
zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
Filozofia. Heraklit z Efezu
zak stanisława odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawie odnosisz się do słów Szymborskiej, budując własne przemyslenia, Już nie myślę o pocałunkach. Przynajmniej nie w kontekście twoich oczu, bezlitośnie rewaloryzujących mój punkt widzenia wytłuszczcone - uważam do zmiany, zle się odbiera w kontekście wiersza. jako całość podobasie! pozdrawiam ES -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Beni no jakżeby inaczej, tylko przez manie dobra, spytaj Kosa.... nie mam już Mani Zła jest Mania Go- jenia ;)))) uściski z serca Pomorza!!!! a.mroziński, w tym miałam tylko dwa słowa i je rozbudowałam, nad wyraz krótko, bo zazwyczaj jestem gadułą.....przejęłam się słowami - że zazwyczaj dużo mówią ci co mają mało do powiedzenia - I jak widzisz staram się.....mało gadać, he he pozdrawiam ciepło Inuś koncept się nie obtłukł bo go - nieświadoma- nie miałam przy sobie....hihi cmoook -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ewo, mnie teraz też bawi.... często mylnie sie inter...he he pozdrawiam -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wow, jestem niesamowicie uszczęsliwiona ... mam nadzieję że nie mylnie interpretuję? he he cmokeS Every, -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak Nato, przygwoździły......widzisz, ta wartość w oczach drugiego...jakże ważna,była mylnie zinterpretowana, wszystko razem skończyło się prawie samounicestwieniem- nieopacznie, nieświadomie? dzięki gorącepozdrowienia -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pancolku kochany, wiersz majowy...... wyciągnęłam biedaka z warsztatu bo sie zabeczał tak głośno aż usłyszałam w stolycy,;)))) buzik! -
***/proszę pana/
zak stanisława odpowiedział(a) na IN utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mój pan ka też o całusy nie dba ni z wieczora, ani z rana nie całuje mnie, kochana jeszcze powiem ci na ucho że uchodzi to na sucho mu - co ja na to ? buuuuuuu cmoook w samo narzekadło.....;))) -
marzenie
zak stanisława odpowiedział(a) na memento adsum utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
znów rzucam kamieniem go-ryczy w pajęczynie własnych myśli byłeś tylko muchą dziś przez szparę pod drzwiami poczułam cierpki aromat - wspomnienia o tobie przepiłam herbatą z kęsem złości chciałabym zostać człowiekiem dostać czasem bukiet uśmiechu kamienie rozpierzyć i znów czekać na skrzydła memento adsum, jak każda kobieta Twoja Plka pragnie ciepła i uczucia, z poranną herbatą wypijaną w samotności nachodzą takie psie mysli- kobieta to nie człowiek..... pozdrawiam ES -
Każdy lubi coś innego
zak stanisława odpowiedział(a) na Piotr Zet utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a taki był ładny, amrykański- przypomniały mi się słowa Pawlaka z Sami swoi- he he wiersz zaczął się też tak ładnie, lirycznie i zawinił sąsiad, bo zarzygał go...he he Zecie a może tak....coby wilk był syty i owca nie beczała... Balkon. Południowy - wschód. Słońce w żółci, zawstydzone, wygląda nieśmiało. Plask. z góry po sąsiedzku odchodzi wczorajsza zabawa, a słońce owija się w makaron. Z pewnością wyjdzie tęcza, jak pomidorowa z kluskami. Lubię zupę. Sąsiada również pozdrawiam ciepło Es -
motyl
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oj, nie rwij Marlet, nie rwij, bede płakać.... motyl- ważka, nieważka to sprawa, mój motyl nastąpił po ważce...to ona pierwsza siadła mi na rekę obejmując palec obrączką.....he he -
motyl
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie widzisz, a ja czuję...jeszcze;)))) buziaczki Judyt! -
motyl
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
h ehe, dobrze że nie włóczytorbo, bo te torby to pożal się boże, walizka za mała.... cmoookam Inuś, ino ważka mi krąży nad uszami..... -
motyl
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak, Marlet są cudne, mój motyl wcale nie cudny ale BYŁ MÓJ na chwilę trzepotu skrzydeł jesiennego serca....;)))) cmokesy -
motyl
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zecie kochany, dobrześ odczytał moje smutasowe odloty kolorowego motyla.... no cóż przyjdzie następne lato- powróci... cmokeS Pesy, poprawiły mi humor twoje buziaki-zeciaki!!!!;))) -
Czy to waga, czy to suma
zak stanisława odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomeczku, Witaj po dłuuugiej przerwie, zaintonowałeś dobrym wierszem, jak zwykle - u ciebie- dającym do myslenia, cmokeS -
Deszczowe powieki
zak stanisława odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozdeszczaniem mnie kupiłaś, zabawą słowami rozdreszczyłaś, cmokeS -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak, tak Judyt, też! nawet bardzo, cmokeS -
coś o postrzeganiu
zak stanisława odpowiedział(a) na Echnaton utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sie widzi, Iza ma rację, jest piosenkowo, pozdr, Es -
witaj capri
zak stanisława odpowiedział(a) na Marlett utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Marlett, z optymizmem na wyspę miłości?, okulary nie muszą być, ważna gitara! wiersz super, cmokames -
na ramieniu delikatnie zapisał ślad oddechem musnął promień przysenny rozpachnił kwiaty w pustym wazonie wyrywając sens kolców róży zaważył więcej niż wszystkie ważki
-
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tadmi, przyjmijmy, że to upadek w trzech odsłonach.....( wiersze intuicyjne mają to do siebie że piszący czasem nie zdaje sobie dokładnie sprawy dlaczego uzył własnie TAKICH określeń, podświadomie uzywa sie sformułowań... no cóż w tej dziedzinie nie uczonam.... lenko, masz rację - umiera się.... dzięki!!!! -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Izuś, jakże miło cię gościć, to lingwinienie, po dłuuuugim mysleniu, musiałam wstawić,tak juz mam, że zawsze coś, a nic do końca... buziaczki Marlett,wszyscy przeżywamy jakieś tam upadki i wzloty, nie jesteśmy aniołami,miło że stawiłaś się;)))) cmokameS -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
HAYQ, przez złe mniemanie ,zmieniłam pozycje dostosowując ją do linii horyzontalnej;))) miło cię widzieć!!!! nadstaw policzki, cmoknę kilka razy, he he -
pod ciężarem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mówisz o zmianie tytułu? lenko, leciałam na złamanie karku, pod ciężarem własnych myśli, ale anioł zdążył podłożyć poduszkę...w ostatniej chwili przekierował lądowanie. dzięki, buziam