
Noe-Gd
Użytkownicy-
Postów
721 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Noe-Gd
-
Vigillance Brukowanymi ulicami wiodłaś moją miłość na przekór sobie trwałem w zaprzęgu poążadania i litości. Umierałem każdego wieczora aż do świtu oczekując wtulony między parapet a okno sprzed wieku. Czekając na szpilki gwałcące płyty chodnika cierpiałem z rozdarcia i niepokoju. Powracałaś stukotem pięt i zapachem wódki oczy zamglone jeszcze żyły światłem dyskotek. Litość jeździ złotą karetą cierpienia a powożą nią obcy woźnice. W budynku obok przyjaciel sprzedawał honor macając piersi mężatki. U drugiego broń spoczywała za piecem zdrady okryta tajemnicą bastionu i gauleitera. Śmierć stawała na winklu pośród nas i czekała na swój czas. Samopał ziębił pod kurtką a zomo czesało ulice Bischofs Berg und Grenadierengasse. Ostatni pijak spadł po schodkach do upadłego sklepu Salwatorem nadjeżdżała kareta litości z woźnicą od białego mercedesa z Sopotu, z nieba spoglądali synowie Boży na idących ku nam świadkom Jehowy. Noe-Gd Gdańsk 20.03.2006. [email protected]
-
kolejna idiotka
-
Vigillance Brukowanymi ulicami wiodłaś moją miłość na przekór sobie trwałem w zaprzęgu poążadania i litości. Umierałem każdego wieczora aż do świtu oczekując wtulony między parapet a okno sprzed wieku. Czekając na szpilki gwałcące płyty chodnika cierpiałem z rozdarcia i niepokoju. Powracałaś stukotem pięt i zapachem wódki oczy zamglone jeszcze żyły światłem dyskotek. Litość jeździ złotą karetą cierpienia a powożą nią obcy woźnice. W budynku obok przyjaciel sprzedawał honor macając piersi mężatki. U drugiego broń spoczywała za piecem zdrady okryta tajemnicą bastionu i gauleitera. Śmierć stawała na winklu pośród nas i czekała na swój czas. Samopał ziębił pod kurtką a zomo czesało ulice Bischofs Berg und Grenadierengasse. Ostatni pijak spadł po schodkach do upadłego sklepu Salwatorem nadjeżdżała kareta litości z woźnicą od białego mercedesa z Sopotu, z nieba spoglądali synowie Boży na idących ku nam świadkom Jehowy. Noe-Gd Gdańsk 20.03.2006. [email protected]
-
No i jak panowie mówić do kretyna?
-
tALI NIE RÓB Z SIEBIE KRETYNA.
-
Vigillance Brukowanymi ulicami wiodłaś moją miłość na przekór sobie trwałem w zaprzęgu poążadania i litości. Umierałem każdego wieczora aż do świtu oczekując wtulony między parapet a okno sprzed wieku. Czekając na szpilki gwałcące płyty chodnika cierpiałem z rozdarcia i niepokoju. Powracałaś stukotem pięt i zapachem wódki oczy zamglone jeszcze żyły światłem dyskotek. Litość jeździ złotą karetą cierpienia a powożą nią obcy woźnice. W budynku obok przyjaciel sprzedawał honor macając piersi mężatki. U drugiego broń spoczywała za piecem zdrady okryta tajemnicą bastionu i gauleitera. Śmierć stawała na winklu pośród nas i czekała na swój czas. Samopał ziębił pod kurtką a zomo czesało ulice Bischofs Berg und Grenadierengasse. Ostatni pijak spadł po schodkach do upadłego sklepu Salwatorem nadjeżdżała kareta litości z woźnicą od białego mercedesa z Sopotu, z nieba spoglądali synowie Boży na idących ku nam świadkom Jehowy. Noe-Gd Gdańsk 20.03.2006. [email protected]
-
Dowód na istnienie Boga
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Są dwie wersje, z których tylko jedna jest prawdziwa - innej możliwości nie ma. Ziemia powstała z wielkiego wybuchu, albo z aktu Bożego stworzenia. Co i gdzie wybuchło? Z niczego coś powstać nie mogło, rzecz to oczywista. Niektórzy próbują odwlec rzecz w czasie jednak to nie zmienia zdania: coś z niczego i bez miejsca NIGDY nie powstanie. Jesli mamy dwie mozliwe sparawy, z których jedna jest prawdziwa - co nam pozstaje? Bóg i Jego dzieło sprawcze. Innego wytłumaczenia nie ma Jeszcze mnie spytacie: A skąd Bóg? Kto Go uczynił? Rzecz ma tak się : Możliwym jest ,że nas uczyniono na podobieństwo psa co nie pojmuje wcale na jakiej zasadzie wędrują telewizora fale - to jest możliwe. Bo bóg tak uczynić zechciał, więc jesli z dwu mozliwości jedna jest NIEMOZLIWA - pozostaje druga i ta jest prawdziwa. Noe-Gd Gdańsk 20.03.2006 [email protected] -
