Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Hauru

Użytkownicy
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Hauru

  1. Dość ciężki wiersz do przeczytania, przez co fajny; cały jest jedną wielką metaforą życia. Tylko to "głupie" w środku wiersza strasznie mnie razi, bo zdecydowanie nawet w najmniejszym calu to co zostało napisane takim nie jest. Ostatnia zwrotka trochę niezrozumiała.
  2. Dobry wiersz, prosty przekaz, banalne personifikacje "piękne łąki", "piękne kwiatki" etc. Największym minusem który rozciąga się na cały wiersz jest oczywiście nierównomierny rytm który sprawia że wiersz nie płynie tak jak powinien. Rymy zdają się niwelować ten przykry efekt ale niestety nie potrafią przykryć go zupełnie.
  3. Cóż mogę powiedzieć; Kolejny udany wiersz. Zero problemów od strony technicznej, kolejny słodki banał, metafory rozbudzają wyobraźnie. Jak najbardziej poprawny w swoim gatunku.
  4. Lekki jak obłoczek, ale niestety momentami zbyt abstrakcyjny, przez co traci na jakości np: "Przytulona na serce", "Ust twych pączek, miłością różowa", "Oczy serca podążą sokoły" etc. Czuć że chęć utrzymania rytmu oraz rymu wpłynęła na jakość merytoryczną wiersza. Dużym plusem, co jest wynikiem kunsztu autora, jest to że prawie tego nie widać a na pewno nie widać po pierwszym przeczytaniu.
  5. polska Polsce wroga. Nie opca przemoc lec nasza. Nie nasza źiemia, lecz polaków. Matka Boska Ostrobramska, Ostro przyprawiona, Jezusowi Rogi nad aureolą domalowali. A ty Boże widzisz a nie grzmisz, A jak grzmisz to ci przypierdolą.. Dziećmi, jak zasłoną dymną, gdy Lis dobiera się do kurczaków. Nie jest już polska dla Polaków. Konnych czy pieszych z błotem zmieszali Ułanów, w dołki powpadali, na rosyjskie Czołgi, co skurwysyny ich nakopali. Orzeł bez naszej jest korony. W szambie polski parlament zatopiony. Nic już nam nie warto, bo co warto? Gwałt na Orle bez korony.
  6. Niby dobra kompozycja jednak zdaje się być zaledwie okruszkiem możliwości; a chciałoby się skosztować całe ciastko.
  7. "Słońce świeciło, nie mając alternatywy, na nic nowego" [S. Beckett] Wiersz, krzyczy i śmierdzi i rozdziera a jednak nic to nie znaczy. Słowa użyte są bardzo mocne, ale jednak nawet najostrzejszy miecz na nic się nie zda jeśli nie ma celu w który mógłby uderzyć. Można dostrzec w kompozycji myśl przewodnią jednak sposób wyrażenia jej pozostawia wiele do życzenia.
  8. "I ja mam chwile filozoficznej zadumy. Staję sobie na moście nad Wisłą, od czasu do czasu spluwam na fale i myślę przy tym: Panta rei." [S.J. Lec] W myśli powyższego cytatu, trzeba się zastanowić czy rzeczywiście "panta rei". Wiersz jest poprawnie zbudowany, metafory dobre, ale jednak przekaz zdaje się nie mieć nic wspólnego z ideą wyrażoną w tytule; ale to już rejon "de gustibus..." bo można ten wiersz interpretować na wiele sposobów, co jest jego dużą zaletą.
  9. Lekki i przyjemny do czytania. Cóż mogę powiedzieć: Lubie truskawki.
  10. Wiersz bardzo ciekawy. Ma solidny temat który wyraża bardzo konsekwentnie. Jak zwykle widać trochę kolokwializmów które niestety odbierają z powagi tego ważnego przekazu. Niestety w przedostatniej zwrotce widać banał, mianowicie smagający bat, ale to lekkie niedociągnięcie jest niczym w świetle dobrze skonstruowanego wiersza.
  11. "Kolejna strona mieć - czy być Czy Erich Fromm wiedział jak żyć? " [Myslovitz] Wiersz zdaje się zadawać to samo pytanie jednak wśród słów nie sposób szukać jakiejś rzetelnej odpowiedzi. Pierwsza zwrotka jest dość ciekawa, kolokwialnie napisana z pogardą dla mienia, jednak druga zwrotka która powinna być najbardziej decydująca wyraźnie podupada i kuleje. Z banalną klatką na końcu wiersz pozostawia wielki niedosyt.
