
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
wzruszenie
zak stanisława odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja, ja sosno ci odpowiem, ta łza co cieknie z twojego oka, to jest łza szczęścia, za którą dziękujesz Bogu!!! ty już wiesz za co! serdeczności ES -
Dokument
zak stanisława odpowiedział(a) na Bartek Bartek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no proszę w jednym długim zdaniu dojrzewają dusze... -
ile kosztują marzenia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i na to czekałam, ale z lenistwa nic nie robiłam..... a tak właśnie chciałam trochę być rubaszna, choć wiem to do mnie absolutnie nie pasuje... dzięki egzegeto za ustawienie mnie do pionu, miłego dnia!!!i nie tylko!!!;))) -
i co wy na to?
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlett, ale takie jest życie, na jednym się nie kończy.....ciągle zdobywamy.... PannoBeato, miło ze wpadłaś miłego dnia! Obu paniom -
Szatan
zak stanisława odpowiedział(a) na marta_sawicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po to by dać człowiekowi wybór.... a to jest perfidia boska bo to tak, jak położyć na stole czekoladki i zakazać dziecku ich zjedzenia. Po ewentualnym zjedzeniu, dziecku dać solidne wciry:( dokładnie! z jednym ale.... ale my mamy wolną wolę, dziecko jeszcze nie! -
bez tytułu VI
zak stanisława odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nachalnie nasuwa się wniosek że wraz z upływem lat ubywa wymówek a ludzie po prostu zdarzają się przez życie (czasem przychodzi im się jeszcze zderzyć) by w końcu i tak umrzeć prawdopodobnie na jakąś puentę * ja na nie! trafioną wiersz trafny!serdeczności jasiu! -
nie trafiona puenta
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jasieńku, jakże miło! pomimo, że jak zwykle jesteś rzep!, miło cię po!witać Jasiu, nie mam!!!przecież wiosna nie?! trafiona płenta! miłego dnia -
ile kosztują marzenia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak nie jeden to dwa, zawsze jest nadzieja... Judytko -
przeżywanie życia
zak stanisława odpowiedział(a) na padalec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wieczór już słychać świerszcze karasie w sadzawce namiętnie mlaskają zasypiam gdy pan minister w telewizorze coś nam obiecujE * robi tak nie tylko pan od teki, sami sobie też składamy obietnice.... czyż świat nie jest jedną wielką obietnicą? wiersz sama proza- życia pozdrawiam ES -
Szatan
zak stanisława odpowiedział(a) na marta_sawicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po to by dać człowiekowi wybór.... -
i co wy na to?
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no może nie aż tak ale ściskam cię mocno, he he -
o pielęgnacji roślin domowych
zak stanisława odpowiedział(a) na Spiro utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Spiro, z kwiatem jak z kobietą, dobra pielęgnacja wróży piękne kwiecie.... serdeczności, ES -
"od tego idzie zwariować"
zak stanisława odpowiedział(a) na Przemo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zabawnie z zabawą i słownie po słowie zabawnie ze słowem słownie z zabawą? i co ? i fajnie się czytało serdeczności /es -
nie-pomnik
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz H utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
chciałem o Tobie napisać wiersz--- jakiś ( jest obraźliwe) wersy nazwałem pomnikiem nie wiem tylko czy macierzyństwa czy polskiego piekła znakiem? ee tam Tomaszu, to i tak jest do kitu, po co wersy nazywać pomnikiem? zmień całą pierwszą... pozdr ES -
Witalność
zak stanisława odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
na czole pięciolinia i nuta serca dominuje * na czole pięciolinia a nuta serca dominuje( dominantem) uważam ze ... cholera i dałeś mi bobu więc: na czole pięciolinia a nuta w sercu dominuje wtedy- a- pasowałoby...... ech, niby literka-a-, lub -i- a tyle zmienia.... pozdrawiam ciepło Egzegeto! -
i co wy na to?
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stef, słyszałeś????nie na błoniach!!!! he he ale prawdę mówiąc nie dałabym do kuchni, bo jeszcze jakąś cykutę zgutują.... cmokes nataszo pozdrawiam -
Miniatura 1
zak stanisława odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zwabiła mnie twoja cisza która ma odwagę być w przeciwieństwie do innych bezczelna Kalino, poprawka super! pozdrawiam oboje, ES -
"Żakusa" - jeszcze nie miałam i bardzo dziękuję:))) Fajny nowy wyraz:)) Pozdrawiamy serdecznie:)) no to będziesz miała. he he kosy w nosy!
-
ile kosztują marzenia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no to o podróżach.... -
ile kosztują marzenia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
masz nagrodę! Piotrze, za bycie pierwszym do pomocy!!!!!!;))) -
Spowiedź
zak stanisława odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
śledzę Kasiu, twoje wiersze i przyznam ci się szczerze, ze coraz bardziej misie.... ciekawie się zapowiadasz... mam nadzieję ze coraz lepiej... pozdrawiam serd,ES -
Za odzew mogę uznać ciszę która czasem wydaje dźwięki Nie chcę !Wolę coś prostszego Zasypiam i budzę się z nadzieją odrywam oczy od snu rozrywam ścięgna na powitanie dnia konsumuje martwą zwierzynę popijając ją mlekiem matki krążąc bezszelestnie po korytarzu przesiąkniętym bakteriami współlokatorki mnożę nadzieję do Utraty / pozdrawiam ciepło ES
-
ankieta
zak stanisława odpowiedział(a) na Agata Napierska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
he he wybrałam wszystko na tak i jestem tu!!!! a ty dla mnie? nie dziękuję...pozdrawiam ciepło .es -
ile kosztują marzenia
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
uchylę zasłony - drzwi na świat zakołyszą się promienie rzęsiście spłyną po brwiach nie obleczonych jeszcze szronem nie będę szukać odpowiedzi na pytania rodzące się zawczasu dojrzałe by na nowo oblec w skorupę zielonego groszku środek jeszcze nie czerstwy nadaje się do przeróbki póki co nie myślę o amforach troi zachwycam się ciszą i głaskaniem powietrza pod koszulą wyznacza kierunek na przekór ręce która przez zasłony wpuszcza jasność w blasku srebrnieje włos jak krople rosy na poduszce śniącej jeszcze o dalekich podróżach grzechem jest pozbawiać ją złudzeń * chciałabym z tobą zatańczyć walca na falach Dunaju skołysać ciało jak piórko jak chmurka w rytm szumu fal dlaczego ta myśl wydaje się śmieszna chciałabym tango tańczyć na plaży piaskiem osypać nagość prozaiczną nie piórkiem nie chmurką ale w żar ciał tu znowu myśl moja nazbyt jest grzeszna losowi dać pstryka nie prosto nie w nos by móc popłynąć przed siebie Donikąd zmieniać kierunek gdy wiatr plącze włos oczy niech niosą w najdalszy horyzont być tam gdzie dotąd nie było mnie stać w garści jedynie złamany szeląg balonem w przestworza szaleńczo gnać o Wielki Mur z chmur zahaczyć wzrok -
połamaniec z podwójnym odczytem, to lubię, serdeczności Marlett!