Dowód na istnienie Boga Są dwie wersje, z których tylko jedna jest prawdziwa - innej możliwości nie ma. Ziemia powstała z wielkiego wybuchu, albo z aktu Bożego stworzenia. Co i gdzie wybuchło? Z niczego coś powstać nie mogło, rzecz to oczywista. Niektórzy próbują odwlec rzecz w czasie jednak to nie zmienia zdania: coś z niczego i bez miejsca NIGDY nie powstanie. Jesli mamy dwie mozliwe sparawy, z których jedna jest prawdziwa - co nam pozstaje? Bóg i Jego dzieło sprawcze. Innego wytłumaczenia nie ma Jeszcze mnie spytacie: A skąd Bóg? Kto Go uczynił? Rzecz ma tak się : Możliwym jest ,że nas uczyniono na podobieństwo psa co nie pojmuje wcale na jakiej zasadzie wędrują telewizora fale - to jest możliwe. Bo bóg tak uczynić zechciał, więc jesli z dwu mozliwości jedna jest NIEMOZLIWA - pozostaje druga i ta jest prawdziwa. Noe-Gd Gdańsk 20.03.2006 [email protected]
-
Przepraszam bardzo - mam pytanie.
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Lot nad wami Wczoraj pożyczyłem skrzydła chciałem trochę polatać ponad wami. Wzbiłem się wysoko ,chmury dotykałem tymi rękoma i dziecku zwróciłem latawiec. Ciekawe kto pierwszy mnie zauważył... Wasze skargi wpłyneły do urzędnika a ten nakazał mi oddać skrzydła. Nigdy już nie polecę do chmur, możecie być spokojni - nigdy więcej nie uświadomię wam waszej maleńkości. 19-03-06 23:43 romdar77 -
Wczoraj przypiąłem skrzydła, chciałem trochę polatać ponad wami. Wzbiłem się wysoko ,chmury dotykałem tymi rękoma i dziecku zwróciłem latawiec. Ciekawe kto pierwszy mnie zauważył... Wasze skargi wpłyneły do urzędnika a ten nakazał mi oddać skrzydła. Nigdy już nie polecę do chmur, możecie być spokojni - nigdy więcej nie uświadomię wam waszej maleńkości. 19-03-06 23:43 romdar77
-
Leciałem poza miastem spokojnie i nawet nie za wysoko Ludzie z dołu machali mi rękoma i coś wesoło krzyczeli. Za starym wiatrakiem dogonili mnie motohelo. Pod groźbą nakazali lądować na pastwisku. Nie wolno ci latać! - Zagrzmiał wąsty Ludzie nie latają jak ptaki! Ty też nie będziesz latać ponad nami
-
Hertz misu idx spac
-
Przepraszam bardzo - mam pytanie.
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Czy ktoś z obecnych na forum nie był jeszcze u mnie w wierszach na komentarzu? -
Może ten komentarz was uświadomi poetycka chołoto.
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Jesteście jak flaki z olejem chłopaki. -
Świadomość. (Szczęście jest sprawą świadomości. Zrozum to a odmienisz życie swe.) Jutro za rok kiedyś. Czekasz na swoje szczęście na swoje dni. Dzisiaj tu boli a tam uwiera zawsze coś przyćmiewia dzień. Jutro za rok i kiedyś, też będzie kiepski czas Nigdy nie będzie idealnie , by rzec : Idylla! Zawsze coś będzie nie tak i nadal będziesz czekać na swoje szczęśliwe lata. Tak życie przeleci ci. Dzisiaj masz cieszyć się tym co masz w tym tkwi istota szczęścia twojego życia. Jeden ma miliony a smutek trawi go , drugi ma długi i choroby a szczęśliwy jest. Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był dwadzieścia lat młodszy... A to dzisiaj jest ! Nie czekaj na szczęście w przyszłości. Doceń to co teraz masz i tym się się ciesz. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected] Ostatnio edytowany przez Noe-Gd (Dzisiaj 23:06:46)
-
Może ten komentarz was uświadomi poetycka chołoto.
