Śmiech , zabawa i szczęście 
tak zaczyna się ta opowieść , 
gdy wszystko było wspaniałe 
wszystko cieszyło , 
radości duże i małe . 
Wtedy każdy dzień był 
cudowniejszy od poprzedniego 
i wtedy nie widział 
w swej zabawie , 
niczego złego . 
Ale jak to zazwyczaj bywa 
nic nie trwa wiecznie , 
wszystko z czasem upływa 
zabawa się kończy , 
a człowiek przegrywa .    
Lecz kiedyś był to przecież syn ukochany ,  
przez rodziców na rękach noszony 
uczył się dobrze , miał plany .  
Stracił je jednak na rzecz nałogu 
matka nie wytrzymała , odeszła po roku . 
I teraz to już nie on sam , 
to już nie przystojny młodzieniec , 
ale wrak , strzęp człowieczy , 
którego już tylko śmierć 
uleczy .   
Ból , strach i łzy 
igła w żyłę wbita 
i zgon , 
tak kończy się ta opowieść 
będąca przestrogą dla innych , 
też jak on młodych z planami 
i przecież niewinnych .