"Przenosiny"... treść ciągnie do siebie, co będzie na końcu, to niezły kawał życia...
i jakby "spowiedź" bohatera, aż chciałoby się pogadać z lustrem, przed którym staje,
kiedy dźwignie się z łóżka. Dobrze, że jest ktoś obok niego - kobieta, która lokowana jest..
na piersi.. to dobre miejsce dla kobiety... :)
Tylko czekać, kiedy pokaże jej.. te światy.. oby jak najprędzej. Podoba mi się to zwierzanie.
Pozdrawiam.
ps. ... mÓzgowe...