
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota są zaborcze i uległe w zależności jak się trafi bywa, że i ta uległa też pokaże, co potrafi przyjdzie powie, weź się połóż ja olejkiem cię namaszczę niby chce ci zrobić dobrze a i tak na śmierć zagłaszcze Pozdrawiam serdecznie :) -
@_Marianna_ TOK, ŁEB, BEŁKOT A TU NUTA
-
@_Marianna_ ON KOD, ARA, DOMINO, ONI, MODA, RAD, OKNO
-
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Wszystko można w żart obrócić i choć boli śmiać się z tego ja też cierpię, cierpię skrycie, no, bo innym, co do tego. Ich nie boli a więc, po co snuć im zamęt, mętlik w głowie a gdy śmieję się wesoło znaczy, że mam końskie zdrowie. ;)) pozdrawiam -
ADA KIM EROTOMAN? NAM OTO REMIKA DA
-
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nelson Niech przychodzi, lecz nie po mnie ja swój żywot wiodę skromnie więc się u mnie nie wzbogaci bo ja oprócz pary gaci koszuliny, co na grzbiecie nie mam nic, mnie bieda gniecie bieda gniecie, żona zdradza oszczędności łupie władza. Przyjdzie, wskażę jej sąsiada niechaj sobie z nim pogada on tygrysem negocjacji niech, więc sobie przy kolacji negocjują, co i po co przez dzień cały oraz nocą ja uciekam na zaplecze i niech za mną się nie wlecze. -
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@jan_komułzykant Na to liczę, właśnie na to bo jak mówił mi mój tato - synu, synu mój kochany jeśli nie chcesz byś był brany po co machać mieczem, miechem gościa można za.. żyć śmiechem. ;)) -
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nelson Można kluczyć jak partyzant albo ślepym jechać torem aż pieprzniemy w coś przed nami w coś, co nie jest semaforem można także i za rączkę poprowadzić tam gdzie chce się a po jakimś czasie czmychnąć zostawiając gościa w lesie. :) -
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lidia Maria Concertina Miło czytać takie słowa w szczególności autorowi który na śmierć zagiął parol - dzięki bogu wszyscy zdrowi i stawiamy śmierci czoła jak na razie wszyscy żywi u nas prędzej padnie z głodu bo się u nas nie pożywi. :)) -
Sporadyczne kontakty
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Karina Westfall Jak więc widać i o śmierci można pisać na wesoło gdybym pisał na poważnie pot by zrosił moje czoło żyłbym w stresie i bojaźni w strachu, z duszą na ramieniu nie wychodziłbym na słońce a ukrywał w mrocznym cieniu a tu proszę tryska humor moja śmierć upokorzona tylko patrzeć jak ze wstydu padnie a następnie skona. -
Sporadycznie, bo nie często mam kontakty z pewną panią tu przyznaję się bez bicia, że nie tęsknię wcale za nią. Kiedy o nią się ocieram drżą mi usta, łydki, uda podświadomość podpowiada, że jej w końcu to się uda. Nasiliła swe nękania tak w realu jak i we śnie choć próbuję jej tłumaczyć by nie brała mnie przedwcześnie. To skutkuje, lecz do czasu bo i jej się w końcu znudzi zmieniać grafik, przeinaczać ingerować w życie ludzi; Ona też ma przecież plany i zapłatę, lecz czy godną trudno stwierdzić, bo z natury jest osobą bardzo chłodną. Kończę wierszyk, bo już pewnie gdzieś za rogiem na mnie czeka w białych szatach z kosą w ręku przyczajona na człowieka.
-
@_Marianna_ I MIM A TU NIL U BANANA A NANA BULI NUTAMI MI
-
@_Marianna_ A WANI KONIAK, KAIN, OKINAWA.
-
@_Marianna_ I LEN, EMU U MENELI.
-
A TU NILU BANAN A NA BULI NUTA.
