Noe-Gd

dzika to jest super wiersz i wejdzie do przyszłości.

Mogło Się Zdarzyć Weszłaś do kawiarni po mnie, usiadłaś obok w wagonie a może w jakiś dzień upalny nad morzem przeszlismy obok siebie. Jesteś tylko mglistym pojęciem przecież możesz być taka różna. Ciekawe jak się śmiejesz i tańczysz pewnie lubisz poezję i dalekie podróże. Wierzę ,że kiedyś mi się przyśnisz i opowiesz wszystko o sobie, a może wpadnie ci do rąk ten wiersz wtedy między wersami znajdziesz drogę do mnie. Noe-Gd Gdansk.19.03.2006 [email protected]

Mogło Się Zdarzyć Weszłaś do kawiarni po mnie, usiadłaś obok w wagonie a może w jakiś dzień upalny nad morzem przeszlismy obok siebie. Jesteś tylko mglistym pojęciem przecież możesz być taka różna. Ciekawe jak się śmiejesz i tańczysz pewnie lubisz poezję i dalekie podróże. Wierzę ,że kiedyś mi się przyśnisz i opowiesz wszystko o sobie, a może wpadnie ci do rąk ten wiersz wtedy między wersami znajdziesz drogę do mnie. Noe-Gd Gdansk.19.03.2006 [email protected]

Masz Krzywak rację - nie będę już dawał się prowokować...tej mizerii poetyckiej...

dedykuję ci 12 rodział apokalipsy

jasiu żal ci ,że u mnie jest ruch a u ciebie pod kiczem puchy , jak zwykle? to pisz coś dobrego w koncu chłopie-jełopie.

proza proza

jasiu turlaj dropsa.

chrobochek turlaj kapiszona

co tam stękasz gapiszonioe?

po 1 - to proza po 2 nic wielkiego.

sajkowski idź coś skrbac...

chrobochek , jesteś moim najlepszym fanem.. - grafomanem.

lepsze i gorsze. ja piszę krt. ona długo...spox..odstawię ja.

Matce Polce Za pierwszą wypłatę kupię ci buty solidne takie o jakich marzysz od dawna pod witryną sklepu I zabiorę cię do tej reststauracji która ciągle ci się śni. Potem zamówimy węgiel na zimę a panu z elektrowni rzucimy pieniądze. Chłopcom opłacę obiady w szkole i zabiorę w końcu do zoo Wszystko będzie dobrze Matko tylko proszę nie umieraj teraz - w chłodzie i na tej zarwanej wersalce. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/11.36/[email protected]

możesz nie lubić zawadowski ,chodzi mi o porównanie.

Matce Polce Za pierwszą wypłatę kupię ci buty solidne takie o jakich marzysz od dawna pod witryną sklepu I zabiorę cię do tej reststauracji która ciągle ci się śni. Potem zamówimy węgiel na zimę a panowi z elektrowni rzucimy pieniądze. Chłopcom opłacę obiady w szkole i zabiorę w końcu do zoo Wszystko będzie dobrze Matko tylko proszę nie umieraj teraz - w chłodzie i na tej zarwanej wersalce. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/11.36/[email protected]

Sajkowski sam jesteś wtórny ,w zyciu nie napisałeś lepszego wiersza , mizerio artystyczna.

a może ze wsi..

a ty z jakiego miasta? przyslij foto to powiem ci ile sekund stalbys na nogach...

chrobol ,dostałbyś klapsy i po co ci to?

milcz nieszczęsny bo cie wybatożyć każę!

ale ,pamietaj , autografy w przyszłości masz na zawołanie..no, bez przesady z ilościa..ja bym nie wyrabiał a ty byś nimi handlował...

ale ,pamietaj , autografy w przyszłości masz na zawołanie..no, bez przesady z ilościa..ja bym nie wyrabiał a ty byś nimi handlował...

czasami masz rację chrobchek ,szkoda ,że tak rzadko..