Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baśń Jednej Nocy

Użytkownicy
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Baśń Jednej Nocy

  1. zamienił ulice w dżungle
    usunął numery
    już nie przychodzą
    i nie ma brudnej szklanki

    jeszcze wokół niewidoczni
    rysy bez języka
    pusto nie (mi) - myślę
    uśmiecham się tylko

    w oczach przepalone żarówki
    na 40-tym zacina się winda
    do nieba wędrówka
    a stary bagaż wygina kręgi


    jeszcze schoda i następna
    osuwają się trzy nogi
    (w tym jedna drewniana)
    czy dojdę czy zaniosą

    myślę chwilę
    głęboko
    płuca jeszcze na chodzie
    uśmiecham się tylko

  2. chciałam z tym skończyć
    wypić ostatnie i
    postawić kropkę
    nie mogłam
    wiosna przecież
    i
    przeleciała cała w skowronkach

    próbowałam więc latem
    słońce oślepiło okno
    i nie
    nie mogłam zabić lata
    zostawiłam otwarte

    po cichutku przyszła jesień
    napełniła kielich czerwienią
    i
    nie mogłam zatrzasnąć drzwi
    jesień tonęła w smutku
    nie mogłam postawić kropki
    a potem

    przydreptał siwy dziadek
    zmroził zamki
    i ni w lewo ni w prawo
    poczekam aż stopnieją śniegi

    zostawiam niedokończone

  3. Cytat
    któregoś dnia zamieszka
    obok mnie

    znałem jedna Wiarę - imigrantka z białorusi - do niej mozna było dojeżdżać i 50km, a co by to było jakby mieszkała obok... jak ten szczur co się zaj***ł na śmierć...

    podoba mi się ten erotyk - normalnie trzeba na jakiś konkurs poetycki z nim - bo przełomowy i moze odmienić niejedno życie

    można i tak erotycznie :)))
    gdyby... jednak lepiej by te 50km... ?

    ... konkurs, może kiedyś...

    pozdrawiam.
  4. Cytat
    Z treści wynika, że to, co bohater wiersza widzi, to jest po prostu fata morgana. A już mniej żartobliwie mówiąc, to powiem, że wszystko w końcu można zrozumieć, czy(li) zobaczyć (jak w tym wypadku), ale obawiam się, że tego wiersza, to nawet sama f.isia może Ci, Baśni Jednej Nocy pozazdrościć. Ja nie zazdroszczę, ale pozdrawiam.

    lepiej nie znać zazdrości...
    dziękuję za ciekawy koment...

    pozdrawiam.
  5. Cytat
    Wy nie rozumicie tego wiersza;
    Zamieszka:
    spontaniczna, niezorganizowana, zwykle połączone z aktami przemocy fizycznej wystąpienie określonej grupy społecznej wywołane poczuciem niezadowolenia z istniejącej sytuacji politycznej, ekonomicznej lub społecznej, skierowana przeciw strukturom sprawującym, na mocy obowiązującego prawa, władzę.

    Nadzieja

    któregoś dnia zamieszka
    obok mnie


    Akcja i reakcja !
    Tak mawia moja mama oglądając mecz.
    Gol dla Baśni ;P
    to jest ten dzień zamieszki ;)))
    :DDD
    Jest dzień!
    Jest nadzieja! :)

    Agato, dziękuję za wspaniały komentarz i gratuluję bystrości.

    :)))

    Gorąco pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...