-
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Archie_J Nic tu ująć i nic dodać bo tu właśnie o to chodzi żeby mogły stare repy żeby mogli także młodzi tu zbyteczna jest powaga patos rzadko, kiedy gości nie za często, ale jednak znajdziesz słowa o miłości tutaj humor ma pierwszeństwo i w zwierciadle krzywym wizje nikt nikogo nie przymusza tutaj własne są decyzje a więc śmiało prosto z mostu można walić, lecz ostrzegam tylko w odpowiednich porach bo pod mostem tym przebiegam. :) -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Wiele w słowach Twych mądrości tylko my, my ludzie prości co zwykliśmy po bożemu dawać w duchu coś bliźniemu szkoda, że ten duch jest niemy i nie wszystko, co powiemy nie jest zgrane z wolą ducha który myśli, który słucha który w duchu myśli sobie duchokosy zaraz zrobię i nie zdążył zebrać plonu wcześniej się doczekał zgonu lecz to jednostkowa sprawa nie lękajcie się, obawa niech wam wiary nie przykryje bowiem duch w narodzie żyje. :))) -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Zapytałem polonistkę przecież w piśmie oblatana ta odrzekła ja nic nie wiem idź pan spytać się plebana. Poradziła, ja poszedłem lecz daremnie zdarłem buty pleban mi nie odpowiedział bo pił mszalne, był na pruty. Cóż ja biedny miałem robić zapytałem się sąsiada sąsiad dał odpowiedź taką owszem na to też jest rada. Droga wiodła wprost do celu celem sklep monopolowy kupiliśmy to, co trzeba i zaczęły się rozmowy. Przeciągnęły się do rana dzisiaj kac mi suszy głowę o czym mówił zapomniałem chociaż piękną miał przemowę. ;)) -
ARA, PAROBEK, AS, SAKE, BOR, APARAT.
-
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Czyli idą do zakrystii i błagają duchownego by im wsadził gdzie nie powiem ale coś przyzwoitego ja na myśli mam pieniądze gruby zwitek gumką spięty bo to one rządzą światem - finansowe instrumenty. ;)) -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Czyli wszystko po staremu tym się weźmie tym dorzuci jedni będą skakać w górę a tych innych się zasmuci ale za to w notowaniach jednym rośnie innym spada a ja, czyli ten po środku mam jak zawsze statut dziada bo choć rządy się zmieniają żaden z nich się nie pochyli byśmy żyli w dobrobycie byśmy w siódmym niebie byli. Chochlik nie śpi, nie próżnuje i gdzie może ingeruje i niechciane słowa wkłada mam jak zawsze status dziada -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Lecz skąd tyle wziąć funduszy by pozmieniać choćby szyldy choćby napis Bar Kraksawa Pyszne flaki u Matyldy. Zmiany w firmach i w zakładach w szkołach, żłobkach na ekranie więc niech będzie po staremu niech Warszawa pozostanie. ;) -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lach Pustelnik Krak mu było, tak wołali lecz to chyba zbieżność taka choć niektórzy też szeptali że on przybył z grodu Kraka lecz to chyba niemożliwe no, bo gdyby prawdą było to by pewnie na Warszawę dziś Kraksawa się mówiło niech uczeni toczą boje czy to prawda czy zmyślono ponoć wtedy taśm nie było a i tak to ujawniono. ;))) -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Archie_J Legendy też mają zdarzenia skrywane co na światło dzienne nie są wyciągane chyba, że się znajdzie jakiś szaławiła i będzie nam wmawiać tak, tak, taka była na planie trójkąta zabawa nielicha a ten trzeci to był brat rodzony mnicha który się w alkowie za kotarą schował i to wydarzenie nam zrelacjonował. :-) -
Wars, Sawa i ten trzeci
Henryk_Jakowiec opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyszedł Wars do Sawy tylko w jednym celu i już w progu sięgnął bo trzymał w portfelu kilka zaskórniaków i wyciągnął jeden i zapytał Sawę będzie za to eden ta odrzekła chłodno chłopie dołóż jeszcze to może cię wtedy tak jak chcesz popieszczę. Tu Warsowi zrzedła mina bo miał w sobie coś ze Szkota jednak podświadomie myślał wszak to jutro już sobota gdy się będę bił z myślami to nadejdzie wnet niedziela Sawa mi podwoi stawkę dzwoni, więc do przyjaciela słuchaj stary mam kłopoty i znalazłem się w impasie Sawa żąda coraz więcej ja przy lichej jestem kasie miał Wars nosa, bo przyjaciel dobił targu i we troje już bez zbędnych ceregieli wyruszyli na pokoje.