Płynęłam przez odmęty czarnej wody
Kaczki i perkozy walczyły
o choć trochę pożywienia
bezgraniczna nienawiść do innych
ogarnia ten świat
Wysiadłam na pomoście
zostawiłam za sobą to ciemne jezioro
Westchnęłam i zanurzyłam się
w ciemny las
gdzie dzikie zwierzęta walczą
o choć trochę pożywienia