Tam, gdzie się urodziłem
lasy szumią najcudniej,
w których za młodu goniłem.
Gdzie me serce mięknie,
bo jest żle
i do Boga się modlę
prosząc o dobro Jej.
Prochy mych przodków
tam spoczywają,
gdzie w najpiękniejszych rzekach
łabędzie pływają.
I moje ciało zostanie złożone
w ziemi krwią bohaterów
za wolność zbroczonej.
To właśnie jest
moja Ojczyzna,
w której najbardziej smakuje chleb
to Polska,
Polskie morze i odgłos mew.