Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baśń Jednej Nocy

Użytkownicy
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Baśń Jednej Nocy

  1. a niby z czego ma być? No wiesz, to jest sprawa dorosła, ale przy dobrej ORGanizacji... wiem można stworzyć prawdziwą ORGię...
  2. przyszedł nocą przytulił się do mojego ciała dalej już ksiądz się domyśla co było ze szczegółów nie będę się spowiadała więcej grzechów nie pamiętam a tych nie żałuję - zakochałam się jutro wychodzę za mąż
  3. Co tam język, byle ORGazm był. a niby z czego ma być?
  4. dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
  5. zgadza się niepełnosprawność jest dziwadłem ;)
  6. peelka jest niepełnosprawna trzecia noga to drewniana kula (nie mylić z łokciową) odpoczynek panie H. to nie kotlet mielony... :))) ten uśmiech mówi, czyż nie? do śmierci wszyscy dotrą, a jeśli nie to ona dotrze panie Lecter!
  7. zamienił ulice w dżungle usunął numery już nie przychodzą i nie ma brudnej szklanki jeszcze wokół niewidoczni rysy bez języka pusto nie (mi) - myślę uśmiecham się tylko w oczach przepalone żarówki na 40-tym zacina się winda do nieba wędrówka a stary bagaż wygina kręgi jeszcze schoda i następna osuwają się trzy nogi (w tym jedna drewniana) czy dojdę czy zaniosą myślę chwilę głęboko płuca jeszcze na chodzie uśmiecham się tylko
  8. Ładne, można zamienić tyt. na powitanie... Pozdrawiam BJN
  9. Ostatnie dwa wersy proponuję ująć w ten sposób: chwilą żyć mam ich mrowie Pozdrawiam BJN
  10. Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam - BJN
  11. chciałam z tym skończyć wypić ostatnie i postawić kropkę nie mogłam wiosna przecież i przeleciała cała w skowronkach próbowałam więc latem słońce oślepiło okno i nie nie mogłam zabić lata zostawiłam otwarte po cichutku przyszła jesień napełniła kielich czerwienią i nie mogłam zatrzasnąć drzwi jesień tonęła w smutku nie mogłam postawić kropki a potem przydreptał siwy dziadek zmroził zamki i ni w lewo ni w prawo poczekam aż stopnieją śniegi zostawiam niedokończone
  12. ładne zestawienie wczoraj i dzisiaj... ckm z gitarą... broń na muzykę - bardzo :))) pozdrawiam
  13. znałem jedna Wiarę - imigrantka z białorusi - do niej mozna było dojeżdżać i 50km, a co by to było jakby mieszkała obok... jak ten szczur co się zaj***ł na śmierć... podoba mi się ten erotyk - normalnie trzeba na jakiś konkurs poetycki z nim - bo przełomowy i moze odmienić niejedno życie można i tak erotycznie :))) gdyby... jednak lepiej by te 50km... ? ... konkurs, może kiedyś... pozdrawiam.
  14. w zkurzonych kukułki ze starości nie kukają... cicho odchodzą w zapomnienie... sorki, że odpowiadam metaforą. pozdrawiam.
  15. jakieś fiki-miki, a chyba w zamierzeniu była fata mrugana ;) f.isiu złapałaś orta - "fata mrugana", czy celowo? może ja widzę inaczej... pozdrawiam.
  16. odpowiedź - zadałeś pytanie ;) pozdrawiam.
  17. lepiej nie znać zazdrości... dziękuję za ciekawy koment... pozdrawiam.
  18. zobacz przed nami oaza pragnienie patrzysz w nią widzisz co innego czy kiedyś złapiesz ten sam widok
  19. nie słychać kuku dawno zepsuta kukułka w domu tylko tyka przypomina odpływ kłębek się toczy nabiera wody i puchnie ociężały a jednak nić domysłów się snuje milczeniem
  20. Bernadeta1, Bea.2u, janusz pyziński, Messalin Nagietka, jacekdudek, dzięki za bosko konstruktywne komentarze, znaczą sami sobie odpowiedzcie...
  21. Agato, dziękuję za wspaniały komentarz i gratuluję bystrości. :))) Gorąco pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...