  12. Bardzo ładny wiersz, widać że mówi o ważnych sprawach oraz wyraża stany emocjonalne znane każdemu człowiekowi: wiara, miłość, wolna wola etc. Dzięki rymom łatwo się go czyta, a to w połączeniu z tematem sprawia że wiersz jest otwarty na czytelnika. Ostatnie dwie linijki moje ulubione.
  13. [quote]komentarze ciekawsze niż wiersze... Tu się zgodzę, rzeczywiście ten wiersz napisany tak by tylko był i nic w sumie nie wnosi. A twój komentarz jak zwykle mile widziany, znów zamieścił uśmiech na mojej twarzy.
  14. Abecadło z pieca spadło. H, honor straciło, gdy O okradło. B, dostało brzuszek, gdy G je napadło. K, stoi samotnie pod światłem L odwróconym do góry nogami. A, H, przez samo siebie C wyzywa. Abecadło z pieca spadło, W, N i M nam przepadło.
  15. Ciebie tam brakło, i dobrze, bo nas tam też nie było, gdy go do grobu wkładali. Podarło się to wszystko, jak kurzem wytarty materac, jak lampa wodą zalana, nam to wszystko pogasło. Pokój po nim zwiedzałem, taki był jak zawsze, jednak brak w nim człowieka, wiec nie pokój tylko myśli wojna. W myślach tez podupadłem, bo myśleć to o niczym, bo jak już coś to nie o tym co trzeba. Ciebie tam nie było, i nas też tam brakło, wtedy kiedy było potrzeba, nim odjechał z tego świata, w karawanie.
  16. Jak pewien sławny francuski aforysta i komik powiedział: "Medre"* I tutaj mamy coś podobnego. Ciekawy eksperyment. *Medre - Gónwo
  17. Rzeczywiście, "Osobliwy Bal" jednak nie w żadnym calu dziwny. Całość jest bardzo logiczna i opowiada historie która ma początek i koniec, co czyni wiersz pełnym i satysfakcjonującym. Bardzo przyjemny do czytania.
  18. Indeed, quoting from the poem: "words can be moody", but here one can clearly see that it's not always the case. Breaking it in two stanzas, where one is longer and the other short and snappy is quite ingenious, and that is a big plus, as it reflects the message of the poem very well. And of course the last line not only brings a bit of dark humor into the whole composition (in an antithesis way) but it also makes one to think "what bout silence?" and that is something each of the readers will have to answer in his own time. There is a clear message which the poem sends, and the message is received loud and clear. Well done.
  19. Bardzo dobra próba, trochę szwankuje momentami ale jednak trzyma fason; widać że ma wiersz coś do powiedzenia.
  20. Odważna próba zaatakowania poważnego wiersza, i choć nie do końca udana to "Audentes Fortuna iuvat decoratque corona". Kto wie, może z czasem i za tą odwagę los ciebie koroną uwieńczy. Próbuj.
  21. Hah, no nie dokładnie jednak bardzo trafnie powiedziane. Wiersz był napisany dobre pół roku przed śmiercią Bin Ladena, jednak komentarz (jak większość twoich) pozytywnie mnie rozbawił. Pozdrawiam ciepło pana co zawsze żyje uśmiechnięty.
  22. Niezwykle proste i banalne, oczywiście w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Fraza "naraz ujrzym - w dali żagle" aż chwyta za serce. Nastrój odzwierciedlony jest perfekcyjnie nie tylko w słownictwie użytym ale także w całej kompozycji; rymy oczywiście dają bardzo dużo. Czuć w metaforach że autor jest bardzo obeznany z poezją.
  23. "si linguis hominum loquar et angelorum [..]" No właśnie, ani w jednym ani w drugim nie sposób mi wyrazić jakości tego dzieła. Widać w nim kunszt mistrzowski i długie lata praktyki wyrażone w setkach wierszy. Czyta się lekko i przyjemnie. Prawdziwa uczta dla oczu i ducha; anioł który rozwinął swoje skrzydła.
  24. Cytując z wiersza: "Dzisiaj w części je oddaje, [..]" Jak w cytacie tak i w wierszu. Zdaje się momentami, że ten wiersz mógłby być czymś wielkim, ale jakaś wbudowana pokora nie pozwala temu 'aniołowi' rozłożyć w pełni swoich skrzydeł. Bardzo tradycyjne, i jak najbardziej poprawne w swoim gatunku poezji.
  25. Bardzo prosty w swojej kompozycji i przyjemny do czytania. Od strony technicznej żadnego zarzutu. Jedyne zarzuty jakie mogę do niego mieć pochodzą z rejonów "de gustibus..." więc nie pozwolę sobie się wypowiedzieć, bo wiersz bardzo zacnie napisany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...