Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 789
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Franku... bardzo pomysłowy limeryk.... :)
  2. w tytule... szczypta curry... a na końcu... :) bardzo sprytnie.
  3. Chyab w życiu każdego człowieka, bywają chwilki, że pyta sam siebie.. czy jeszcze jestem.?
  4. Końcówka najlepsza, ale to cząstka całości, jest ok.
  5. Dla mnie... super.! Kolejny nauczyciel, od którego... :)
  6. Nata_Kruk

    zwiastun (aura)

    ... Marianno, za drugą pozycję plusik.
  7. Nata_Kruk

    Z nieba…

    Konrad... spada i jedno i.. drugie... :)
  8. ... historia nigdy sie nie kończy... :) a piosenka... bardzo cenię sobie ich poczynania i po prostu bardzo ich lubię. Dzięki Sylwek. Dared... :)) fajnie napisałeś. Rozumiesz, wiem o tym... ;) Miło, że jesteś.
  9. Czarku... myślę, że nie Ty jedyny... :) Dziękuję za pisaną pod treścią. Grzegorz-kot67... Waldku T.... Leszczym... Jacek Suchowicz... Dziękuję Wam za czytanie.
  10. "otoczka".... można wieloznacznie rozumieć, ale treść, pasuje mi do... naszego forum, jeśli źle 'strzelam'... cóż... Pozdrawiam.
  11. Dared... bardzo faaajny autosarkazm... :)
  12. ... error - "błądku".. masz nietuzinkowe treści i bardzo dobrze rymujesz, jak nie dać Ci punkciku. Tylko uczyć się od Ciebie.. ale Ty wiesz o tym.. :p
  13. Świat dziwny jest "choć nie chcę budzić się nie umiem spać świat dziwny jest jak sen a sen jak świat " * Też czasem bywam dziwna, bo gubię zrozumienie chęci zrujnowania czegoś, o co kiedyś toczono boje, a co dzisiaj należy do elyt. Skruszały granice sumień, bryza nawiewa obojętność. Klakierzy biją medale tylko wtedy, gdy na stole bombonierka do podziału. Wpasowują się łakome tezy, coraz ciaśniej w szczelinach, gdy noce przekładają karty. Lepką siecią zarasta układ zależności i niby bycia... ale nogi jeszcze dźwigają rześkie głowy po rogatym świecie, w którym cnota dojrzewa w bólu. Któregoś dnia wybuchnie, niczym supernowa. listopad, 2023 * fragm. z piosenki "Dziś późno pójdę spać", grupy - Kwiat jabłoni cząstkę wzięłam na tytuł.
  14. ... :))) Rafaelu, musi być powód i do smutku, i do radości. yŻczę Tobie i Autorce tego drugiego, w nadmiarze.
  15. tetu'... baaardzo Ci dziękuję za ten komentarz, bowiem wyłuskałaś wiele niuansów, które mogą pasować do treści. Broń Boże, niczego do góry nogami nie wywróciłaś, to Twoje czytanie i interpretacja, za którą chylę czoła. Jak zauważyłaś, można iść dwutorowo, a może nawet więcej... bo w istocie można. Skupiłaś się na.. przeźroczysctości.. celowo użyłam tego słowa, żeby nie padło wyświechtane, w odbicie lustra. Fakt, rozszerza 'ono' pole interpretacyjne i tutaj wola Czytelnika, którą dróżką zechce pójść, Twoja jest piękna... :) Kamienie ze słów, czy ciosy pomiędzy są "czymś zmarszczonym", bo w życiu 'nie leci' gładko. Obrus - a miałam - na stole zgniata się obrus - ale w ostatniej chwili zmieniłam na - więdnące kwiaty - to też życie. W pierwszej jest masa sztuczności, dobrze czujesz... osobiście nie cierpię galerii, kilometry powierzchni i tłum (niebawem będzie) 'brodzący' w pogoni za czymś.. mało istotnym, podmiotowym. A młodzi, młodość ma swoje 'prawa', jasne... ale czasem kiwam sobie głową na ich zachowanie na ulicy. Tytuł jest dosłowny ale.. ma drugie denko, co widzisz i Ty. Raz jeszcze bardzo Ci dziękuję. Natuskaa... może nie aż tak, że każdy co innego czuje... ;) ale Twoje spostrzeżenia także bardzo ciekawe. Człowiek z biegiem lat, zaczyna coraz bardziej dostrzegać ulotność życia i jego przemijanie, to tak poza tematem troszkę. Dziękuję Ci za zatrzymanie. Iwonaroma.. bym Cię 'zgubiła'... ano wichry, gdzie okiem nie spojrzeć. Dzięki. Drogie Panie, pozdrawiam.
  16. Ewelina.. jest bardzo czytelnie, ja tylko pozwoliłam sobie na maleńką próbkę.
  17. Iwonaroma.. dla mnie, perfekcyjnie. Pasuje mi bardzo 'to' maleństwo. Jak to Ty piszesz tutaj, chyba... zdrówka... :)
  18. ... niech będzie ich jak najwięcej. Fajnie Ci to wyszło,
  19. Corleone.. pomysłowo wypunktowane, tak.. dużo prawdy w wersach i... prawie.. dekalog podałeś... :) Pozdrawiam.
  20. ... czekam na myśl.. :)) bo... bywa ulotna, ale tutaj wyżej, ona jest, nawet kilka... Podoba mi się treść taka, jaka jest. Pisz dalej. Ostatni wers... :)
  21. Ładne 'mini', Ewelino... osobiście czytałam filiżankę kawy, tak 'normalnie' jak reszta. Próbowałam bez.. do.. byłoby.. dna dotykam, co dałoby dwuznaczność... dna - l.mng. tj. filiżanki i... dna upadku, np. Pozdrawiam.
  22. Sonet, a dialog... :) bardzo dobrze i sprawnie, i... zdziwiłabym się, gdyby było inaczej. Dobrego wieczoru.
  23. ... wydaje mi się, że... we francuskie noce.
  24. Ewelino... nie ma rady, czas ucieka, ale co tam. Próbujmy łapać ciepło, które gdzieś zawsze jest, nawet za chmurami. Dzięki za wejście. error - erros... koleżanka Twojej żony, nie zdaje sobie sprawy ile traci... :) przecież śmiech to zdrowie, a że gdzieś coś zostaje po latach chichrania, trudno... Dzięki. Wędrowcze... dzięki za wejście i upodobanie strofki z.. kamykami.. :) a tafla wody, owszem, marszczy się. ja_wochen... jak miło, że próbujesz wpisać się komuś, fajnie, że tutaj spodobało się. Dziękuję... :) Rafael Marius... starość nie radość... :) bywa i zależy, co komu w życiu 'wypadnie'. Corleone... trudno, nie trudno.. nie wiem, no i każdy można poprawiać, oj można.... :) Pozdrawiam Was ... czyli miałam 'czuja', że wylało się z Ciebie... niepotrzebnie zupełnie. Przeprosiny przyjęte i chciałabym wierzyć, że był to ostatni raz, taki ton... Pozdrawiam i ja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...