Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Janusz_Ork

Użytkownicy
  • Postów

    1 568
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Janusz_Ork

  1. Marusiu, przesympatyczny obrazek, który wywołał uśmiech. Skacowane poranki znam także, więc udało mi się usłyszać ten szum. Fajnie. Pozdrawiam serdecznie. J.
  2. Kebabbo, dwie strofy ale jakże wspaniałe. I udało Ci się poruszyć w ośmiu wersach tyle tematów. Wiersz bardzo udany, jeden z Twoich lepszych. Pozdrawiam. J.
  3. Czołem Rafale, wybrałem z Twojego wiersza ten fragmeny, bo uzmysławia to nieodwołalne przemijanie czasu, oddalanie się od młodości, którą zaczynamy podziwiać u następnych pokoleń. Dobry tekst i jak zwykle niepowtarzalna metaforyka. Pozdrawiam. J
  4. Mateuszu, o ile nie jestem zwolennikiem pewnych wierzeń esoterycznych a już w powtórne życie albo nowonarodzenie absolutnie nie wierzę, wiersz zaciekawił mnie. Myślę, że pierwszy wers jest tylko zabiegiem poetyckim prowadzącym do tematu wiersza. Przemijanie, porównanie do życia kundla i zakończenie z pałką, to atrybuty Twojego wiersza, filozoficzne potraktowanie życia przez filter życia zwierzaka. Wiersz zawiera smutne stwierdzenie i takie samo przesłanie. Dziwię się, że istnieje tak duża ilość smutnych peelów. Pozdrawiam. J.
  5. Aniu, nie wiem, czy to moje przewrażliwienie, czy moja skrzywiona percepcja, ale wiersz jest smutny, bardzo smutny i tak go odbieram. I jeszcze dodam, że mimo emocji jakie we mnie wywołał, czytałem go z przyjemnością. Nic o formie, bo uczeń nie powinien pouczać mistrza. Pozdrawiam serdecznie. J.
  6. Anaus, wczaśniej czy później każda wrażliwa osoba (a co dopiero tacy wrażliwi jak poeci) wraca i zwraca się do Boga. Czynił to Czesław Miłosz w ostatnich latach swojego życia (co można oczywiście wyczytać w jego wierszach ostatnich), pisze o tym Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, (że wymienię tu dwóch poetów) a i wielu innych. Forma wiersza przypomina tekst rapowy, przesłanie jak najbardziej, bo oddaje nasze wątpliwości, poszukiwanie, zastanawianie się. Jestem na tak dla Twojego wiersza. Pozdrawiam. J.
  7. Tomaszu, Twoja poetyka nie jest moją poetyką, stąd też tak surowe Twoje komentarze pod moimi wierszami i pewna wstrzemięźliwość w komentowaniu Twoich wierszy. Tutaj ujął mnie od razu pierwszy wers i wskoczyłem w wiersz i popłynąłem z wersami. Temat i emocje są mi bliskie, może dlatego i wiersz wydaje mi się tak bliski. Przeczytałem kilka razy z przyjemnością. Pozdrawiam. J.
  8. Henryku, jestem i pozostanę fanem Twojej poezji. U Ciebie znajduję elementy pocieszenia i innego spojrzenia na świat, który mnie obecnie nie pieści. Wywołujesz uśmiech na twarzy czytelnika i założę się, że masz ich wielu i to bardzo wdzięcznych. Pozdrawiam. J.
  9. Oxyvio, Twój wiersz powalił mnie na kolana. Trudno mi o tym pisać i wiersz szczerze analizować, bo emocje przeszkadzają. I jakże zazdroszczę Ci Twojego poetyckiego języka. Jeszcze muszę długo ćwiczyć, zanim nauczę się moje myśli i emocje tak wyrażać, jak Ty to potrafisz. Z głębokim ukłonem pozdrawiam serdecznie. J.
  10. Dyźku, spodobała mi się myśl. Forma, wbrew różnym opiniom na ten temat, jest tylko drugorzędna, o ile przekaz jest OK. Pozdrawiam. J.
