Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 030
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Franku, są gdzieniegdzie potknięcia rytmiczne, ale przesłaniu całej treści, napiszę .. tak. Pozdrawiam.
  2. Okruchy... :) lubię to słowo, bo ma bardzo pojemne znaczenie, jak w Twoim wierszu. Stół dosłowny, ale i metafora, a to co na nim - w naszym życiu - rozmowach, decyzjach zależy od nas samych... Nie zachłystujmy się lipą, nie warto, a okruszki może każdemu szepną, końcowy wers, na koniec drogi, który ładnie domyka całość. Pozdrawiam. ... może nie po Twojemu, ale próbowałam w tym miejscu.. lub.
  3. Wyzwolony, niby tak, ale jakby ciągle pod czyimś butem, tu chyba jednak bardziej o wyzwolonym myśleniu, które wplata się w otoczkę zapisanych słów, że mamy o kim pamiętać (tak, mieli mniej szczęścia, bo ginęli) i .. o czym... bo Polska jest tylko jedna. Rozbudowany i bogaty w obrazy wiersz. Pozdrawiam.
  4. Wydawać by się mogło.. zwariowany świat.. bo pełen kontrastów, nie do opisania (?), Ty to właśnie uczyniłeś. Cóż dodać, 'włożyłeś' w treść wiele szaleństw świata, to chwilami.. szarobury.. zawrót głowy, ale nie dajmy się w te szarości tak łatwo wciągać. Długaśne te Twoje wiersze, to nie zarzut, tyle, że chciałoby się tu i tam, a czas goni....!!! Pozdrawiam.
  5. letnio wirom doznań coraz śmielej się przyglądam znów upycham w dziury płotu najwrażliwsze dla wytchnienia wśród konarów trzy hamaki szary dla mnie a ten srebrny dla księżyca kompan rozmów już po buku na dół schodzi w upominku niesie dywan z gwiazd utkany bezszelestnie wprost na głowę spada obłok niech zasnuje co minęło i co pali garści szpilek rzucać nocy nie pozwolę kiedy luna w oczy patrzy drugą stroną kokieteria jeszcze nie wiem lecz wyczuwam rój podszeptów że pod dachem zagubione lipiec 2020
  6. Ilona R... "ocb".. o co biega.. :) zapamiętam a wyżej, bardziej domyśliłam się, że chyba to to. Zgadza się, kundle z opisu bywają często tarczami. Tomaszu K... dziękuję za ślad w okienku. Pozdrawiam Was.
  7. Świetny początek wiersza i w ogóle, całość bardzo mi się podoba. Jest dialog, który 'rwie' wnętrze peela, sporo się dzieje w głowie i... wykluwa się czas na 'rozejm', który nie taki pewny, skoro jest wołanie o pomoc........ ehh, dziś bardzo skrótowo. Pozdrawiam.
  8. Tytuł mógłby brzmieć.. blizny.. i wówczas można by to słowo z pierwszego wersu 'wywalić', zniknie powtórzenie. Do treści ogólnie nic nie mam, tzn. podoba mi się.
  9. Dla mnie, piękny wiersz.. tytuł złowieszczy, ale załóżmy, że pozostanie to tylko tytułem wiersza. Oby, na zawsze. Pozdrawiam.
  10. Dobra decyzja... :) bo wyszedł bardzo przyjemny w czytaniu wiersz. Pozdrawiam.
  11. Miło mi, że zaakceptowałeś sugestię... :)
  12. Tomaszu, taka fikcja, to jest coś... :) Piękny, nietuzinkowy erotyk, gdzie cielesność i... bukiety słów opisujących przyrodę... i nie tylko. Dwa słowa musiałam sprawdzić, niestety. Pozdrawiam.
  13. .. może to czepialstwo, zasugerowałabym.. jw. wtedy następna niech zaczyna się.. jeden jedyny raz.. Jeżeli to przy Ewie Demarczyk, nie dziwi, że nawet nauczyciel stał się trójkowym. Miłe wspomnienie tej Artystki i szkoły peela. Pozdrawiam.
