Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. panie, drogi poeto, czasem jak widac dobrze zmienić styl, rodzimy się na próbę, więc próbować należy tez tworzyć (życie) inaczej... pozdrawiam ciepło ES
  2. puenta jest udana, to postawa wiersza- jednak i sie zastanawiam ;naparstek czego? czasu, czy tylko tak sobie sam napar-stek pozdrawiam grająco Fagocie,/ES
  3. Fana Berko, nie wiem jak byl przed tem ale po uwagach Tomasz wyjszło baaardzo na TAK, nie ma to jak dobry warsztat cmookES
  4. babcia jeżdżąca dyskorolką to przebój tych anomalii. pozdrawiam szczerze, ES
  5. nnno, dobra, zajrzuchny tera!!!!
  6. Espeno, sięgasz szczytów! kłaniam się....
  7. no tak, ty masz bigla, mnie uciekł już...he he ale się zgadzam ręce wyciagam po pomoc...
  8. a ....ciepło i owszem bardzo się przyda, gdy jesienne chłody zaczynają doskwierać...;)))
  9. marjanno ja , kłaniam się.
  10. dzie wuszko, czyli pomięszanie z poplątaniem a te druidowe tak misie podobają.... a tytuł? treśc najpierw była inna ale jak zaczęłam poprawiać wyjszło, co wyjszło póki co niech odstoi, pozdrawiam cieplusio hej!
  11. Pancolku, dedykacje są superaste, nie mówiąc już o treści, w ktorej można znalezć perełki, co niniejszym uczy-niła dzie wuszka.. pozdrawiam ciepło ES
  12. ogrody stały się posłaniem jak myslisz? cmoook ogromniasty
  13. a ja gorąco ściskam Pancolka...
  14. żabkę nie mogłam puścić tego płazem;) hehe, dobre!!!!!! żabka przyjemniejsza.... ropucha pożyteczniejsza ale płaz, to płaz,ale płazem nie wolno puszczać...;)))
  15. Lenko, miło że mogę liczyć.. .cmoook
  16. klęczę przed bogiem zmieniona w ....rupuchę;)))) Lenko, dzięki za pomocną dłoń.
  17. panie poeto, masz wiele mysli, wklejasz je szybko nie bacząc na pomyłki? pozdrawiam ciepło,ES
  18. sny czesane myślami pokochać mogła wczoraj żywopłot zakwitł jesienią weź mnie trzymaj do utraty zamarzenia wiatr nam skołysze (w) niekończące się druidowe sny trwam obok ogrody stały się posłaniem w niszy ciepłego zagłębienia patrzę na wszystko inaczej nad wiekiem pochylam się coraz bardziej łyso
  19. czekał nie pośpieszał obranego celu nie rozmyje nawet rwąca rzeka to mówi samo za siebie!!!! pozdrawiam ciepło ES
  20. idę, przed siebie nie bojąc sie siebie zapomniane kamyków wysypiska, gołe stopy trudzą się kał€ż spłakanymi chmurami--- brzmi archaicznie.....
  21. nie może być? pierwszy, znaczy postarałaś się, hihi cmoook
  22. ieki temu że rytmiczny dobrze sie czyta , treśc też niczego, plusami pozdrawiam ES
  23. za oknem jesień. i Tatarzy strzałami sypią gdy mądry--nie rozumiem tego zabiegu spaść w samotność muszę twych płomieni co już dawno przebrzmiały. pójdę uliczką ciasną ale jawną.... metafory i przerzutnie, podobają sie, pozdr ES
  24. Miło mi, że nie wiem jak to wyrazić :-) Dziękuję. i tak rozumiem....
  25. a widzisz, zapominają o tobie, to my, mierni ludzie.....cmoook
×
×
  • Dodaj nową pozycję...