
elza sta
Użytkownicy-
Postów
66 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez elza sta
-
Lunatykowi...
elza sta odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
,,rozsypuje " Pani ,,zachwyty"czekam zawsze na kolejny wiersz i jak zawsze jestem rozsypana...piękne -
Klucz do szczęścia-wspinaczka
elza sta odpowiedział(a) na Alina_Samusjew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tragedia!! -
no cóż , nie z każdego jaja wykluwa się Kolumb.. trzeba mieć dużo chęci i cierpliwości w wysiadywaniu a nuż się coś wykluje. Osobiście widzę na tym forum osoby,którym tej cierliwości nie zabrakło i są coraz lepsi,z przyjemnoscią ich czytam.Gdzieś słyszałam,że po stracie wszystkich zębów podobno jest większa swoboda języka i może to byc niestety''mój czas''i wielu podobnych mnie początkujących, debiutujących...ale może za dużo dzis we mnie pesymizmu.Czytam tych najciekawszych [dla mnie] i boję się komentować,bo to co jeden ,,poeta''mówi o drugim poecie, można powiedzieć nie będąc żadnym.
-
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
,,Bić albo nie bić'' Hamlet- O rany!! jak ciemno! co stanie się ze mną? onegdaj zmarł Papo i stryja mam za to i Boskie skaranie co cierpię z tym draniem! Lecz cóż to za zjawa, ponura i krwawa po zamku się pląta? Duch- Cóż to nie poznajesz tatusia? szantrapo?! Hamlet- O rany!! to Papo! Duch- Nie Papo ty gapo, lecz duch jego,mój synu złożony z rozumu głupiego! Hamlet-A czemuż to duchu zarzywasz dziś ruchu? Duch- bo muszę ogłosić nim kury zapieją straszliwe cierpienia co w duszy szaleją, brat mój a stryj twoj-przeklęta ropucha,gdym kimał trucizny mi nalał do ucha! i tak mnie zakopał ten bamber w grób wąski by zaraz z Królową połączyć się w związki i tronu zarzywać z podstępną niewiastą!! O bydle przeklęte! plugastwo!! Kur pieje... dla ducha to rodzaj budzika, pamiętaj o zemście mój synu, ja muszę już zmykać... Hamlet-W zemście się będę po dziurki zanurzał!! o stryju szarpany! o twarz twoja kurza!! A któz to nadchodzi? to w bieli Ofelia co profil ma piękny jak rżnięta kamelia! Ofelio! stój piękna! wszak kocham ja Ciebie Ofelia-Hamlecie, kretynie, choć kochasz spotkamy się w niebie... i cóz o tym myśleć biednemu dziewczęciu, które zaraz zwariuje i utopi w nieszczęsciu... Hamlet-Cóż widzę ? Ofelia ładuje się w strumień! cóż na to poradzę wszak pływać nie umiem! mężczyzna jak kryształ, z wariatką utonie a stryjo łachudra, zasiądzie na tronie!! Lecz któż historyczną przerywa nam ciszę? to piękny Laertes ,Ofelii braciszek... Laertes- Nieszczęsny! z twej ręki ma siostra sie topi! więc dalej!! do kopii! już się utopiła ma kochana siostra!! no!! dalej do kopii, Łachmyta!! gronostaj!! nadchodzi Król..A cóż to? Laertes z Hamletem? zapewne naparzają się o jakąś kobietę... Laertes-O jezu!! me serce Hamleta przeszyła szpada! cześć pracy mój Królu ja już wysiadam... Hamlet do Króla-A teraz odpowiedz ty nędzna ropucho coś lał memu ojcu w ucho? Król-Ja lałem? broń Boże! uchowaj!! o!! nadchodzi nasza Królowa.. Królowa-A cóż to Laertes tak leży? czy padł? Hamlet- Nieszczęsna! z mej ręki on padł! a teraz mnie bierze cholerna ochota by Król pokosztował mojego brzeszczota!! Król- Królowo! skarć dziecie co plecie tak krnąbnie bo on tą szpicrutą naprawdę mnie rąbnie! Królowa- Hamlecie!! me dziecię, opanuj się przecie!! Hamlet- Bić albo nie bić!! w to przebrzydłe ryło!! warto by rąbnąć żeby się zwaliło! Krół- w samą wątrobę szczeniak mnie wygarnął!!! Krolowo! masz odtąd nosić się na czarno... Królowa- Przeklęta chałupa!! od trupa do trupa!! w dekolcie ukrytą mam małą flaszeczkę i ja pokosztuję trucizny troszeczkę... Hamlet-O!!! ja nieszczęsliwy!! co ja narobiłem!! całą rodzinkę właśnie wykończyłem!! mama, stryjo, Ofelia z braciszkiem....i ja się zaprawię trucizny kieliszkiem. smutno samemu na świecie.. -
dla poprawienia smutnego nastroju.. Hamlet; a któż to nadchodzi? to w bieli Ofelia, co profil ma piękny jak rżnięta kamelia.. Ofelio!! stój piękna, wszak kocham ja ciebie! -Hamlecie, kretynie! choć kochasz, spotkamy się w niebie - i cóż o tym myśleć biednemu dziewczęciu, które zaraz zwariuje i utopi w nieszczęściu. Hamlet;cóż widzę? Ofelia ładuje się w strumień! cóż na to poradzę, wszak pływać nie umiem! mężczyzna jak kryształ z wariatką utonie a stryjo łachudra zasiądzie na tronie...itd
-
ładne.. czy mógłby pan odpowiedzieć Lecowi i mnie czy człowiek nie umiejący liczyć który znalazł czterolistną koniczynę ma prawo do szczęścia?
