Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. no i prawde godo! we wszystkim! fajny wiersz obrazowy , scmok
  2. babo dzięki serdeczne! zroszona zostaje, bo łzmi się ją rosi :P cmok
  3. adolfie, i znowu powiem jesteś - super! tak właśnie jest, twoja interpretacja w samą dychę!!! dzięki serdeczne! pozdrawiam
  4. rzeka oddaje cienie kasztanów prawdę rzekłszy nie widziałam nad brzegiem rzeki kasztanów, ale co tam ja widziałam, nad rzeką nie mieszkam ładny wiersz scmok
  5. zupełnie dżdżownicowo, brr Błocie tak gęstym ---z tym bym coś zrobiła twojego zapachu smaku dotyku :)
  6. powiedz jak to jest kiedy mi powiesz że mnie nie ma właśnie wybrałam, to co przedemną zrobil Colt, też tak to widzę, dobre powrównanie do Antwerpii, ja nie wiem jak jest w Antwerpii, więc skąd mam wiedzieć jak będzie, kiedy cię nie będzie... taka mysl, siewidzi :D dobry wiersz i wcale mu nie trzeba dopowiedzeń :D
  7. krótki metraż kadr po kadrze spełniają kukułcze marzenia to jest jak sentencja! kupuję! a co ty tak pozno pisujesz, spać nie mozesz?:P:P siepozdrawia
  8. kochani, ponieważ miałam problem z tytułem, bo się utopił w deszczu z wężownicy:P przeto zagmatwałam tototak! i czekam na propozycje a tak w ogóle to jestem pod wrazeniem waszych wypowiedzi, myslałm że to chałą i dałam aby cuś było:::))) a tu niespodziewajki WAsze, Mister jak zwykle cudnie "godo" i ja się odnajduje w jego słowach, i wszystkim serdecznie podziękowania! Colcie, i przez pomylanke twojego czytanai chyba tój tytuł zabiorę! Rafale, a toś nię zaskoczył:P Marlett, wasze połówki sa nie do pokonania :D Lecter, miło ż etak mówisz i odnalazłeś podziw dla łąki zamleczonej miłego dni!
  9. zakładam bluzkę w maki i czarną opaskę na oczy do twarzy nie pasują ściśnięte usta można od środka objąć tym co bezbłędne ta zwrotka bezbłędna ! cmok Marlett
  10. Przepraszam,że nie na temat wiersza zamieszczonego (taki sobie) ale ten odnaleziony zrobił na mnie większe wrażenie.Podnoszę go z błota,przemywam źródlaną wodą i czytam ze smakiem.Pozdrawiam. i ja mam podobnie ( czy nie mamy gustu?) scmok Olesiu, kochanie!
  11. teraz zgiełk ciepłych ulic szepty balustrad i rzęs poplamione majem * tutaj jeszcze coś świszcze a po poprawkach wyszedł świetny wiersz :)
  12. Rafale, skrociłam adolfie, sie kłaniam panom! :P
  13. oszczędność słów, i nie wiem czy Wu ma rację czy Olesia, dla mnie wiersz jest w sam raz ale ja się nie znam scmok Spiro!
  14. zaklinacze deszczu niezapominajkom z łąk kwitnących czasem długolistnym tęsknotom babki łysej głowie dmuchawca przygryzę łodygę gorzko zaświstam może obudzą się miodne pszczoły i zaśnie burza chciwa na deszcz * w życiu nie wykpisz się łzą naiwną jak wiara w antycznego herosa strącisz kroplę rzęsną w kubek gorącej jeszcze goryczy dłonie na nim zaciśniesz zbyt mocno zapomnisz
  15. DZIEN DOBRY!!! ........ .•´¯) ¸,ø¤°``°¤ø,¸(¯`•.¸ .•´¯),ø¤°``°¤ø,¸¸,ø¤°`°¤ø,¸(¯`•.¸ ,ø¤°``°¤ø,¸¸,ø¤°``°¤ø,¸,ø¤°``°¤ø, ............((_,»*¯*« »*¯*«,_)) ((_,»*¯**¯*«,_)) ((_,»*¯**¯*«,_)) Ż y c z ę WAm M i ł e g o *”˜””*°•._˜”””*°••°*””_.•*”˜”˜”*°•. S ł o n e c z n e g o Dnia Życzę Wam odwagi słońca, które, mimo nędzy i ogromu zła tego świata, dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem swych promieni. ((_,»*¯**¯*«,_)) ((_,»*¯**¯*«,_)) ............((_,»*¯*« »*¯*«,_)) kochani wzystkim razem k kazdemu z osobna dzięki serdeczne pa!
  16. ´´´´*..**..¶¶* ´´´´´´´´´¶¶¶ .*.*.*. ¶¶¶´´´´´¶¶¶¶*..**.*. ´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**..**. ´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.*.*. ´´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.**. ´´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶.**.**.*. ´´´¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶*.*.*.**. ´´¶¶¶¶¶´´¶¶¶¶*.**.*.*.* ´¶¶´´´´´´´´¶¶¶*..**.*.** ´´´´´´´´´´´´¶¶*.*.**.* Pozdrawiam serdecznie! :)nocnie dobranoc, niedobra!
  17. Basiu, Egze dzięki za miłe komentarze scmoki
  18. strzygi w kości i bieda z nią zamknięta, i dobrze, wiersz tez dobrze TOMKU!
  19. biegasz po orgu a o mnie ZA-POM-niałaś!!!!!!! niedobra!!!!!! siarczyście krzyczę na cię!!!!!!
  20. no może raczej miniaturowo, ej, Inko, witaj niemowo! :P:P
  21. napiszę ci o mojej bezsenności o głuchych odgłosach za ścianą zroszoną westchnieniami bajek o kochaniu po wieczność myśli grzeszne w ciemności słychać skrzypienie żaluzji pod łapą wścibskiego księżyca i włos się jeży w gotowości tylko a może tak :wg Basi? napiszę ci o mojej bezsenności o głuchych odgłosach za ścianą wybieloną szeptem myśli bezbożne w ciemności słychać skrzypienie żaluzji pod łapą księżyca i włos się jeży na zamysł pamięci 3. wersja FAN opiszę ci moją bezsenność za ścianą wybieloną zmyśleniami szepty bezbożne w ciemności słychać skrzypienie żaluzji pod łapą wścibskiego księżyca w gotowości włos się jeży i to wszystko
  22. drepczemy, ugniatamy deszcz i liście – wiem, to śmieszne, ale zapalam fajkę, i jestem a jeśli nie zapalę? czy nie będę? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...