Zdzisław_Chciwiec

.... a ja to myślę, że nie dogodzi :)))) ... bo jak proste, to za proste, jak trudne to za skomplikowane ..... ( i jeszcze biedny odbiorca musi zajrzeć do słownika ) :))))... ostatnia myśl głęboka, choć pewnie nie każdy się z nią zgodzi ...pozdrawiam :))

...a ja do ulubionych dodaję, by jeszcze się w niego zagłębiać ...pozdrawiam :)))

...jak dla mne świetna zagadka, ciekawie skonstuowana, wręcz " zgniłe " w sensie odbioru metafory, a myslę ,że nietuzinkowe i zakakująco celne :))))...stawiam na Wenę ....pozdrawiam Ździch

...dzięki za subiektywne wrażenia, lecz przesłanie jest mało osobiste = przeczytalem dawno dawno temu jedną z książek ( o ile pomnę ) Powela .....tam był przytoczony fragment wiesza ( bodajże ) angielskiego lub iberyjskiego poety ( nie pomnę ) = że " Szczęście jest jak motyl. Jesli za nim gonisz, umyka. Lecz jeśli zwrócisz sie ku innym sprawom, przybędzie cicho i usiądzie Ci na ramieniu " :)))) = tak pamiętam cytat. Nosiłem Go długo w sercu i pielęgnowałem i wyszedł Motyl szczęścia :)))):)))pozdro

...wiersz z konkretnym przekazem, i dla Kogoś??? konretnie .......nie dla mnie = ja dopiero nadchodzę ]:-> :))))....utwór....hm = technicznie = jakiś taki wolny cy cóś = że a - nic lub a - a , albo a - b kakofonia w dość jasnym przekazie tak mniemam pozdro :))

...ps a ... " iść na boso przez szkarłatne granie " myślę, że kumam = " księżyc " mnie oświecił ]:-> :))))

....warunkowanie nieregularne jest mocniejsze od instrumentalnego = nie ma tak, że marchewka za kazdym razem ]:-> :)))

fajna myśl w tej mini moje myśli pływają w kubku herbaty nie opadają na dno gorzkie przynieś mi łyżeczkę ciepłego słowa a to, taka moja wariacja na temat zapisu :) pozdrawiam ciepło :) ...ależ masz Grażyko piękne " wariacje " no ależ :)))....a myśl autorki zgrabna = pozdrawiam obie Panie :)))

....miło mi i cieszę się = że nie straciłem tych kilku minut poświęconych na pisanie Go....pozdrawiam równie :))))

:)))))))))) a jak z niej krótkowidz?????????? tak od razu najgorzej :(( fajne takie chudziutkie z rana :)) buziak! bo ja jeszcze przed śniadaniem :) no, skłamałam, połykam już od godziny wiersze :))) :* ....a smacznego czytania równie " smacznych " utworów jak powyższy :))) pozdro

.....troszku " przewzniośliłaś " moim zdaniem i całość jest ciężkostrawna w odbiorze jako to " pędzenie w życiu " ....jak dla mnie, acz podoba mi się ....pozdrawiam :))) Cieszy mnie takie twoje odczytanie. Wreszcie dotarłam po długim czasie do mnie, poczułam, że żyję, wypisując to choćby wierszem . Czytając jeszcze powyżej twój - tymbardziej :)). P.S. Musiałam coś jeszcze poprawić, teraz jeszcze wznieślej :)). Pozdrawiam ...brawo brawissmo = moim skromnym zdaniem po poprawkach jest bardziej zrozumiały w przekazie :))))

.....troszku " przewzniośliłaś " moim zdaniem i całość jest ciężkostrawna w odbiorze jako to " pędzenie w życiu " ....jak dla mnie, acz podoba mi się ....pozdrawiam :)))

...że wino się wlało z zewnątrz i wzburzyło szare komórki = trzabyło mu się nie wlewać = głupie to wino :))))))

