
iggy
Użytkownicy-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iggy
-
Matka przy chorym dziecku
iggy odpowiedział(a) na bona utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie. Pozdrawiam -
---- pamięci S.F. Śliska droga A4, A5 – wszystkie a, cały garnizon po stronie światła i bataliony światła już wysyłane są na wojnę. No to jazda - co powiesz o swoim ciele, o jego formie. To powiesz co jeszcze w nim żyje? Połowa umarła, połowa leży gdzieś na poboczach bólu. Camaieu, reserved - nikt nie uszyje na miarę bawełnianej trumny. A to cropp. Wszystko co mi zostało w pękniętej jamie ciała to hologramek małej marie poiger, te jej śliczne loki, ech. Moje powłoki to poszewki marzeń: szymonek miałby body w tygrysy i lamparcie spodenki. Pamiętasz ciotkę? Smażyła medaliony polędwiczek. To mięso żyło trzy centymetry pod poziomem płynnego masła. Żwawe pęcherzyki niosły mu gorący oddech. Smażyła, żyła i w sumie na tym koniec.
-
Niestety za skrzywienia psychiczne nie odpowiadam. Nawet nie chcę wiedzieć co sobie wyobraziłeś. Poza tym nie ma o czym dyskutować skoro nawet nie przeczytałeś tekstu do końca (choćby przez szacunek dla czyjejś pracy). Wybaczam, nie odpowiadam, nie chcę wiedzieć, nie ma o czym dyskutować...to mamy problem... ;) Nie napisałem, że nie przeczytałem tekstu do końca. " Odpadłem " było wzięte w cudzysłów ( to przenośnia ) i znaczy to mniej więcej tyle, że początek zapowiadał wszystko co najgorsze, no i niestety do końca nie udało ci się mnie przekonać, że jest inaczej. Wręcz mi to unaoczniłaś : Nie widzi mnie gdy go mijam Z tajemniczych powodów unika spojrzeń przechodniów A jednak mijamy się nie zahaczając wzrokiem Pla, pla, pla...małe obserwacje... ; ) ok, masz prawo mieć swoje zdanie. Z tego co widzę masz spore kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. No ale to nie moja sprawa. Ten wiersz ukaże się drukiem, ciekawam czy Twoje "obserwacje" mają tyle szczęścia. zdrówka kolego.
-
Brak wyobraźni nie jest przestępstwem, więc wybaczam. To właśnie wyobraźnia zadziałała... Brak wyobraźni artystycznej jest przestępstwem...hmm...autoprzestępstwem. Niestety za skrzywienia psychiczne nie odpowiadam. Nawet nie chcę wiedzieć co sobie wyobraziłeś. Poza tym nie ma o czym dyskutować skoro nawet nie przeczytałeś tekstu do końca (choćby przez szacunek dla czyjejś pracy).
-
mój anioł stróż
iggy odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny wiersz. Jak sobie przypominam te pierwsze - niezdarne, które tu wklejałeś to nie mogę uwierzyć, że to ta sama osoba. -
O, ciekawe. No właśnie, nie... Brak wyobraźni nie jest przestępstwem, więc wybaczam.
-
O, ciekawe.
-
nie szukałabym związku między "aktami" - to osobne "obserwacje". dziękuję i pozdrawiam
-
1 ryza papieru formatu A4 o standardowej gramaturze waży bez mała 3 kg, zatrzymały mnie te ryzy papieru hmmm niby i wracają ... lądują szeleszcząc. Nie mówimy o spadaniu całej ryzy zusammen do kupy wziętej, jeno kartek. zamiast zastanawiać się nad wagą lepiej użyć wyobraźni. Ale dzięki - ciekawa informacja, na pewno mi się przyda :-) pozdr.
