Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

izidor

Użytkownicy
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez izidor

  1. niecierpliwa buntowniczka chciała rzucić się po pociąg nim zrozumiała jak wiek zmienia istotę żądań i pożądań za wcześnie by znała prawdziwe popędy gdy bez właściwych uczuć przebiegała złudną ścieżką tysiące zamiarów w jej domu dążącym pościelom zabraniano wtedy powiększania fałd
  2. zostawiając pędzel na twardej ścieżce kładę sypkość pod zabarwione szkło jeszcze chwila by dostrzec bladą tożsamość kiedyś uważaną za doskonały przejaw braku czasu usprawiedliwienie niemocy ważna jest prawda z jedyną rozwagą jaką poznajesz wsłuchana w moje myśli
  3. poznawałam teorię rozświetleń wyprowadzając panikę na krótkie spacery wokól oczu mogę już mądrze stwierdzać żal zanika tworząc pewność nie żegnaj przedwcześnie ulic jeszcze zejdziesz z końca uświadomiając zdecydowanej dorosłości jak wielkim błędem jest ucieczka
  4. znany szczegół potrafi pomagać dźwiga niepotrzebne szale za lekkie na dzisiejszą ulewę smutki powinny spłynąć więc dziekuję za odsączenie błędnych zaopatrzeń widzę własną myśl w barwnym zamiarze foremności tej postaci strugana przez tysiąc pokoleń od nadziei dla niepewności nauczyła się odkładać miłość na potem by przynieść ją złudzeniu
  5. ale mi kompletnie nie brzmi bez tego powtorzenia, to znaczy zgodzilabym sie na jego brak, ale z 'i",czyli takim polaczeniem kompletnie mi nie pasuje;( dziekuje za ukierunkowaniie faktycznie, za malo tesknoty, rowniez we mnie;)) Pozdrawiam panstwa serdecznie
  6. dlaczego tak rzadko jesteś dlaczego tak rzadko chcesz rozpromieniać rzeczywistość wymownie dziś odejdź cofnij słowa bez wydźwięku bo nie mogę tak często tęsknić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...