mnie wskazówki są cenne:) Pozdr:)
-
Obawiam się, że po dodanych poprawkach dużo to nie zmieniło. Co do tytułu to zgadzam się:), jednak nie mam jak narazie żadnego pomysłu... Pozdrawiam:)
-
Z tymi portretami ludzi szczęśliwych skłamałam. okruchy chleba na stole pusty dom ucieczka nie znająca umiaru przy braku słów szarość na moich drzwiach zewnętrznych w ciemnych zakamarkach upchana materialność spokojnie układam to co najważniejsze
-
metalowa wanna
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Skoro Pan widzi jakąś minimalną szansę na rozwój mojego języka poetyckiego i przelania tego wszystkiego w oryginalny sposób na kartkę papieru to może warto nad tym popracować. Chodź wiem, że nie będzie łatwo. I nie raz popełnię błędy. Dziękuje bardzo komentarze!:) -
metalowa wanna
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ma Pan rację. W moich utworach chyba tak naprawdę brakuje poezji. Dziękuję ślicznie:) Pozdrawiam:) -
metalowa wanna
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jesli coś nie gra, lub nic proszę o komentarz Pozdrawiam:) -
metalowa wanna
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Siedziałam w metalowej wannie. Wkoło mnie uleżała się biel. Delikatny ruch więcej wody. Nad głową banieczki. Myślałam o miodzie i biszkoptach. Z minuty na minutę. Olejki, zapach. Pozostawione ślady stóp. -
kolorujesz świat mój
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kolorujesz świat mój zamglony. Szeptasz tak wyraźnie w mojej głowie. Pod powiekami utkałam skradziony portret twój. Ubieram się już inaczej. Skoro nie smakują twoje pocałunki. Skoro nie pamiętam już zapachu. -
Małe pączki róż
michalina odpowiedział(a) na michalina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Małe pączki róż od ciebie już nie będą pachnieć gdy zrzucą swoje płatki. Po zdziwaczałych niezrozumiałych słowach nie dosięgam nawet okna w moim pokoju. Nie potrafię rozróżnić kolorów Bo wszystkie wyblakły na słońcu. Ale nie słońce było tego przyczyną. Nie chcę cię urazić. Między tymi chwilami smutku i żalu Nie słyszę śpiewu i przytupów w tańcu. Ale dobrze, że nie masz sobie tego za złe. Nadziei nie zabrałeś. Ja siedzę i czekam bo wiem że on przyjdzie. Nauczy patrzeć. Nauczy czuć. I wzbogaci siebie.