  11. Ewo, bardzo ciekawy obrazek i dobre zestawienie. Wiersz spodobał się bardzo. Pozdrowienia. J.
  12. Krysiu, tytuł złapał mnie od razu. I podpisuję się pod tekstem. Oczywiście mogą być niejakie różnice w interpretacji i intencji (ja mężczyzna, Ty kobieta), ale przeżycia mogą być te same. Ja, mianowicie, też uwierzyłem w zielone oczy, ale teraz wiem, że każde potrafią kłamać.Pozdrawiam. J.
  13. Magdo, cieszę się, że zajrzałaś na moją stronę. Bardzo dziękuję za sympatyczny komentarz. Kłaniam się i pozdrawiam serdecznie. J.
  14. Oxyvio, każda pochwała z Twojego pióra pochlebia mi bardzo. Bardzo dziękuję za ponowny wpis pod wierszem. Pozdrawiam serdecznie. J.
  15. Emm, bardzo dziękuję za wyjaśniający dopisek. Szczerze mówiąc zrozumiałem intencję Twojej wypowiedzi, ale przez moją cyniczną odpowiedź chciałem sie tylko trochę podroczyć. Pozdrawiam serdecznie. J.
  16. Emm, cieszę się, że wiersz na tyle zatrzymał, aby wywołać drobne przemyślenia. A co do Twojego stwierdzenia "życie trudna...a piękne", to dodam: piękne na tyle na ile okrucieństwo jest piękne. Dziękuję za czytanie i poświęcony czas. Pozdrawiam serdecznie. J.
  17. Oxyvio, dziękuję za czytanie i podzielenie się osobistymi refleksjami. Wiersz jest apelem, niewątpliwie, ale pisany do innej osoby. Oczywiście, w poszerzonym odbiorze, może być także apelem do Boga. Pozdrawiam serdecznie. J.
  18. Tomku, jeśli chodzi o treść, to piszę to, co akurat czuję, co mnie w danej chwili najbardziej dotyka. Jeśli chodzi o formę, to ćwiczę, uczę się, szukam własnego stylu. Dlatego dziękuję Ci za cenne wskazówki co do percepcji wiersza. Pozdrawiam. J. P. S. Życzę lepszych dni.
  19. Kojarzy mi się z opinią na temat przekładów i oryginałów, którą kiedyś czytałem: czytać przekłady, to tak jakby pić przegotowana wodę, czytać oryginały, to rozkosz picia wody źródlanej. Dobrze sformułowane mini. Pozdrawiam Mirosławie. J.
  20. Ładny, liryczny obrazek Anno. Wielu lubi takie obrazki ale ja szukam jakiegoś przesłania w poezji. Czekam na dalsze wiersze. Pozdrawiam. J.
  21. Zaprawdę tragiczne opisujesz zjawiska przychodzące z wiekiem i dajesz jednocześnie odpowiedź, że prawie niczym nie można temu zaradzić, nic przeciwstawić. I jak zwykle Twój dosadny język, który tak lubię. Czytałem z przyjemnością, Moniko. Pozdrawiam. J.
  22. Jacku, wszystko jest jest kwestią punktu widzenia a Twój podoba mi się i na dodatek dobrze napisany. Pozdrawiam. J.
  23. Jacku, rzadko jesteś pod moimi wierszami, tym bardziej cenię sobie Twoje uwagi. W poszukiwaniu własnego stylu, jestem ciągle na etapie eksperymentowania z formą wypowiedzi. Tutaj wzoruję się, jak już wyżej wspomniałem, formą innego, znanego poety. No cóż, eksperymenty czasem wychodzą, czasem nie. Taka jest ich natura. Dziękuję za czytanie i poświęcony czas. Pozdrawiam. J.
  24. Grażynko, w swojej interpretacji jesteś bardzo blisko zamierzeń autora i przeżyć peela. Dziękuję za czytanie i analizę. Chętnie widuję Cię pod moimi wierszami. Pozdrawiam serdecznie. J.
  25. Anno, dziękuję za czytanie, podzielenie się refleksjami a przede wszystkim za poświęcony czas. Pozdrawiam serdecznie. J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...