Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 030
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Całość na plus, 'to' z cyt. szczególnie... Pozdrawiam.
  2. Jak na debiut, jest naprawdę nieźle. Drobne cięcia nie zaszkodziłby, ale jest tzw. klimacik zagubienia 'tego' czegoś, o czym w treści. Pozdrawiam. ps. wrócę tutaj, ale nie dzisiaj.
  3. lihgt.... no coś Ty.. nie. Ale.. wszechwiedzące.. bardziej kojarzę z miejscem... wszystkowiedzące... że "wszystko wiedzą".. jeśli już, to chyba lepiej byłoby... wszędobylskie..:)) Ale namąciłeś, przymierzam każde słówko i... muszę pomyśleć. Gerber... dziękuję za... mocny tekst. Alicjo... myślę, że większość Polaków.. jakoś.. sobie radzi... ;) Dziękuję za wejście, a reklamy, jak już, od czego pilot... ;) Jacku... no dobrze... ja ciągle uczę się od Ciebie i Ali, i nie tylko... tego, co z rymami... chyba za mało, bo mało co teraz rymuję. Dziękuję Wam za obecność...
  4. ... męska dłoń, a mała (?) hmm... ;) Całość bardzo na tak i... gdy czytam Twoje kolejne, widzę, jak się rozwijasz, serio. Mnie nie wadzą końcowe wersy, choć wolałabym (chyba).. przypomni.. w czasie, teraźniejszym, przypomina, że teraz. Z przyjemnością daję plusik. Pozdrawiam.
  5. light... to długi wyraz, ale całość biała, niech sobie siedzi to słowo, bo reklamy takie są, nie cierpię ich, brrr... Marcinie... no to nic nie poczujesz... :p .. ale bierz, bierz.... Dziękuję Wam Panowie za reakcję i posty. Cieszę się, że jest ok. Pozdrawiam.
  6. ... tutaj nie da się tylko główną zawartość odczytać, po drodze są także wierszowane odpowiedzi, co jest przemiłą, nieraz, przekomarzanką. Próbowałam coś na 'prędce' sklecić, ale marnie idzie, więc tylko tak.... ... licho podobno nie sypia... jemu jest wszędzie wygodnie i jeśli podciąć mu skrzydła przybędzie na wiertaliocie... ;) .. jak to mówią, licho nie śpi i zawsze znajdzie szczelinkę, by nami potrząsnąć, bywa, że nieraz z korzyścią... "Zatem"... jest równo, z humorem i dobrze, takie licho można przytulić, bo senne rogi nikomu krzywdy nie zrobią. Pozdrawiam.
  7. Kręci się Ta studnia nie ma dna, albo jest podwójne. Na styku liczby, rzeczywistość dzielona przez zero tym co pod i brniemy rozgarniając wodę, gdy wiadra przy korbie, a tam mgły na przekór, światła mniej. Łapię jutro w banku na zawołanie, by do wiosny lizać smaki przez bibułę witryn. Przymykam okiennice na kolizje, za rogiem lichy płaszcz węszy jadło. W barze talerz zupy nie daje się skończyć, ktoś podrzuca łyżkę bezzębnemu Bóg zapłać. Wlecze się rok, na mlecznej drodze weksle. Męczą tak samo jak wszechwiedzące reklamy. Z tej studni nie ma wyjścia, albo jest urojone. Wśród nocnej ciszy niespełniona gwiazdka. wiersz z lutego, 2013... (przypomnienie, listopad, 2019 )
  8. Pierwsza strofka ładna, śmiało może tak zostać. W drugiej natomiast... Ostatni wers, wg mnie... powinno być.. abym w pąkach ujrzała itd... Z pąka (z balkonu, np na pewno) też można by ujrzeć/dojrzeć... jeżeli będzie ogromniasty i peelce uda się na niego wejść.. ;) Klimacik fajny, zapachniało erotyzmem... Pozdrawiam.
  9. Bez "pompy", bo tutaj nie warto "pompować".... jest delikatnie o odejściu. Ładnie zawiało smutkiem. Pozdrawiam.
  10. ... zostawiam dwie małe propozycje, jakkolwiek postąpisz, "sumienie" jest świetne. Mnie pasuje tytuł, niech od razu będzie wiadome, o czym w "środku". Pomysł.! ech... że też wcześniej na to nie wpadłam... ;) (to żart oczywiście) Pozdrawiam.
  11. Jak dobrze, że tu zajrzałam. Bardzo ciekawie poukładałeś wersy. Szkoda, że całość taka króciutka... poczytałabym jeszcze. Pozdrawiam.
