Apocalypsis
-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Apocalypsis
-
-
wizje przybądźcie do mnie blisko najbliżej
zostawcie w moje głowie kosmiczne sny
oto jest wasza scena coś wykrzyknijcie
krzyże południa
i gwiezdny pył
grzechy przybądźcie do mnie blisko najbliżej
zostawcie w mojej głowie najdziksze dni
oto jest wasza scena coś wykrzyknijcie
krzyże duchownych
i z ust ich syk
nadciąga noc obłędu
ognistych meteorów deszcz
nie zgadniesz co cie czeka
kto przeżyje swoją śmierć
ognie przybądźcie do mnie blisko najbliżej
zostawcie w mojej głowie gorące skry
oto jest wasza scena coś wykrzyknijcie
krzyże w pochodniach
i tłumu ryk
dusze przybądźcie do mnie blisko najbliżej
zostawcie w mojej głowie straszliwy syk
oto jest wasza scena coś wykrzyknijcie
krzyże skazańcze
i wokół krzyk
ps. tak, sentyment do utworu "Noc komety" Budki Suflera0 -
dobry wiersz; plus
0 -
zachodzi słońce, krew kapie z drzew
klątwa nocnych demonów
nachodzą cię koszmary
las zasnówa się mrokiem
nie chcesz do niego wchodzić
lecz coś cię nawołuje, coś cię pociąga
czaszki z ironicznym uśmiechem
obdarte z liści drzewa
płonące kościoły
trwająca muzyka
zawodzi wiatr, wyje, jak wilk do gwiazd
płomień świecy gaśnie
kryształ odbija ogień i oczy diabła
zbudź się! nie patrz w ciemność!
ten sen jest wieczny, nigdy się nie skończy
umiera, jak dźwięk w pustce
zatacza koła nad lasem
źrenice czernieją, ręka opada
czaszko z ironicznym uśmiechem
obdarte z liści drzewa
płonące kościoły
trwająca muzyka0 -
jestem sama, on daleko jest ode mnie
kiedy będziemy razem, tylko diabłe wie
patrzę w niebo nie widząc żadnych znaków
które by zwiastowały do mnie jego powrót
więc chodzę pustymi ulicami wśród deszczu
wolno mi chodzić jednak tylko po zmierzchu
czy to deszcz czy łzy na mojej są twarzy
dlaczego wszystko wokół z nim mi się kojaży
klepsydra się obraca
ciemności
ciemność mnie otula
w ciemności zapomnienie
ciemność mym zbawieniem
powracam do domu po nocnej podróży
hucząca cisza nastała po burzy
podchodzę do łózka i ściągam spódnicę
co noc zamiast z nim, całuję się księżycem
nie pojmę sama jak bardzo go kocham
nawet w nocy, gdy śpię to gorzko szlocham
maluję jego twarz niewidzialnymi farbami
muszę żyć dalej karmiona marzeniami
klepsydra się obraca
ciemności
ciemność mnie otula
w ciemności zapomnienie
dlatego ciemność mym zbawieniem
Apocalypsis 20030 -
Cytathehehehehehe
ale za to jaka pasja - musiał ten ktos wkurwic porządnie :)
Pozdrawiam.
co śmieszniejsze nie wkurwił :) pomysł przyszedł sam ;)
pozdrawiam0 -
CytatOblizywać to można usta, palce itp.
a kto powiedział, że własnie o to mi nie chodziło? ;)
Ogólnie text był w pierwotnej formie bardziej wulgarny, ale został zmieniony z biegiem czasu (gdyż pisałam go jakieś 2 lata temu..)0 -
nie zbliżaj się, już rzygam na twój widok
nie dotykaj mnie, mam gdzieś twoją przyjemność
nie całuj mnie jesteś taki obrzydliwy
nie, nie, nie opuszczaj mnie, nienawidzę sama być
nie patrz mi się w oczy, twój wzrok jest obłąkany
nie przytulaj mnie, nie chcę czuć tego odoru
nie rozbieraj mnie, jesteś tak odrażający
nie, nie, nie odchodź znów, nienawidzę sama być
nie kładź obok się, twoje ciało jest plugawe
nie podniecaj mnie, nie chcę kochać z tobą się
nie oblizuj mnie, jesteś tak odpychający
nie, nie, nie oddalaj się, nienawidzę sama być
nie, nie mogę już, prosze podaj mi ten sztylet
nie drżyj ręko ma, proszę skróć moje cierpienia
nie chcę już być tu, proszę niech śmierć jest przyjemna
nie, nie, nie chcę żyć, tam nie będę sama już0 -
Wg. mnie bardzo dobry wiersz. Prosty, logiczny, nieco zaskakujący
pozdrawiam0 -
a ja uważam, że tytuł bardzo pasuje do wiersza
a wiersz dobry
pozdrawiam0 -
nie mogę się ruszyć, powieki opadają
niczym zwiędłe liście, pogrążam się w żalu
gdzieś zagubił się mój sens istnienia
zabrała go ze sobą tajemnicza dziewczyna
czemu ja tak mocno tak bardzo ją kochałem