-
opłacało się cierpliwie czytać w końcu coś na plusik
-
paranoja
elza sta odpowiedział(a) na Smetny Szaraczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cytuję.....poetę tego cechowało szlachetne ubóstwo myśli'' -
barany mojej klasy
elza sta odpowiedział(a) na fr ashka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
owce, barany.. a wiesz,że podono krowie nawet gdy podasz kakao nie wydoisz czekolady -
...Nie lękam się...
elza sta odpowiedział(a) na Mariola Jankowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no widzisz... teraz będziesz się lękać... -
oj!!!!pogrożą ci tu niektórzy palcem już widzę jak trzymają palec na cynglu
-
Nasze miejsce w Europie
elza sta odpowiedział(a) na Jakub Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jako krytyk zwracam sie do ciebie-tragika uśmiechnij się -
jest tylko jedna odpowiedż na tyle pytań wszystko grawituje w dól na tej ziemi.
-
ślepa jestem oślepiona majem..chociaż do maja jeszcze ciut, ciut
-
ten zegar tyka ,,tyknął '' kilku..
-
dwa kroki do wieczności
elza sta odpowiedział(a) na Atena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
napiszę krótko bo słów mi brak jestem na tak -
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
*** Po co mi te wiersze gdy prozą się param po co mi ta młodość gdy czuję się stara po co mi te kwiaty dane od niechcenia po co mi nadzieja gdy nic sie nie zmienia po co mi pałace puste i bez gości po co mi to serce gdy nie mam miłości. -
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
*** Jestem rozdartą raną która krwawi na myśl o tobie,dlaczego nie jesteś bandażem tamującym ogromny krwotok. -
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Sam mówiłeś... Jak meteor byłam chwilę w twoim sercu w planach twych miałam przecież być nie tyle sam mówiłeś uwierz mi : ,,gwiazd obsypię cię naręczem, w mleczną drogę wezmę z sobą, nasza podróż po wszechświecie będzie piękną,długą drogą.." świetlne lata miała trwać miłość nasza tak kosmiczna gwiazdy zgasły, księżyc zgasł a ja stałam się cyniczna. -
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
*** Jakaś pustka dookoła w sercu smutek mości cisza szepce mi do ucha o śmierci miłości zgubiliśmy się po drodze jak w raju niewierni zapamiętaj ,,tylko gdy kochamy,stajemy się niesmiertelni'' -
Jeszcze nie tak dawno byłam ,,całym światem'' twych bezsennych nocy i listów tematem listy słowa, słowa, słodki potok słów dlaczego dziś milczysz? okłamuj mnie znów.
-
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Listy Jeszcze nie tak dawno byłam ,, całym światem'', twych bezsennych nocy i listów tematem Listy słowa, słowa słodki potok słów dlaczego dziś milczysz? okłamuj mnie znów. -
miłość w wierszach - konkurs
elza sta odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Miłość Szukam ciebie w kawiarence w tym miasteczku ,,A'' i w alejkach gdzie samotność na ławeczkach łka. Nad jeziorem już od wschodu do zachodu dnia. Szukam ciebie zaglądając w tamte okna gdzieś przepadłaś mam nadzieję,że mnie spotkasz. -
*** [Zdarza się niekiedy, że zupełnie jak w bajce...]
elza sta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pięknie się Pana czyta proszę o więcej -
każdy ma prawo do miłości ( dedykuję kobietom)
elza sta odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dedykowane kobietom...hmm poetkę cechuje szlachetne ubóstwo myśli, ale z tego się czasami wyrasta czasami nie