Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Staszek_Aniołek

Użytkownicy
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Staszek_Aniołek

  1. strach polemizować...

    bo to raczej ręka pisze wiersz, a nie usta
    a w pornografii...


    nie będę brnął dalej, bo tylko czekać jak przypiszą mi gawędę erotyczną ;)

    jednak, zauważam u niektórych poetów, a nawet grup, czynności onanistyczne...
    samogwałt wiersza.

  2. Miejskie


    z obserwacji miejskich

    miasto przypomina
    wielkie imadło
    na wrażliwość

    interesy kwitną
    jak zaskoczone
    jabłka na
    gołych jesiennych
    gałęziach jabłoni

    druga twarz zieleni
    ciemnieje
    pod szarówką nieba

    latarnia aniołem na ćmy
    i głupia nocna lampka
    jest mi bardziej światłem
    od bazgrania

    pan Dymarczyk
    maluje pejzaż miasta

    siedzi na gałęzi
    wierzby pod teatrem

    życie nie teatr
    panie Bonifacy
    życie nie...

    pan wie
    pana pobili

    tak wyginęli
    genius loci
    tego miasta

    jak zaskoczone jabłka w sadzie
    na jabłoni
  3. kiedyś pracowałem w ochronie i czytając konwój spodziewałem się raczej policjantów i złodziei...
    może lepiej korowód?

    zjazd rodzinny jak nic...
    rzeczywiście tak to czasem wygląda...

    można sobie żyły wypruwać żeby doszło do "spotkania" z członkiem rodziny, nieraz próbowałem... to ogromne błogosławieństwo kiedy ma się w rodzinie chociaż jedną bratnią duszę...
    dla mężczyzny to najczęściej szwagier ;)

    pozdrawiam!
    :)

  4. tak właśnie wyglądają twoje wiersze jakby je pisała osoba emocjonalna

    jeśli pustka to chciałbym zajrzeć głębiej
    ten tekst nie daje takiej możliwości...

    trochę tragedii a pod koniec wyciszenie, i to ma być wymowa pustki?
    nie jakoś mnie to nie bierze
    pozdrawiam

  5. witam
    spróbuje znowu zinterpretować wiersz, chociaż zawsze marnie mi to idzie :)

    ogólnie chodzi o trąby powietrzne nad Polską ostatnimi czasy...
    ale nie byłoby wiersza, gdyby nie były to metafory ;)

    ową trombą mogą być jakieś złe sytuacje, nieszczęścia, rozstaje dróg albo odmienność losu...
    stąd załamywanie rąk.

    druga strofa, przemijanie wczorajsze tytuły gazet
    oko nieba może symbolizować opatrzność, tylko dlaczego jest niespokojne i ucieka przed wątłymi dachami? może z powodu zła i zepsucia na świecie, nie chce na to patrzeć. a wątłe dachy to słaba ludzka natura...

    trzecia strofa, mówi o trudach dojrzewania, dojrzałe potoki opluwają mułem rodzime dzieciństwo czyli natłok informacji świata, brak bezinteresowności, sprawia że jesteśmy jak dzieci, naiwni...
    nowe kroniki to nowe życie nowa nadzieja...

    wiem, wiem, głupoty piszę...
    ale nic to dalej będę zaglądał :)

  6. wyobraziłem sobie jaskrawe promienie wpadające przez okno jak
    zmieniają swoje kształty przeplatając się przez wzory na firance i tańczą na stole w kuchni.

    Nato, kawa z Tobą musi wspaniale smakować ;)


    tylko ta rosa mnie ziębi w stopy...
    pozdrawiam

  7. Cytat
    Staszku, bardzo dziękuję za krytyczną i szczerą opinię. Tekst jest słaby. Trudno, abym objaśniał. Tekst musi bronić się sam. Ten nie potrafi. Jedno słowo, jakie zamieściłem, jako klucz, jest widocznie niewystarczające. Będę musiał wiersz przepisać. Pozdrawiam.
    J.

    :)
  8. W zadyszeniu, w zapomnieniu, w nagłym naszym przytomnieniu.


    białe wodospady- mogą być jeśli chodziłoby o lodospady, a i tak banalnie

    spragnione usta- zwrot niczym z piosenki Edyty Górniak

    fizyka między nami- czytelnik nie jest niedorozwinięty umysłowo, tzn. potrafi się domyślać... (to jest zbyt dosłownie)

    zagubieni zapatrzeni staliśmy
    nago przed Bogiem- pisząc takie słowa na końcu wiersza, to jeszcze nie jest mistyka...
    merytorycznie źle...
    chłop z babą nago przed Bogiem? to chyba tylko na sądzie ostatecznym...
    gdzie sens, gdzie logika?

    moja opinia jest taka, że mi się to nie podoba :D
    pozdrawiam A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...