rozpalałem to uczucie wciąż bardziej rozpalałem
ona była aniołem z diabolicznym urokiem
a jej oczy zielone płonęły jak ogień
poruszała się z gracją i lekko jak obłok
tryskała tajemnicą jak woda ze skały
nie wiedziałem że w sercu jej smutek ogromny
lecz była zbyt dumna by nim dzielić się z kimkolwiek
przed oczyma mam wciąż jej obraz idealny
niczym malarz utrwalam go w swojej pamięci
skąd wiedziać mogłem że taki będzie koniec
wierzyłem że ona isteniej ponad czasem
nigdy nie zapomnę dnia gdy zobaczyłem
jej twarz zakrawioną i w dwóch dłoniach sztylet
on był podobny do mnie lecz z obłędem w oczach
jej krew kapała z jego długich włosów
dlaczego to zrobił tej zagadni nie zgadnę
razem z nią odszedł kawałek mej duszy
nie zapomnę nigdy jej słodkiego uśmiechu
a jej oczy zielone będę widział po zmroku
mam umrzeć czy żyć dalej niech ktoś mi powie
czy po śmierci odnajdę miłość w jej sercu
a może zostać tutaj by żyć w zapomnieniu
i położyć ten utwór na jej kamiennym grobie
...0 -
ale ja tutaj żadnych rymów nie zamieszczałam :) a te, które nieopatrznie się pojawiły są przez przypadek i nie sa w ogóle zamierzone ;)
pozdrawiam0 -
czymże jest marność
czy my nią jesteśmy
czy może władcy świata
tak nasze imię brzmi
legiony śmierci
do walki gotowe
zabijać przecież
to przyjemna rzecz
świat jest obłąkany
w nim jesteśmy sami
wszyscy są zdrajcami
chaos z tego mamy
patrzymy na innych
jak wilki na mięso
szarpiemy zębami
obdzieramy z prywatności
brzemię honoru
przestało już istnieć
zabijamy mordujemy
gwałcimy i kradniemy
świat jest obłąkany
wstecz się poruszamy
ciepła już nie znamy
chaos z tego mamy
...0 -
Cytatszkielety drzew przykryte śniegiem - personifikacja drzew
bo lubię ogólnie personifikację ;)Cytatpłaczą, gdy pęka im skóra od mrozu
chłód rozdziera ich srebrną skórę - dwa razy skóra, błąd
racja, błąd, bo w wersie wyżej miało być "skóra"
pozdrawiam0 -
byłam z Londynie i mam zaupełnie inne odczucia odnośnie tego miejsca
a wiersz do mnie nie przemawia
pozdrawiam0 -
Cytat??
a przepraszam. nie napisałam z czym mi się ten wiersz skojarzył... otóż moja była polonistka (Beata Jaskuła-Tuchanowaska) jest poetką i w jednym z jej tomików jest taki wiersz:
zbolałym być - nietwarzowo
uśmiechniętym - niepowaznie
szlachetnym - niezyciowo
złym - nieuczciwie
wsciekłym - niegrzecznie
zrównoważonym - nienormalnie
szczerym - naiwnie
nieszczerym - wrednie
kulturalnym - niedzisiejszo
skromnym - nieasertywnie
przebojowym - niezdrowo
być sobą - niemądrze
może przyprawić o śmierć0 -
tak szczerze, to nic z tego nie rozumiem...
0 -
tytuł przyciąga uwagę, wiersz już mniej
i dlaczego boże??!!0 -
przesłodzone i oczywiste, jestem na nie
pozdrawiam0 -
Cytatłatwo upić się tobą - wytrawnie.
smakować na czysto usta
zbyt winne
w kolorze bardziej na zdrowie
a szkodzisz
hehehe, również nie mogłam wyzbyc się wrażenia, że gdzieś już to czytałam :) teraz już mam pewność ;)0 -
nie wierze Smoku :) pierwszy pozytyw od Ciebie! hura! :D
0 -
sama napisałam wiersz o taki samym tytule (który niebawe zapewne tu zamieszczę), także trudno mi obiektywnie ocenic ten wiersz.. ja 'klepsydrę' widzę inaczej..
0 -
szkielety drzew przykryte śniegiem
co skrzy się i lśni w księżyca poświacie
słyszysz ich głosy, gdy wiatr zawieje
mówią odejdz, mówią wynoś się
korony ze śniegu przed tobą zrzucają
płaczą, gdy pęka im skóra od mrozu
chłód rozdziera ich srebrną skórę
ogrody śnieżne o pomstę wołają
czujesz grobowy chłód pod stopami
słyszysz skrzypienie jakby wieka trumny
drewniane dłonie wyciągają ku tobie
chcą pochwycic resztkę życia która w tobie się tli0 -
droga pani jak już ;)
powiem jedno.. krytykę trzeba cenic.. ale tylko taką która jest konstruktywna, resztę możn odpuścić
pozdrawiam0 -
wybacz, nie każdy jest od razu geniuszem jak ty
reszta uczy sie na błędach0
krzyże
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
ja tam żadnego szatana nie widzę :)
pozdrawiam