i... ucieszył się??
jak stary hipis-folozof, to pewnie lubi mieć odmienne zdanie ;)
Dzięki, Magdo :))
na każdy temat !!!
:D
:D
wrzaśnijmy, może wpadnie !!
no, trzy, cztery....
- HAYQ uuuuuuuuuuuuuu !!
dzięki Beatusie
:))
HAYQ uuuuuu
MIAUk uuuuu ;)
wzrusznie według HAYQ :))
nie znam takiego gatunku
to nurt filozoficzny
czy dwukropek liryczny
w teatrze jednego widza..
strasznie się cieszę, że się spodobała
czy znajdę jakieś inne Twoje teksty ?
Tara tara tara
siedzę sobie w szuwarach
kładka jak jęzor lądu
w gardło jeziora zagląda
tara tara tara
pod zanętę słowa
łowię sobie puentę
płetwą plusnęła i odpłynęła
tara tara tara
zmarszczką siwą toni
duch odmętów i głębin
prozę wiatru goni
tara tara tara
szumią licha w szuwarach
w łuk wygięta trzcina
świstem się odcina
tara tara tara
szemrana ta kantata
tak w sporze ze snem się układa
Magda Tara ;)
Ratunku,
ciągną za uszy - mdleję !
wyciągnęli - żyję !
- z koszmaru wybudzają go oklaski.
Ratunku,
ciągną za uszy - nie przeżyję
wyciągnęli - jestem, żyję !
- i znów oklaski ...
morderczy sen królika,
trzeba obudzić kapelusznika ;)
Cześć Magdo :)
myślałam, że nikt juz mnie nie uratuje,
wygrywasz królika z kapelusza,
zajrzyj do następnego wiersza ;)
ale... dlaczego nie piszesz? szukałam jakiegoś Twojego wiersza i utknęłam na pustkach trzeciej strony...
chmm??