Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marcin B

Użytkownicy
  • Postów

    443
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcin B

  1. Oczywiście, że trochę przejaskrawiłem, chciałem w ten sposób przedstawić lęki podmiotu ;) Pozdrawiam.
  2. i o tym jest ten wiersz :D dziecinny entuzjazm to kwestia wyboru, to się zostawia w sobie, albo wykopuje. posiadanie go nie kłoci się z dorosłością w najmniejszym nawet stopniu. dorosłość nie boli, Marcin, bardziej - strach przed nią :)) Albo świat niszczy to w nas, pokazuje nam na każdym kroku, że na to nie ma miejsca. Dorastanie, żegnaniem się z dzieciństwem jest zwyczajnie smutne, już nigdy potem nie będziemy tak beztroscy, zawsze żyjąc w cieniu mniejszych lub większych problemów, z odpowiedzialnością niesioną jak krzyż na ramionach.
  3. No tak, właśnie o tym jest ten wiersz w pewnym sensie, również o tym ;)
  4. Czułem, że będzie tak odebrany, a jest o czymś zupełnie innym :P No trudno, pewnie przesadziłem z niedopowiedzeniami. Pozdrawiam ;)
  5. przyłapany na dorastaniu dostałem nóż mam zabijać po męsku z zamkniętymi oczami wtłaczać życie w nagie ciała zgasiła papierosa zamknęła za sobą szklane powietrze nocą prowadzę dziewczynkę o połamanych palcach nie uciekniemy szepczą jej sine policzki
  6. Bardzo sprawnie napisany wiersz, jest w nim delikatność i subtelność. Podoba mi się, pozdrawiam ;)
  7. Trudno o czytelników, którzy wgłębiają się w wiersz, interpretują tak żywo i z zainteresowaniem, pozdrawiam i na pewno będę wpadał pod Twoje wiersze ;)
  8. Nie widzę potrzeby zmieniania zapisu, dzięki za komentarz ;)
  9. Ta metafora dopełniaczowa "macerat ludzkich losów" zupełnie nie pasuje mi do utworu, jakoś zgrzyta. Reszta nie jest napisana źle, chociaż porównywanie do spalin wydaje mi się mało romantyczne :P
  10. Nie umiem chwycić wiersza, nie widzę jakiejś silnej więzi między wersami, brzmi mi to raczej jak rzucane jedna za drugą luźne myśli. Nie tym razem, pozdrawiam.
  11. Ta singlowa scena, zastanawiam się, czy nie za oczywista ta metafora. Poza tym jest całkiem ok, ja zawsze muszę na coś pomarudzić ;). Pozdrawiam.
  12. Trochę dziwnie mi brzmi to poprawianie szkód, trochę krótko poza tym, ciężko mi oceniać z tego powodu, pozdrawiam
  13. Miło mi z tego powodu, pozdrawiam :)
  14. No, wszystko podane jak na tacy, miłego czytania :P
  15. Mam wrażenie, że czytasz we mnie, jak w otwartej księdze. Pięknie zinterpretowałaś ten wiersz, aż się uśmiechnąłem ;) Nie będę się tłumaczył za bardzo z "co autor miał na myśli", bo wiersz z założenia miał zostawiać troszkę pola do refleksji, Tobie się to akurat świetnie udało ;) To bardzo miłe, kiedy komuś chce się tak zagłębiać w mój skromny utwór, kiedy odbiera go w ten sposób. Dziękuję ;)
  16. Piotrze, podyskutowaliśmy sobie na żywo, widziałeś parę rzeczy (Joanna ;) ), więc nie będę się tu powielał, Ty wiesz, że dotarłeś do wielu ciekawych rzeczy swoją wnikliwością :-)
  17. Oj będzie trudno Magdo, będzie trudno z tym wesołym ;) Z tą granicą to jest nieprawda :P
  18. Myślę, że jest w tym sporo prawdy ;) Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
  19. Czy ja wiem... No jest subtelnie, całość sobie płynie, pierwsza strofka nawet mi się spodobała, ale ostatecznie troszkę za dużo powtarzalności w tym tkaniu ze wspomnień, samotność przemyśleń też jakoś mi nie brzmi jako metafora. Pozdrawiam ;)
  20. uczę się nienawiści nie wmawiam że jest zdrowa Joanna pali papierosy każdy ucieka zapadł zmrok możemy tylko udawać pijanych usypiani symetrią parków rozkopywać zeszłoroczne liście a przecież śnię o wiśniowych huśtawkach kwitnących jeszcze oczach matki nie jestem jednym z was
  21. Może mimo wszystko trochę bym rozbił tą zbitkę w ostatniej strofie, strasznie tam gęsto. Co do reszty nie mam większych zastrzeżeń, intrygujący wiersz ;->
  22. Tak się waham, bo rymy jakieś wystrzałowe nie są, ale mimo wszystko budują nastrój. Metaforyka nie jest specjalnie oryginalna, a jednak czuć w tym wierszu coś fajnego, ciepło, które z niego bije. Pozdrawiam.
  23. Pierwotny pomysł na wiersz może nie był zły, ale sposób jego realizacji, środki pozostawiają wiele do życzenia. Pozdrawiam.
  24. W takim razie ciężko to oceniać bez muzyki, ja w każdym razie się nie podejmuję, bo nie widzę w samym tekście nic ciekawego. Pozdrawiam.
  25. ale nie zaprzeczysz, że takowa nie istnieje poza Twoją? Troszkę mną te zaprzeczenia zakręciły. Każdy ma własną wizję poezji i własne narzędzia do jej realizacji ;) [quote]Tematyka też nie poruszyła szczególnie. przecież to jasne: dlatego, że wykracza poza Twoje poczucie estetyki! :) pozdrawiam. Pewnie jakoś to się wiąże, pisałem na szybko, a chciałem jasno się wyrazić. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...