suindra

tytuł wg mnie kłóci się z wierszem tak to jest fajnie... polecam zmianę tytułu...

Bo tylko na tym mi zależało to moja refleksja reszta to opis...

Myslę , ze ten wiersz jest kierowany do Pana M Krzywak i ładnie napisany , a Pan o sobie mówi bełkot paranoja wiesz P M Krzywak juz lubię,, suindra", a nie wiem kim jest ale dobrze pisze , lecz Pan nie potrafi zrozumiec , a szkoda? mądry wiersz, dopisz ten nick na listę, gdyz w wierszu zauważyłem lirykę w postaci ,, bylibyście geniuszami lecz zabrakło wam rozumu." jednak całośc pisana jest w myśl Romantyzmu ale za wysokie progi dla Pana , wiec rozumiem rozgoryczenie, gdyż aby poznać epokę trzeba poczytać w google Pan znajdzie pisarzy , tylko Panu powiem dlaczego sie odnosi do Romantyzmu tutaj jest mowa o wieszczu Miał być w zamyśle przewodnikiem wskazywać drogę dźwigać brzemię zdań otwierać chaos pomagać ludziom mówić jak mają żyć pokazywać innym ich własne sny taki miał być ten urywek mozna przyrównać do Pozytywizmu ,,pomagać ludziom mówić jak mają żyć" Panie Krzywak jednak daleka droga do pisanie, jednak dalsza do analizy i krytyki pozytywka dla wiersza szacuneczek \ bestia \ tak wiem ze to romantyzm i pozytywizm niestety nie mogę się wyrwać z tych dwóch epok... ale adres wiersza jakby Pan "be" czytał w moich myślach...

dobre

chaos chaos chaos poukładać i bd dobre

Miał być w zamyśle przewodnikiem wskazywać drogę dźwigać brzemię zdań otwierać chaos pomagać ludziom mówić jak mają żyć pokazywać innym ich własne sny taki miał być lecz coś poszło nie tak zamieszał się jakiś brud za dużo dumy i złośliwości a za mało pokory i mgły bylibyście geniuszami lecz zabrakło wam rozumu.

pisałem kiedyś coś podobnego

wasza krytyka to już nie krytyka to zawiść bo powiedział wam co myśli o was i waszej poezji krótko mówiąc nie liczy się a mnie się podoba...

ciekawie ciekawe ciekawostki

trudne jak dla mnie

ohhh ahhh uhhh dobra postękałem teraz co myślę chory wiersz... a podobno to odbicie duszy... miłych świąt ohhh

z uczuciami to widać

przerażające... ale fajne

niezłe podoba mi się

Zrzucony w otchłań wspomnień i zwątpienia skopany przez własne słowa o przyjaciołach nie wspomnę pozostawiony na śmierć bez cierpienia według teorii Darwina bo miłość mnie zabiła wszyscy odepchnęli mą wyciągniętą dłoń tylko On pozostał i schwyciwszy dał siłę Swego miłosierdzia. teraz wstaję by nie zasnąć idę by nie zapomnieć jak feniks z popiołu pamiętam przyjaciół i wrogów.

repetitio est mater studiorum

Tempora mutantur et nos mutamur in illis. zło co okryło go jak ciemny płaszcz jest tylko skorupą skrywającą dobro które ma kto nie zważając na słowa i fałsz przedrze ten płaszcz zobaczy jego prawdziwą twarz. ktoś powiedział mu: idź przed siebie i dalej idź choć upadniesz nie raz i braknie czasem sił jak Odys ty za snami pędź przed siebie wciąż przemierzając noc do celu dąż.

Ale jesteście M. Krzywak wkleił kilka komentarzy wyrwanych z kontekstu zdań. A wy pędzicie za nim ślepo i wcale nie uważacie, iż on mógł urazić kogoś. I nie straszycie go ani nie knujecie za jego plecami o tym aby iść do administratora ze skarga. Ile wy macie lat, sami sobie nie potraficie poradzić. Co sądzę o takich postach. Już wam mówię ma chłopak odwagę do własnego zdania i to wykorzystuje, a skoro nasze sądy są takie a nie inne to z tego forum nie róbmy Takich sądów. A wy nie róbcie z siebie fan clubu Krzywaka bo widać przez waszą postawę póki co jak na dłoni to co andrejch mówi. Jeśli zostanie zawieszony to tylko dowód na to, że to nie jest wolne forum a wasz "klub" niby nim rządzi. Przeczytajcie sobie porządnie to co napisał andrejch. A potem odpowiedzi M. Krzywak i uznajcie tylko obiektywnie, które było bardziej wulgarne. A nie obgadujcie kogoś tylko dlatego, że pisze o tym co widać jak na dłoni. Czy w poezji nie chodzi o kłótnie? Czy filozofowie we wszystkim się zgadzają? Czy każdy musi iść za drugim bez własnego zdania? Jak wtedy by wyglądał ten świat?

ładne ale dziwne te powtórzenia usunac je

ciekawe ;]

fajne

dobre i niestety szczere

Przegrałem coś i znów jestem sam zrobiłem coś źle nie wiem jak. Minął czas i spadły stare łzy zamazując prawdę roztrzaskując sny. I leżąc tu w ciszy gdy tchu już brak uciec chce stąd ratując swój świat. Zamazać wspomnienia zakryć płacz wstać, i przeciwnościom w twarz śmiało dać.