  12. Wczoraj zostawiłam tylko cichutki ślad, ponieważ nie chciałam marudzić o formie... ale widzę zmiany, jak dobrze... wierzę, że przekonałaś się na dobre, że lepiej 'to' teraz wygląda. Śmiało dodam dzisiaj... treść i forma na duży plus. Pozdrawiam.
  13. :)... różnie się do mnie zwracano, ale tak, jeszcze nikt, jesteś pierwsza i żeby nie było, rozbawiłaś mnie tym. Moje podobanie w dużej mierze zależy od nastroju, tak już mam, gdy jest zły, wówczas może lepiej nic nikomu nie pisać.?... te słowa troszkę na wyrost... ;) A Twojej piosence dałaś b.dobry tytuł i... prawie ją zaśpiewałam.
  14. A wiesz, że też nieraz o tym myślę, gdy widzę w TV jakieś migawki z hucznych obchodów wojennych rocznic... trzeba by tych ludzi o to zapytać.
  15. Jacku... moje poletko czasami takie bywa, tematycznie, ale cieszy mnie, że spostrzeżenia widoczne.... :) WarszawiAnko... refleksji tyle, żeby nie powstał tasiemiec. ... to taki 'kruczek' pierwszej, u nas, tj. w PL.. w przyrodzie nawet po równinach turlają się schematy... i dalej kolejne wersy. czy im trudno, czy łatwo... to zależy, kto i dlaczego trzyma nad nimi pieczę. My sami też w tym niejako pomagamy. ... chyba łatwiej ten sweter.. :) ... chciałabym, żeby te, na naszej ziemi, dojrzewały zawsze od korzeni.... Dziękuję Wam bardzo za wizytę, oboje serdecznie pozdrawiam. Sylwestrze L... bardzo dziękuję za zajrzenie... :)
  16. Oxyvio, z przyjemnością przeczytałam... dołączam do wszystkich pozytywnych głosów. Pozdrawiam.
  17. Czytam komentarz Koleżanki Oxyvii i w zasadzie nie dodam już nic. Natuskaa, niepotrzebne chyba aż tak duże odstępy pomiędzy zwrotkami. Prawie trzeba "szukać" kolejnych części.. ;) Fragmencik o pomidorze nie podoba mi się, tak jakoś dziwnie mi czyta, udaję, że go nie ma. Reszta, w odniesieniu do słów Oxyvii, w porządku. Ale to co mnie, 'rozbroiło', to puenta.! Pozdrawiam.
  18. ... może wspólnie wystrugamy kilka różdżek do przegnania tej gorszej jesieni... ;) Ogólnie, pozytywnie odbieram, choć druga bardziej mi przypadła. Pozdrawiam. ps. Aniu, nieśmiało zaryzykuję maleńką prośbę, nie gniewaj się... mogłabyś odpowiadać komuś w jednym poście.?
  19. ... u podnóża akapitu... jut to sprawiło, że wypada zostawić słówko. Pozdrawiam.
  20. Czytam tutaj tęsknotę nie tylko za górami. Treść bardzo prosta, ale tęsknoty bardzo, bardzo dużo. Jeżeli to pierwsza 'publikacja', może porwać za serce co wrażliwszych. Ja bywam bardzo wrażliwa. Pozdrawiam.
  21. Ja także bardzo lubię wróble, powyżej dałam im troszkę niewdzięczną rólkę, ale czytam, że dałeś się przekonać do tego wyboru. Dziękuję za powrót.... :)
  22. ... ta cząstka pięknie zagrała z tytułem... :) Haj.
  23. No tak, jest ciąg dalszy... urwałeś w zakończeniu, zatem mogę tylko domyślać się, że Maryna zakończyła swój żywot. Cóż dodam, za pierwszą dałam punkt i na pewno go nie zabiorę. Druga nasuwa mi jedno, dla każdej pary klasycznych, "normalnych" rodziców, którzy odkryją zainteresowania dziecka w kierunku, jw np. przeżywają szok i niedowierzanie. Co staje się potem... czas może unormować sytuację, ale z życia wiadomo, że nie zawsze. Pozdrawiam.
  24. .... nie pisałam nic więcej wcześniej, ponieważ nie byłam pewna, w jakiej tonacji podałeś treść. Cząstkę ironii wyłapywałam, ale jest ona nieco zakamuflowana, tak to określę. Jest sporo obrazów, znów trzeba było szperać... Poza tym, jeśli nawet szczypta ironii, dlaczego tak się w wierszu nie określić... piszmy co nam w duszy gra. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...