-
Postów
2 621 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez cezary_dacyszyn
-
-
owinąć w pazłotko i tak cudownie skonstruowaną laurkę wysłać ukochanej bądź ukochanemu, w zależności od preferencji. Najlepiej w butelce, będzie jeszcze XXL romantyczniej ;-)
0 -
tym razem nawet nie próbuję doczytać do końca. Wołanie o litość - tak odbieram... - nie czyni pisaniny poezją ani wierszami. To wszystko jest dobre na rozwinięcie w prozę i utrwalanie w osobistym pamiętniku. A pomimo kalectwa, zawsze można tzw. chodzić z wysoko podniesioną głową. Ten zapis brzmi nie jak wiersz ale jak odtworzenie z sesji u psychologa.
0 -
jest myśl, niestety chaotycznie - rzeczywiście. Kilka słów można zastąpić prostszymi albo użyć w innym kontekście, bo do tekstu zupełnie nie pasują.
0 -
Byłem zdołowany,
w domu, w szkole,
w kościele, na ulicy.
I jeszcze mnie dołują
na www. poezja org.
I kto mi uwierzy???0 -
kolejna próba splatania rymów na siłę, wyszukiwania niepraktycznych słów niewiele mających z elokwencją, kolejny tasiemiec. Sam Nauczyciel tyle patosu nie miał w sobie. Nazywał rzeczy językiem zrozumiałym dla ludu. I to był sposób na zainteresowanie innych :-)
0 -
z konieczności napisał... -a...
pytanie - kto zmusza do pisania takich banialuków? A co tam... może czytelnik PRZYPADKIEM się domyśli co poeta miał na... ;-)0 -
Cytatcezary_dacyszyn
chrobry choć stary wyraz dobry
butne są nadal wielu oczy
astenik rzadko bywa mądry
aksjologicznie prawdzie przeczy
cóż nie każdemu wszystko pasi
zostaw mą twórczość innym proszę
grzech się lubieżnie nadal łasi
każąc wszem wciskać marne grosze
http://sjp.pwn.pl/sjp/aksjologia;2439226.html
http://sjp.pl/chrobry
http://sjp.pl/butny
http://sjp.pl/manowce
http://sjp.pl/astenik
http://sjp.pl/nice
http://sjp.pl/patos
odbieram wrażenie, że Twoja tfurczość ma na celu uczynienie komiksu z Pisma Świętego :-(0 -
kufelkowi stanął i twierdzi, że i śnieg może stać... Ale już sam browarny nick sugeruje, by wybaczyć indolencję...
Nie do końca da się rozgryźć trajektorię powstania tego wiersza, niemniej mi osobiście nasuwa na myśl pewien obrazek - zwłaszcza drugą zwrotką.
Zresztą bardzo fajną poetycko :-) Zaś w pierwszej trochę za słabo ostatni wers, myślę, że wiersz nie straciłby - gdybyś w ogóle z niego zrezygnowała.0 -
i można sobie wierszem pożartować ;-)
i niech inni uczą się od Ciebie, jak to robić :-)0 -
ten wiersz to przykład na to, że można mieć odrobinę autodystansu do siebie samej, - ego, ale też tego, że rymy nie muszą być ścisłe... , ważne by zachować istotę przekazu. Poza tym jest w nim mądrość życiowa podana lekkim, sprawnym, kobiecym piórem. I chociaż nie przepadam za taką poezją - Twój wiersz może być drogowskazem dla wielu na tym forum, którzy już WNIEBOWSTĄPILI i noszą wyżej zadek niż głowę ;-)
0 -
49 słów...
gdyby - 2
można - 3
było, byłaby, byłbym - 3
cofnąć - 3
los - 3
mój - 3
Zalecane kilkakrotne czytanie na głos przed upublicznieniem.
Albo pisanie prozą pamiętnika.
Albo telefon do przyjaciela ;-)0 -
nie mój typ ale w miarę równo, dlatego ciężko się czegokolwiek przyczepić. Uważam, że takie hasła jak zus i pit nie są dobrym materiałem na słowa do wiersza, dlatego tylko 4 :-) Gdyby to był tekst piosenki - mógłbym dać 5 ;-)
0 -
pod warunkiem, że kofeina nie szkodzi... W tym przypadku z kawy mamy tylko i wyłącznie nadpobudliwość, absolutnie wiersz :-(
0 -
niezgrabne rymy, pomieszanie archaicznych pojęć z nowoczesnymi, w dodatku patos charakteryzujący wyroby wierszopodobne o tematyce politycznej i religijnej - czynią tego tasiemca ciężkim do strawienia i bardziej odstręczają niż zachęcają do zgłębienia treści. Zwłaszcza, że przeciętnego czytelnika odsyłasz do słownika wyrazów obcych.
