marzena świętek

uff....

życie bez drugiego człowieka jest trudne, ale możliwe 15 życie bez drugiego człowieka wśród tłumu ludzi jest smutne, ale nie beznadziejne życie bez drugiego człowieka to poszukiwanie z niewiadomym skutkiem życie bez drugiego człowieka to droga zawsze pod górę życie bez drugiego człowieka jest w połowie puste życie bez drugiego człowieka to styl bycia lub konieczność życie bez drugiego człowieka to samotna noc, cichy płacz życie bez drugiego człowieka ...... jest po prostu dalej.... życiem

ciągłe kłamstwa,ciągłe zwody a po co to wszystko? brak odwagi by przyznać 14 że to nie ma sensu chęć i wola to nie wszystko trzeba mieć sposób na życie trzeba umieć trzymać siebie na wodzy jednak ciągła kontrola - uczuć tak naprawdę skończyło się, umarło zanim nabrało realnego kształtu, sensu cóż, do porażek można się przyzwyczaić tylko potem wygrać tak trudno

spokój. cisza za oknem widok - marzenie 13 spełnienie marzeń na wyciągnięcie ręki? smak kawy,szum lodówki takie przyziemne,a wnosi swojskość wiatr,resztki mroku na niebie wczesna godzina. szczęśliwa godzina samotna godzina kolejny dzień. nauczę się żyć. składam doświadczenia jak talię kart czy wróżba pomyślna? czy partia wygrana? przyszłość!

gorąca woda opływa me ciało nie ostudzi mych doznań woda stygnie,ciało gorące 11 tylko śmierć zatrzyma bijące serce puls przyspiesza myśl podąża w Twoim kierunku samotna wanna, jak koniec świata gorąca woda jak fala uniesienia przetacza się przeze mnie dreszcze ogarniają mnie całą dotykasz mnie myślami jak ta namydlona gąbka kapiel, rozkosz,pustka cicha muzyka czy rodzi się coś między nami? czy znowu bedę cierpieć? czy znowu porażka?

coś się skończyło zanim się zaczęło 9 tyle chwil zmarnowanych tyle momentów przegapionych co z nami bedzie? życie toczy się do przodu ucieka przez palce nie zatrzymasz czasu jeśli nie wykorzystasz - stracisz trudno pogodzić się ze stratą żyć trzeba dalej wewnętrzna siła każe mi działać przeszłość zostawia swą pieczęć ta bliższa ta dalsza wyblakła czy wyraźna żyjemy w innych światach na innych krawędziach blat stołu nas dzieli i łączy powierzchnia łóżka nas zscala oba krańce pościeli jak przepaść pomiędzy nami jak rzeka potu i łez nie ma Ciebie nie ma mnie nie ma nas a przecież żyjemy a może nie?

panika.czarna dziura przed oczami otchłań. utonę? 5 skurcz żołądka pozycja embrionu spać.nie obudzić się życie niech płynie obok obudzę sie na koniec okrutne,twarde narzucone sobie normy i zasady panika.duszno.lepko. strach ściska krtań łzy powinny płynąć nie mogą. to jeszcze nie ta chwila sen.czy da ukojenie? ostateczne środki. to nie ja. nie ten charakter chęć życia,chęć przeżycia siła przetrwania. to ja

szeptem prowadzone długie rozmowy przerywane urwanymi oddechami pocałunki 4 zatracenie,niemyślenie,wyobraźnia zmysły,odczucia,rozmowa dotyk,smak,ciepło słowa płyną i obok i we mnie otworzył się nieznany świat twarze,oczy,ręce,ciała otoczone ciszą urwany oddech i błysk szeptem prowadzone długie rozmowy

czy szczęście może być cielesne? czy szczęścia można dotknąć,posmakować,polizać? 3 czy dla każdego to jest to samo? jaki ma smak? czy szczęście trafia się zawsze i każdemu w tej samej postaci? czy jest duże czy małe? czy zostaje wewnątrz ciebie, czy otula cię ramionami? czy szczęście jest tu i teraz? nawet jesli nie-chwilo trwaj! daj siłę, moc wlej zadowolenie zburz spokój-zostaw gruzy pustkę w głowie jest dobrze.bedzie dobrze uczucia precz!

chowasz się w swą samotność lecz ciągle nie możesz być sam 1 wciąż bijesz się z myślami ich ciągły natłok przeraża gubisz się w labiryncie karzesz innych swym milczeniem czasem próbujesz wypluć stado które obsiadło twą głowę a myśli,jak węże Meduzy wyciągają swe cielska i żyją żyją własnym życiem, blisko ciebie dlatego nie możesz być sam obok ciebie płynie życie a ty przez szklaną taflę patrzysz twój oddech zasnuwa mgłą szkło nie możesz rozwinąć skrzydeł czy to twoje życie? czy jesteś Meduzą? otwórz okno swoich myśli popuść wodze rączym rumakom tylko bądź tylko wróć czy chcesz być samotny?