  14. Jestem na wystawie obrazów, a kustosz... dmnkgl... opisuje mi obraz, który wyżej... słowami zawartymi w " wielki bazar". Słuchałam z zaciekawieniem... :)
  15. "z ostatniej chwili"... :) ... niestety, to widać w wielu miejscach.
  16. "Cicha woda"... gdzie na dnie spoczywają monety, przyjmie wszystko, ale realia nie sprzyjają powrotom... są pożegnania i głód... który rodzi drapieżcę. Od "więc jestem"... ciekawa gra słów, która układa się w kawałek życia peelki... Żal, że ów brzeg/nurt/kamień.. w niej, niezmienny jest, ale świetnie oddaje jej stan. Pozdrawiam.
  17. .... prawdziwa, płynąca z głębi serca miłość, ma przeogromną moc i na pewno zawsze zostawi ślad, który wspominać można dłuuugie lata. Wersyfikacja do poprawki... nie będę 'grzebać'. Pozdrawiam, Waldku..:)
  18. ... muszę to zapamiętać. Johny ma rację, Twoje pisanie niesamowicie relaksuje, a to z kolei, pozwala się 'zapomnieć'... Własna działeczka, to niemal.. raj na ziemi. Wiem coś o tym. Pozdrawiam.
  19. "On i koty"... każda strofka opowiada o innych kociakach. Rozumiem, że peel 'zna' wszystkie. Ostatnia podsumowuje.... w milczeniu, jak mniemam, masa myśli, niekoniecznie tylko o kotach... Fajne, bardzo fajne.! Pozdrawiam.
  20. Udany.?.. to fajnie..:) "ocb"... ot, zagadka..:) pytasz chyba o kundle - tarcze... skoro szmaciani rycerze, muszą być i tarcze... nie raz, nie dwa, stają w ich obronie... z tego, co udało mi się zaobserwować. Czarku, dziękuję za tych kilka słów i nie tylko...
  21. Czarku P... to znaczy, że chyba połączyły się w jedno, te klimaty... :) a sorpresa.?... na nią można przymknąć oko, jeżeli myślimy o tym samym. Panie Ropuchu... bank.?.. kiedyś, mogłabym rozbić jakiś, wcale bym się nie pogniewała... ;) Też nieraz mam wrażenie, że jakiś wiersz czytałam wcześniej... 'to' wyżej 'gdzieś'... niemożliwe, publikuję tylko na orgu, chyba, że było coś w podobnej 'tonacji'.... Tomasz K... b. dziękuję. Dziękuję Panom za wizyty... i pozdrawiam... :)
  22. ... tak niechcący (a może nie) nieco dookoła, ale da się 'wgryźć' w znaczenie poszczególnych słów/ wersów. Pozdrawiam, ais.
  23. ... może i stałyby się bliższe, ale takiej sytuacji w życiu nie miałam. W dzieciństwie panicznie bałam się myszy i naprawdę nie wiem, dlaczego... :) przecież są takie maleńkie, ale tam, gdzie mieszkam.. eeee nie, nie chciałabym tych szaraków.
  24. Tetu'... czytasz bardzo uważnie i zwracasz uwagę na szczególiki. Dokonałaś analizy wersów i nic nie uleciało w bok Twojemu czujnemu oku. Tak, to tylko, lub..aż.. przesilenia, które zdarzają się w wielu rodzinach. Niech wiosny będą kartą przetargową na tych skrzywionych ścieżkach. Bardzo dziękuję, że zajrzałaś tutaj. Pozdrawiam.
  25. ehhh... sonet, lubię je i może za dwadzieścia lat i ja spróbuję.. ;).. może... Przyjemny wiersz, rysuje mi się maleńkie drugie denko... końcówka szczególnie mi przypadła. Wtrącę niepewnie 'grosik', bo znawcą sonetów nie jestem.. tusza - wydusza... czy można by zapisać wers... nabrzmiałe i rozlazłe zapada się cielsko.? Już milknę i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...