@Rafael Marius nie, nie przyjechała, musi podrosnąć. Długa droga na nią, by płakała, jest bardzo wrażliwa. Ja do niej pojadę. Jest ślisko na drogach. Jeszcze nie kupiłam dla niej łóżka, za miesiąc kupię, dostaję nagrodę roczną, zaskoczyło mnie i podwyżkę dostałam, będę bogatą babcią. Nie spodziewałam się tego, dla mnie miłe zaskoczenie. Jezus jest moim pracodawcą.