..... przekaz jest ogólny = dedykacja osobista za pomysł z Feniksem :)))) :)))))))))0 nie ruszę i już! dedykanta nie urażę :))))))))) a Tobie kiedy gardło poderżnę przy okazji!!!!!!!!!! ;D Chciwiec! chłe chłe! Chciwiec! :PPPPPPPPPPPPPPPP ....hahhahhhhahhaaa....zamrażalnik :)))) = na krnąbne " połówki " = " gościu miał złośliwego papuga :))) za każdym razem, gdy wsypywał papugowi ziarno, ten dziobał go uparcie w rękę. ...pewnego dnia, nastąpiła powtórka = w pokrytą strupami rękę trafiło następne dziobnięcie, w trakcie karmienia = facet nie zdzierżył. Niewiele myśląc chwycił papuga w dłoń i włożył do zamrażalnika. Papug szamotał się, krótką chwilę i ucichł. Właścicielowi zrobiło się szkoda. Myśli sobie - zamarzł?? ...tak szybko??? ...więc otwiera drzwiczki, a papug cały " sztywny " wchodzi mu po ręce, staje na ramieniu i cichutko pyta - " A MÓGŁBY MI PAN POWIEDZIEĆ, CO ZROBIŁ TEN KURCZAK ?? " ]:-> :)))))

..... przekaz jest ogólny = dedykacja osobista za pomysł z Feniksem :))))

jako nocne ćmy złudy udające pięknego motyla zbliżamy się do siebie paląc się we własnym ogniu zwijamy pokurczone skrzydła omdlałe zachwytem nicości wszechświata szukając ciepła miłości ...drogi niespełnionej przyszłymi obietnicami antycypując szczęście zostawiamy po sobie dwa spopielałe truchła niczym Feniks odradzamy się z popiołu niespełnienia w podziękowaniu dedykuję M.

... a mię to nie pasuje to " na boso " brzmi jak " na nago " :D ]:-> ))))...poza tym zgadzam się z poprzednikami :))) pozdro

Witaj Joanno - wiersz wytrawny a więc smakowity - i jak już ktoś napisał bardzo mocno życiowy . No i dodam że miał pecha ten ktoś - ale z drugiej strony dobrze mu tak . pozd. ... :))) .... dodam,że wyśmiewanie się z czyich uczuć jest niesmaczne :))) co najmniej ....nie dziwi więc, że mało tu na stronie otwartego komnstruktywnego dialogu a więcej destrukcyjnych suchych dyskusji = jeśli ktoś czai róznicę ....pozdrawiam serdrecznie :))))

....nie dziwne :)))) no mam takie " swoje " dreszcze i skojarzenia = nie będe tlumaczył po raz któryś z rzędu, że kużden inaczej odbiera, rozumie i przekazuje pojedyńcze słowo, a cóż dopiero ich zbiór = kontekst :))))

...mnie się tam podobują te " suche czułości lepkie nastroje " bardzo bardzo :)) pozdro

....do mnie tam trafia :))) jest tak bardzo życiowy i osadzony w realich, aże dreszcze przechodzą na tę prozę życia pozdro

....nie no, bo jak mi piszesz o dowcipnym dowcipie i to bardzo = to wiesz ... ]:-> :)) pozdro

...osz Ty cholero :)))...zastanawiam się nad sześcioma pasami i się zastanawiam i zastan...i za... i ......... ]:-> :)))))....pozdro

Dzięki za czytanie. Epos o Gilgameszu zapisany był między innymi na tabliczkach z gliny. Ale powiązania są szersze. Pozdrawiam. Leszek ...ja tam i tak wiem, że Enkidu był przed Gigameszem, pytałem tylko = konkretnie ....o przystawanie lepienia do niesmiertelności :))) dla mnie woda , woda z lodowca to prostu lepiej odzwierciedla ....niesmiertelność ciężko ulepić :))) ona jest w wodzie z lodowca i w nas ....pozdrawim :)))

.......... to ja jestem blondynem = bo karta win jest dla mnie dwuznaczna...dziwi mnie, że o wnie jako o trunku = nie ...o winie jako o zawinieniu = nie ... o wierszu jako o wierszu ... hm bez wina i winy ??? ....:)))to o jakim wierszu mówimy ..:)) " o technice prowadzenia " ??? w wierszu o winie i winie ??? ...tylko nie kumam czaczy , czemu mnie wywołujesz do tablicy ???.....ja nie profesor, nie w tej materii :))) pozdrawiam i do następnego :))))ja kudłaty durnowaty :)))