Miłości wspomnienia, chwile zrozumienia
Piękno kwiatów na łące w Twoim tle
Teraz samotnie przez życie brnę
W płaczu rano się budząc
Po śnie się trudząc
Gdy zmrok się zbliża, gdy wracają myśli
Czuję że staliśmy się bliżsi
Patrząc na zdjęcie, słuchając piosenki
Łza się w oku kręci, znika zapach tej pierwszej wiosenki
Dzisiaj już nic nie ma, życie w samotności
Nie czuć jego godności
Wciąż czeka ten bukiet róż
Ale nie ma nic już
Serce krwawi, pustka narasta
Czas mija, ból duszę porasta
Twoje dłonie dotykają innego
Myśli dażą kolejnego
Twoje oczy już nie patrzą
Uszy słuchać nie raczą
Zasypiam powoli, gdy obraz Twój wraca
Krople słone padają, gdy dobranoc nie mówisz
W myślach się gupię
Dni mijają, szczęście nie powraca
Dusza się zatraca
A ja krzyczę i tracę sens bycia
Tyle zostało z naszego pięknego życia.