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Świadomość. (Szczęście jest sprawą świadomości. Zrozum to a odmienisz życie swe.) Jutro za rok kiedyś. Czekasz na swoje szczęście na swoje dni. Dzisiaj tu boli a tam uwiera zawsze coś przyćmiewia dzień. Jutro za rok i kiedyś, też będzie kiepski czas Nigdy nie będzie idealnie , by rzec : Idylla! Zawsze coś będzie nie tak i nadal będziesz czekać na swoje szczęśliwe lata. Tak życie przeleci ci. Dzisiaj masz cieszyć się tym co masz w tym tkwi istota szczęścia twojego życia. Jeden ma miliony a smutek trawi go , drugi ma długi i choroby a szczęśliwy jest. Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był dwadzieścia lat młodszy... A to dzisiaj jest ! Nie czekaj na szczęście w przyszłości. Doceń to co teraz masz i tym się się ciesz. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected] Ostatnio edytowany przez Noe-Gd (Dzisiaj 23:06:46) -
krzywak no itak nam parę dni zleciało...
-
Świadomość. (Szczęście jest sprawą świadomości. Zrozum to a odmienisz życie swe.) Jutro za rok kiedyś. Czekasz na swoje szczęście na swoje dni. Dzisiaj tu boli a tam uwiera zawsze coś przyćmiewia dzień. Jutro za rok i kiedyś, też będzie kiepski czas Nigdy nie będzie idealnie , by rzec : Idylla! Zawsze coś będzie nie tak i nadal będziesz czekać na swoje szczęśliwe lata. Tak życie przeleci ci. Dzisiaj masz cieszyć się tym co masz w tym tkwi istota szczęścia twojego życia. Jeden ma miliony a smutek trawi go , drugi ma długi i choroby a szczęśliwy jest. Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był dwadzieścia lat młodszy... A to dzisiaj jest ! Nie czekaj na szczęście w przyszłości. Doceń to co teraz masz i tym się się ciesz. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected]
-
Może ten komentarz was uświadomi poetycka chołoto.
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
w pewną sobotę , 3 lata temu napisałem 12 wierszy. ostatnio nie liczyłem...może i pobiłem,ale chyba nie. -
Może ten komentarz was uświadomi poetycka chołoto.
Noe-Gd odpowiedział(a) na Noe-Gd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Świadomość. Jutro za rok kiedyś. Czekasz na swoje szczęście na swoje dni. Dzisiaj tu boli a tam uwiera zawsze coś przyćmiewia dzień. Jutro za rok i kiedyś, też będzie kiepski dzień.Zawsze ktoś będzie miał więcej od ciebie miłości i kasy. Dzisiaj masz szczęście ,tylko nie widzisz go a jest przy tobie. To co jest - zdrowie , woda , powietrze i to czego nie ma - ból , długi , śmierć. Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był dwadzieścia lat młodszy ! A to dzisiaj jest. Nie czekaj na szczęscie w przyszłości. Doceń dzisiejszy dzień i nim się ciesz. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected] -------------------------------------------------------------------------------- -
Świadomość. Jutro za rok kiedyś. Czekasz na swoje szczęście na swoje dni. Dzisiaj tu boli a tam uwiera zawsze coś przyćmiewia dzień. Jutro za rok i kiedyś, też będzie kiepski dzień.Zawsze ktoś będzie miał więcej od ciebie miłości i kasy. Dzisiaj masz szczęście ,tylko nie widzisz go a jest przy tobie. To co jest - zdrowie , woda , powietrze i to czego nie ma - ból , długi , śmierć. Za dwadzieścia lat powiesz : Gdybym był dwadzieścia lat młodszy ! A to dzisiaj jest. Nie czekaj na szczęscie w przyszłości. Doceń dzisiejszy dzień i nim się ciesz. Noe-Gd Gdańsk 19.03.2006/22.34/[email protected]
-
chrobochek nie osmieszaj się tasiemcami.
-
człowiek sobie kawałek filmu o snajperach obejrzy a tu sobie bokserzy hasają...
-
tak krzywak..o ruch mi chodziło = wyjście ponad tłum tu obecny.. udało się.
-
Damian Mazur ,raczej chodzi mi o to ,że nigdy się spotkali ,chociaż zyją na jednym swiecie = talia kart ,a może na jednej dzielnicy , mieście..mozna i odczytywać jako podtekst do tego ,że nie doszło do spotkania i w efekcie seksu..też.