:) nie trzeba lubić tego samego żeby zgadzać się w życiu.....choc ja tam lubię kefir, nie pijam mleka hihihi:)

lepiej kochać i wspominać,że się kochało, niż wcale nie kochać. tylko nie można żałować. nie miłości.....może obiektu uczucia?

zapewniam,że nie o takie włosy anielskie mi chodziło, wiem, że i tak zrozumie ten kto przeżył chwile uniesienia.ale to ciekawe spostrzeżenie, dowiedziałam się czegos nowego :)

puste :(

cóż, ja też patrzyłam komuś w oczy,myslałm że to przeznaczenie, ale szybko się dopełniło, i jeszcze szybciej skończyło. ale nie warto kończyć ze sobą, wszystko co najlepsze zawsze dopiero przed nami!!

czas się kończy,gdy nadchodzi kres, ale miłość niestety czasem wcześniej. ..tak bywa. i łódź,jak samotny biały żagiel dalej mknie sama.

bo wszyscy jesteśmy ze soba połączeni jak komórki jednego organizmu, :)

życie jest piękne, niezależnie od okoliczności, a spacer po linie jest jego esencją

pamietaj, żeby nigdy nie stać się takim nieczułym tłustym gościem

jeśli Ty nie pozwolisz, nikt nie dotknie, jeśli on/ona nie chce dotknąć- nie jest tego wart/warta

ten kto kochał, to nie frajer, jeśli tak czuje , nie kochał naprawdę

stara miłość nie rdzewieje czasem siwieje na skroniach 29 czasem zmienia okulary czasem przechodzi przez ulicę obok ciebie i nic na to nie poradzisz patrzysz oczami młodej dziewczyny na miłość sprzed lat choć postać przed oczami to nie zdjęcie zatrzymane w kadrze to twarz pobrużdżona przeżyciami to kalejdoskop wspomnień stoisz w licealnej sukience obok mężczyzny który jest nieuchwytnym mirażem sprzed lat przechodzisz dalej wgłąb swojego życia a twoja stara miłość z siwymi włosami towarzyszy ci w twej drodze. dobrze że jest!

myśl o końcu świata nie jest straszna jeśli ten koniec nastąpi 40 w twoich ramionach myśl o końcu świata nie jest straszna jeśli ten koniec dostarczy miłosnych uniesień przy twoim boku myśl o końcu świata nie jest straszna jeśli ten koniec przyniesie choć kilka wspólnych lat myśl o końcu świata nie jest straszna bo mój świat nie istniał bez ciebie myśl o końcu świata nie jest straszna straszna jest świadomość końca tego czego jeszcze nie było. N A S

kiedy jesteś ze mną anielską muzyką 41 twój głos wdziera się w mą głowę gdy jesteś ze mną powietrze oplata me ciało jak miękkie anielskie włosy gdy jesteś ze mną ogarnia mnie niebiańskie uniesienie gdy jesteś ze mną mam wrażenie że anioły wokół mego serca plotą wieniec z białych lilii tylko dlaczego gdy cię nie ma mam wrażenie piekła na ziemi które sama sobie i tobie zgotowałam? czy stworzymy sobie raj?

popołudniowa woda w pustej wannie przybiera postać twych dłoni ślizgających się po moim pokrytym pachnącą pianą ciele 42 zapach kąpieli jawi się podmuchem uniesienia pościeli która skotłowana ciężko dyszy niedaleko pustego łóżka głośna muzyka zagłusza myśli które łopotem nadziei lecą w twoim kierunku nic nie jest dane na zawsze woda wystygnie, piana spłynie muzyka ucichnie a życie swoim torem potoczy się dalej podmuch uniesień opadnie ktoś ułoży pościel a mnie pozostanie kalejdoskop pachnących tobą wspomnień