Baśń Jednej Nocy
-
Postów
44 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Baśń Jednej Nocy
-
-
przyszedł nocą
przytulił się do mojego ciała
dalej już ksiądz się domyśla co było
ze szczegółów nie będę się spowiadała
więcej grzechów nie pamiętam
a tych nie żałuję - zakochałam się
jutro wychodzę za mąż0 -
CytatNawzajem.
Chyba przecinek po'mostu' niepotrzebny. Ach, ten polski jężyk -dlaczego taki trudny?
Co tam język, byle ORGazm był.
a niby z czego ma być?0 -
dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
0 -
CytatLiryczne dziwadło...
zgadza się niepełnosprawność jest dziwadłem ;)0 -
CytatPeelka osuwa się na następnej schodzie czyli kotlet mielony "uśmiecha się tylko "... ;)
Kosz.
peelka jest niepełnosprawna trzecia noga to drewniana kula (nie mylić z łokciową)
odpoczynek panie H. to nie kotlet mielony...
:)))
ten uśmiech mówi, czyż nie?
do śmierci wszyscy dotrą, a jeśli nie to ona dotrze panie Lecter!0 -
zamienił ulice w dżungle
usunął numery
już nie przychodzą
i nie ma brudnej szklanki
jeszcze wokół niewidoczni
rysy bez języka
pusto nie (mi) - myślę
uśmiecham się tylko
w oczach przepalone żarówki
na 40-tym zacina się winda
do nieba wędrówka
a stary bagaż wygina kręgi
jeszcze schoda i następna
osuwają się trzy nogi
(w tym jedna drewniana)
czy dojdę czy zaniosą
myślę chwilę
głęboko
płuca jeszcze na chodzie
uśmiecham się tylko0 -
Mnie wypierdolić ale jaja!
0 -
Ładne,
można zamienić tyt. na powitanie...
Pozdrawiam BJN0 -
Ostatnie dwa wersy proponuję ująć w ten sposób:
chwilą żyć
mam ich mrowie
Pozdrawiam BJN0 -
Dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam - BJN0 -
chciałam z tym skończyć
wypić ostatnie i
postawić kropkę
nie mogłam
wiosna przecież
i
przeleciała cała w skowronkach
próbowałam więc latem
słońce oślepiło okno
i nie
nie mogłam zabić lata
zostawiłam otwarte
po cichutku przyszła jesień
napełniła kielich czerwienią
i
nie mogłam zatrzasnąć drzwi
jesień tonęła w smutku
nie mogłam postawić kropki
a potem
przydreptał siwy dziadek
zmroził zamki
i ni w lewo ni w prawo
poczekam aż stopnieją śniegi
zostawiam niedokończone0 -
ładne zestawienie wczoraj i dzisiaj...
ckm z gitarą...
broń na muzykę - bardzo :)))
pozdrawiam0 -
Cytatktóregoś dnia zamieszka
obok mnie
znałem jedna Wiarę - imigrantka z białorusi - do niej mozna było dojeżdżać i 50km, a co by to było jakby mieszkała obok... jak ten szczur co się zaj***ł na śmierć...
podoba mi się ten erotyk - normalnie trzeba na jakiś konkurs poetycki z nim - bo przełomowy i moze odmienić niejedno życie
można i tak erotycznie :)))
gdyby... jednak lepiej by te 50km... ?
... konkurs, może kiedyś...
pozdrawiam.0 -
CytatWyrób poezjopodobny...
Nędza.
podaj skład...0 -
Cytatnie kumka ten wierszyk
ten kum... też nie kumka.0 -
Cytatnie słychać kuku,tym bardziej poezji
w zkurzonych kukułki ze starości nie kukają... cicho odchodzą w zapomnienie...
sorki, że odpowiadam metaforą.
pozdrawiam.0 -
Cytatzobacz przed nami oaza
pragnienie
patrzysz w nią
widzisz co innego
czy kiedyś złapiesz ten sam widok
jakieś fiki-miki, a chyba w zamierzeniu była fata mrugana ;)
f.isiu złapałaś orta - "fata mrugana", czy celowo?
może ja widzę inaczej...
pozdrawiam.0 -
Cytatczy kiedyś złapiesz katar
pozdrawiam.0 -
CytatZ treści wynika, że to, co bohater wiersza widzi, to jest po prostu fata morgana. A już mniej żartobliwie mówiąc, to powiem, że wszystko w końcu można zrozumieć, czy(li) zobaczyć (jak w tym wypadku), ale obawiam się, że tego wiersza, to nawet sama f.isia może Ci, Baśni Jednej Nocy pozazdrościć. Ja nie zazdroszczę, ale pozdrawiam.
lepiej nie znać zazdrości...
dziękuję za ciekawy koment...
pozdrawiam.0 -
zobacz przed nami oaza
pragnienie
patrzysz w nią
widzisz co innego
czy kiedyś złapiesz ten sam widok0 -
nie słychać kuku
dawno zepsuta kukułka
w domu tylko tyka
przypomina odpływ
kłębek się toczy
nabiera wody i puchnie ociężały
a jednak nić domysłów się snuje
milczeniem0 -
Bernadeta1,
Bea.2u,
janusz pyziński,
Messalin Nagietka,
jacekdudek,
dzięki za bosko konstruktywne komentarze, znaczą sami sobie odpowiedzcie...0 -
nie ten gust.
0 -
CytatWy nie rozumicie tego wiersza;
Zamieszka:
spontaniczna, niezorganizowana, zwykle połączone z aktami przemocy fizycznej wystąpienie określonej grupy społecznej wywołane poczuciem niezadowolenia z istniejącej sytuacji politycznej, ekonomicznej lub społecznej, skierowana przeciw strukturom sprawującym, na mocy obowiązującego prawa, władzę.
Nadzieja
któregoś dnia zamieszka
obok mnie
Akcja i reakcja !
Tak mawia moja mama oglądając mecz.
Gol dla Baśni ;P
to jest ten dzień zamieszki ;)))
:DDD
Jest dzień!
Jest nadzieja! :)
Agato, dziękuję za wspaniały komentarz i gratuluję bystrości.
:)))
Gorąco pozdrawiam.0
trochę luzu na ORGu
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
a niby z czego ma być?
No wiesz, to jest sprawa dorosła, ale przy dobrej ORGanizacji...
wiem można stworzyć prawdziwą ORGię...