Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. dedykantka na pewno jest wniebowzięta... taka gadka o jej gatkach... uśmiecham się Jacku, ES
  2. piękny wiersz,aże o ciszy więć nie rzeknę więcej słowa,lecę nad stawy odmierzać głośność zachwytu, dziobaski BK.
  3. wzdechnęłam" nareszcie Tomku, cię poznaję, dziekiserd.
  4. motylkiem też nie? Tomku, bardzo fajny wiersz, i do śmiechu i do pomyślenia... dziobaski,
  5. wczoraj po burzy anioł do mnie wpadł za pazuchą miał co miał nie pytałam co i jak przecież anioł- wolny ptak gadka- szmatka o tym co ma cierpki smak we włosach gniazdo nie wiem kto i jak krystalizował szkło kolejka za koleją dobrze wszystko szło dopóki poczułam piór gorzki smak myślę szalony jest świat dalej nie pytaj nie pamiętam jak stało się leżałam na wznak sorki za usunięcie, pomyłkowo to się stało, więc bawmy się......na zdrowie, tost wznoszę JA!
  6. w prześwitach drzew blaski nieśmiało gładzą korę łamiąc szorstkie cienie Marlett, ta fraza jest - dla mnie conajmniej dziwna, pomyśl czy puste może być ułomne? ułomnie pustych dni reszta super! dziobaski od staski;)))
  7. Inuś, dzik,i dziki choć stoliczny....cmoook Jimmy, kłaniamsienisko Molu...Jolu- miło mi. PannoBeatko, fajnie to złączyłaś
  8. dłuugie listy są z natury nudne, czy na pewno chcesz taki list???? jak żagiel, oby nie wydęty, metafora super! dzioobaski
  9. graf z auto- ra? zagadek tu spora liczba a nadgarstek takse o klawisze zdarłam, że aż krew z cegieł na mury bryzga..... Jimmy czasem warto pobawić sie słowami, dla rozładowania i humoru, pozdrawiam ciepło ES
  10. Beni na konia leniwego i pejcz niewiele zdziała bardziej delikatnością dosiądziesz bucyfała ;))) Piotr Zet czemu masz się wstydzić z konia w orce szydzić wszak kobietą jesteś i dosiadasz z dreszczem * mego siwka z dreszczem dosiadać chcę jeszcze chociaż czasami starą szafą trzeszczę :)))) Sosen- siwek to;)) Amores perros: fałszywą skromnością już przecież nie grzeszę półwieczny dobytek na garbie się wlecze :))) Judyt: kobieta na koniu nie dziwi nikogo kiedy amazonka pędzi lecz nie drogą :)) pegaz mój bezskrzydły skrzydła mu obrzydły święty ci on nie jest ale koń na fest;))) Kosie, anioł zniknął przez pomyłkę zamiast edytuj wcisnęłam usuń... data pazdziernikowa, to pewne!!! kosy w nosy!! Inuś gdy za pejcz chwytam koń nie stawia pytań...;)))) Mili moi, usmiałam sie a tego mi brakuje... uściskowuję WAS mocno!!!!
  11. bardzo ładny, bardzo ciepły, bardzo, bardzo a kot najcieplejszy. kosy w nosy!!!!
  12. czemu więc otwierane koperty śpiewają smutne piosenki * bo są to koperty z rachunkami.... ale jak rzekła dziewuszka- subtelna myśl wiersza jest wychwycona..... dziubaskiem
  13. czemu mam się wstydzić że konia dosiadam wszak jestem kobietą dobrze pejczem władam.
  14. no i te przeciągi w pociągach oj, można się pochorować... :)))) z tym gorzej.....gdy dusza choruje
  15. szlif kamyka w oku, utlenia każdy szczegół A.R, głaskać, pieścić, koralami obwieszczać zakorzeniać w morskich salwach ciszy * czy salwy mogą być ciche?????
  16. puch anielski Zstępuje z nieba w obsadzie gołębia wszystko skute metalem i dziewczęcą ekstezą materiału brakuje kościoła Księdza i konfesjonału i świeczki obok witraży pozdrawiam kosmetycznie, ES
  17. nie zabije, bo trafiłaś w sedno... odcmokowuję
  18. pry maria, taka rozpędzona? oj, Spiro współczuje....zrób ze mną co chcesz a jak zrobi cie w jaj, o!????? pozdrawiam ciepło ES
  19. są takie wiersze co się pamięta co w ucho lekko wpadają same i chciałoby się śpiewać wiedząc że tu się czuje beza me... Lady piknie, pozdrawiamES
  20. czyż można nauczyć się prozy życie to bułka z masłem za droga dla zwykłych zjadaczy chleba powszedniego amen.. hewko uwiodły mnie metafory, cmookES
  21. by poczuć się mniej samotnie mogłabym wdrapać się na jabłonkę i dłońmi obejmować wszystkie jabłka * to jest dobre, a wiersz bardzo tęskny... cmokES ulu.
  22. która schodami do nieba chadzając wypełniając je diamentami no bo za blisko są - zając i ając;)))
  23. z dylematem co po orgazmach które zwykły odbierać władzę---bez nam? nad nami interesują mnie już nie tak te orgazmy co to... ale te dwa kresy życia... to początek i koniec? dobrzes to wykombinował Pan colku pozdrawiam ciepło ES
  24. w dobrym stanie sprzedam melancholię w ramach promocji z kotem w worku odwiążę się dokładając do wspaniałej deprechy - neurotyzm możliwość wymiany na zawsze dobry humor cena do uzgodnienia na miejscu adres do zapamiętania:w czwartej stronie świata mały domek pod wiekową lipą ociosany własnoręcznie z przypadłości siebie oddam z lekkim przebiegiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...