0 -
wierszem tego nazwać nie można. Zwykły opis sytuacyjny zaobserwowanej scenki rodzajowej, charakteryzujący się stylistyką ocierającą się o pijacki bełkot... A i tak... - Polakom gratulujemy Żywca ;-)
0 -
trudno się dziwić... nawet niemowlęta wyrastają z kaszki... :-(
0 -
Cytatcezary_dacyszyn
Dziękuję za tak skromny komentarz, z którego nic nie wynika,
tak jak z komentarzy do przemyśleń innych autorów, na pewno
nie są one "zaskrońcami ........", i dzięki również za to, że to nie
rok 2007 i tam jakiś W........
nadmiar przecinków rozwala degustację - primo
duże litery - duo
prozatorski ciąg - tercio...
zamykam oczy
czarna woda jawi się w marzeniach
wiatr niesie pieśń o twoich i moich
ulotnych dotykach drzew
w ich korzeniach
szukaliśmy przeznaczeń
w konarach
chwil bezpowrotnie minionych
w nowej historii
próbuję raz jeszcze rozmów z tobą
z wiatrem szeleszczącym w liściach
dotykam twoich ust
otwieram oczy
widzę nas
wsłuchanych i zagubionych
w niesamowitych dźwiękach przestrzeni
szukasz siebie między drzewami
podążam za tobą
chcę zrozumieć przepowiednie
pluskane taflą wody
quarto - za dużo powtórzeń typu w,Twoich, Tobą, zamykam oczy, otwieram oczy... wiście wiersz należy do właściciela ;-)
Jak popracujesz - nie musi być kosz :-)
0 -
jakby Ci napisać... ???
natchnienia i wzruszenia rzecz piękna, pożądana, zanikająca... I szlachetna, jeżeli nie stanowi przykrywki do użalania się nad samym sobą.
Powoływanie się na te uczucia to chyba jedyna linia obrony Twoich prób literackich, którą stosujesz... Ale są jeszcze na tym portalu wredni ludzie, tacy jak np. cezary dacyszyn, którzy chcieliby zwrócić uwagę na potrzebę pracy nad formą, stylistyką, gramatyką itd...
Nigdy nie pytasz, co konkretnie komuś nie ''iskrzy''...
Po prostu wklepujezs, wklepujesz, wklepujesz...
Najłatwiej zaszyć się w lesie i słuchać ptaszków, ale i wrony - jeśli się wsłuchać - też mogą mieć wiele do powiedzenia.
Twoja dzisiejsza próba jest pokraczna od pierwszych wersów aż po ostatnie, niestety... :-(0 -
szczerze? Twój wiersz nie ma z wierszem nic wspólnego. Innym w ogóle szczęka opada... :-(
0 -
Cytat, ..czaruje bajkę.. zostanie, lubię to połączenie, co do.. ćwierka.. rozważałam, nuci,
choć wiem, że wróbel na pewno ćwierka.. ;), ale... to wymienię.
.. grosz do kartonu..? można by, pasuje ilość sylab. Można też.. groszem o karton.. bo nie chcę u
na końcu wersu, ale wtedy kolejny wers byłby nieco inny. Ta wersja u mnie. Pomyślę jeszcze.
Czy pogram "w te karty"... nie wiem.
Marlett, wydaje mi się, że.. trelem.. lepiej brzmi.
Miło mi, że zaszliście do mnie, dziękuję i pozdrawiam z Nowym Rokiem.
teraz na pewno lepiej... ale... ;-)0 -
Cytatno... chyba, że tekst piosenki... To usprawiedliwia. Ale może być lepiej. Dawaj z wierszem ;-)
0 -
CytatMam wielki dysonans - coś mnie tutaj niesamowicie urzeka coś czyli metafory
Jest też ciś co irytuje i wywołuje bunt na pierwszy rzut oka to graficzna forma. Fakt oszczędnie i zwięźle, ale może aż za? Bo ja bym trochę chciała w tym popłynąć.
odpowiedź pietro wyżej ;-)0 -
CytatCezary, tytuł jakby poza wierszem... co do treści, z całości skraca mi się,
czy na lepsze, nie wiem, w każdym razie zgubiłabym rymy...
(...)
płoną z zachwytu
rąk wybujałych
twoich zaskrońce .... sorry, ale nie czuję "tego"
(...)
Zastanawiam się, jaką sztukę peel.. kaleczy.. czy chodzi o życie, w ogóle.?
Bardzo fajne jest to.. błędne mijanie losu.. :)
Pozdrawiam z Nowym Rokiem.
wyrób wierszopodobny jest z 1995, tytuł świeży ;-) I nie wrzuciłbym tego czegoś, gdyby nie chęć pokazania, że czasami TAK BARDZO CHCEMY coś nazwać, opisać - że zwyczajnie brak autodystansu i samokrytyki... Geneza: koncert Vanessy Mae ogladany w TV... Stąd pierwsze wersy, drugie też... ;-) Jej ręce operujące smyczkiem... ;-) Zaskrońce - wiem wiem... już kiedyś to też miałem ;-) Ale tak to widziałem i stąd ta refleksja: wydaje nam się, że coś tworzymy, a tak naprawdę odbiorcę pozostawiamy w niesmaku. Nam się wydaje, że to jest OY!!!, i wykładamy na talerz G... Ostatnia sumuje...
To, że czymś się rozkoszujemy - nie znaczy, że inni mają się rozkoszować naszymi wymiocinami, którymi potrafimy być przepełnieni...
Ładnie to ująłem?0 -
OK. Jest to wiersz. Niepotrzebnie z dużych liter i... do wywalenia ostatni wers. Daj odbiorcy możliwość wyboru zakończenia - to czytelnika utożsamia. Tutaj postawiony szlaban, którego nie wolno przekroczyć... Osobiste refleksje pasują do pamiętnika, portal wymaga WIĘCEJ ;-)
0
pisz
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
ostatni wers w trzeciej poniżej poziomu wiersza :-(
Pierwszy w czwartej czyni dyskomfort dużą literą :-(
Bardziej niż ostatnim w pierwszej ;-)