Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tad45

Użytkownicy
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tad45

  1. ze slabizna technicznie to wiem sam temat jest bardzo ciekawy dokonczenie tematu mnie meczy pozdrawiam
  2. pozdrawiam,faktem jest ze dalej balem sie pisac sam
  3. diable rogi stanęły na mej drodze rozłożyste koślawe jak korzeń czarci odwłok spróchniały leżąc zawadza mi w drodze do celu w nocy odblask daje fosforowy mimo że dokładnie spróchniały 04.04.06/Wiedń
  4. dziekuje p.stanislawo
  5. bezosobowo jakos nie umie tego ujac dziekuje za komentarz pozdrawiam
  6. wróżka sprzedała mi kruche ciasteczko całe popękane posypane krysztłkami cukru podobne do linii życia na spracowanej dłoni poprzecinane nawzajem jak sieć pajęcza 02.04.06/Wiedeń
  7. dziekuje
  8. dziekuje,smutne chwile i smutne pisanie pozdrawiam
  9. umarł przyjaciel kadzidło wyrzucił pozostawił tylko ogarek zgaszony zwiędłą róże herbacianą kupkę popiołu w puszce blaszanej łzy i myśli poszarpane w samotności wieczoru 01.04.06/Wiedeń
  10. również się ciesze,dziękuje
  11. dziekuje bardzo
  12. myśle że dobrze zinterpretowalem pozdrawiam i dziekuje za komentarz
  13. nie ma potrzeby podmieniać trendowatej na coś topornego,wszak jak narazie trąd jest uznawany za najbardziej ochydną chorobe,są inne,ale tylko nowotwór i trąd niszczy tak ludzkie ciało w godzinie śmierci że trudno poznać kto to jest.Serce szczerozłote nic nie pomoże temu kto nie znał tej osoby.Toczydło każdego z nas szlifuje do konca. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarze.
  14. to prawda,wzajemnie pozdrawiam
  15. szare toczydło życia szlifując kanciastość nadaje diamentowego blasku trędowatej bryle ludzkiej o szczerozłotym sercu 29.03.06/Wiedeń
  16. dziekuje p.Stanisławo,cały czas pracuje nad tekstami i ukladem,kwestia smaku i wyczucia mysli odgrywa dużą role. pozdrawiam :)
  17. przepraszam za drobne literowki,zapraszam do komentarzy pozdrawiam
  18. czy potrafię kamiennymi palcami pisać czy znam je dobrze czy są bez czułości kiedy układają słowa w zdania graniowe marmurowe delikatne czasem zimne chropowate w różne wzory ułożone przeze mnie dla ciebie układanki pasją moją czy to segmentbogen czy inne widzimisie porfir czy piaskowiec różne ksztalty duże małe kolorowe inaczej czytane źle rozumiane przez Ciebie dla mnie na krytyke czy gotowe różne plany wzory poezja proza prosta bo kamień jest zimny niezmiennie bez serca nie pokocha duszy poety 30.03.06/wieden
  19. dziekuje p.Stanisławo pozdrawiam
  20. jeszcze włosy są mokre nie miałaś czasu wysuszyć spiesząc się dla mnie szykując ambrozje nocy do powolnego delektowania się upojnym zapachem świeżości poznawania geografii ciała odkrywanego za każdym razem tyś uczyniła mnie podróżnikiem czasu poprzez oceany wspomnień zapisanych w księdze życia gwiezdnego 29.03.06/Wiedeń
  21. jasnowidzem nie jestem czarów czynic nie potrafię jestem zwyczajny ludzki mam swoje marzenia sny pragnienia jak każdy kochać prosto bez słow bez lęku i kłamstw oczami ustami myślami duszą sercem i dłońmi wszystko bym dał i zrobił żebys żyła jak cudny kwiat kochał bym cię jak piorun całowałbym motylimi pocałunkami świadom że dotykać mogę cię tylko moim słowem pisanym wymarzonym wyśnionym spragnionym całym jestestwem swoim 05.03.06/Wiedeń
  22. dziekuje za komentarz cieply, psajansowe -- powinno być --- pasjansowe pozdrawiam
  23. wyczekując 3/4 dnia przyszła pograć w karty układanki psajansowe nonszlancją dając upust nerwom przespałem 1/4 oczekując ignorancji lekceważącej bo ktoś tam umiera mało ważny szczegół w kalejdoskopie pić palić używać rozmówców wszędzie jak niepotrzebne rekwizyty groteski ze sceny spalonego teatru policzek pięścią uderzony nie boli kopniak na drogę nadaje prędkości poruszanym elektronom ciała demony miłości i nienawiści krążą niczym śmierć i życie nad każdą literą alfabetu życia błyskawice i gromy rozjaśniają mroki boskich kształtów reagując zmysłami nocnych rozmów nieskończonych prosić już nie wiem jak nie umiem przepraszać za słowa każdym razem zawrócić z drogi jak to zrobić potwór to czy diabeł wcielony kochany uwielbiony demon codzienności niemocy pożądaniem nazwany przez innych 27.03.06/Wiedeń
  24. dziekuje za komentarze i slowa krytyki,pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...