-
A ty słowami się rozpadasz, zamyślisz ulewnie
iggy odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jestem wzruszony, że mogę połączyć się z tobą w szczerym, bezmiernym współzdziwieniu i współubolewaniu... Dziękuję, iggy. : ) cała przyjemność po mojej stronie. wiem, że nie obchodzi Cię zdanie takich maluczkich jak ja. zdrówka życzę. -
Oglądaliśmy jesień przez lupę
iggy odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pająk kochanie zjadł właśnie drugie śniadanie? ratunku! koszmaronek! -
A ty słowami się rozpadasz, zamyślisz ulewnie
iggy odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to się naprawdę może podobać? ojoj -
gra z przemieszczającymi się lustrami
iggy odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jakby oglądała migawkowe kadry z "klatki b". pisanie dla pisania i pokazania. bełkocik pierwsza klasa! -
Wakacyjni buntownicy
iggy odpowiedział(a) na Janusz Solarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo sprawnie napisany tekst. Myślisz sobie pewnie "cholera, ale przecież to powinien być standard". Ano powinien, ale tutaj nie jest ;-) To piaskownica i trzeba gadać o warsztacie. Zajrzę do innych (jeśli są jakieś inne) bo ten nie uwiódł mnie tematyką, chociaż i tak przeczytałam z przyjemnością :-) Pozdrawiam -
I. Startują jakby wielu pociągało za cyngle ich skrzydeł. I za chwilę wracają – niby ryzy papieru wyrwane z opakowań – szare lotki, białe kartki lądują szeleszcząc. II. Nie widzi mnie gdy go mijam - ubrał krawat i nosi go dumnie, w okienku rozpiętej kurtki. Czyta na głos liczby, zaklina. Już wygrał. III. Spaceruje z nowym yorkiem żony. Z tajemniczych powodów unika spojrzeń przechodniów. IV. Trzech mężczyzn i dwa dobermany - dobre towarzystwo do rozmów o scholastyce. A jednak mijamy się nie zahaczając wzrokiem. Psy na powrót spokojne - w pobliżu czwórka ludzi napełniona tlenem, żadnych śladów Boga.
-
Krótki film o skończeniu świata
iggy odpowiedział(a) na iggy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za lekturę. czarna dziura to tylko rekwizyt - jeśli nawet oklepany to i tak nie ma to znaczenia. pozdr. -
Krótki film o skończeniu świata
iggy odpowiedział(a) na iggy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale to nie trzeba się znać ;-) to nadal tylko słowa! pozdr. -
Krótki film o skończeniu świata
iggy odpowiedział(a) na iggy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dodałabym tylko dwa słówka : Świat kończy się jak oranżadka w proszku Dobre to jest :) Może jeszcze tylko zamiast wielokropków myślniki i będzie cacy, ale plusa muszę dać !:) Zdrówko. To nie wielokropek :) to napisy końcowe - podobne do tych na filmie (a raczej po filmie) ;-) dzięki, pozdr -
Krótki film o skończeniu świata
iggy odpowiedział(a) na iggy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Scena grupowa: on i ona. - czy wobec czarnej dziury możesz mnie nie kochać mniej dosłownie? Napisy końcowe: Czas…................................hoża staruszka na lśniącym skuterku Pieniądz.............dandys z ratlerkiem rozszczekanym jak sreberko Miłość.................................paradne buty w tekturowym kartonie Świat kończy się jak oranżadka na zachłannym języku. Pssst. Dosłownie. -
W takim razie dzięki za wciągnięcie się w "intrygę" :-) Pozdrawiam
-
Myślę, że nie zawsze wszystko powinno być "pod linijkę". No ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam
-
nie chodzi o brzmienie tylko o stosunek peela do tej konkretnej rzeczy ;-) "bobki" brzmi neutralnie, a peel ma naprawdę dość ptasiego gówna. Mamy całą gamę słów i nie zawsze jesteśmy tacy święci i poprawni, prawda?
-
No też jestem zdecydowanie za tym żeby nazywać rzeczy po imieniu. Dzięki. Pozdrawiam
-
O ostatni wers za dużo, kwitnienie nie wymaga stopniowania - zawsze jest piękne... Ładne i jednak, u ciebie, zaskakujące... : ) zgadzam się z powyższym - ciachnąć kwiatka i będzie super (samo "kwitniesz" jest już wystarczająco wymowne) pozdr.
-
doprawdy nie widzę tam takiego połączenia. może czytałaś inny tekst? zestawiasz ptasie gówno z kawą z cynamonem... czytam po raz drugi i przyznam, że ten klimat ostatniej strofy niezwykle sugestywny. niesmaczny, aczkolwiek dobry :) "To takie szczęście, że chciałoby się uleczyć wszystkie gołębie; by nie musiały już trawić i dawać zatrudnienia grubemu sprzątaczowi" uleczyć na amen. też tak ostatnio miewam. pospieszyłam się z tym minusem, nie jest tak źle. zderzenie nudnej farelki z walącym się żelbetonem tez niezłe. sorrki, postaram się być mniej impulsywna. /b Prawie zawsze kiedy znowu decyduję się tu coś opublikować to potem żałuję, bo tu się wszystko dzieje za szybko - jak w fast foodzie. To bardzo zniechęcające... :( Niewielu potrafi przyznać się do błędu... Szacunek.