Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 574
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Podajesz 'świat', w maleńkich pigułeczkach. Sprawdziłam ten instrument... kojarzę, widziałam... ale nazwy za licho nie pamiętałam. Dobrych podróży życzę, to będą następne mini... :)
  2. sam... :)))
  3. Tytuł.. "rutyna".. ale na końcu dałaś.. :) .... w przyzwyczajenia wrastam.... i bardzo dobrze, to taka niemal rutyna. Nie wierzę, że w Twoich oczach.. jest nuda... w treści chodziło zapewne o znużenie patrzeniem się na ten sznur ptaków, prawda.?. stąd moja sugestia. Ogólnie... klimat przyzwyczajeń jest... ode mnie, plusik. Pozdrawiam.
  4. .... muszę na dzisiaj kończyć.. może zaskoczę innego dnia i "rymnie" mi się co nieco... :)
  5. dmnkgl.... takich komentarzy tutaj bardzo brakuje.
  6. bo po północy czary wychodzą ścieżynką własną której nie znamy błyskotki nieba jakby w 'podskokach' kwiatom w wazonie nucą dobranoc ..... ;) Jacku... dziękuję za kolejny, pięknie to robisz.!. jak się nie cieszyć... :) jw. odpowiadam na pierwszą strofkę. Pozdrawiam.
  7. Poezja.tańczy... fajnie, że na.. tak.... :) RafaeluM... trzeba przyznać Ci rację... bo co potem, któż to wie.... :) Ewelino... tak, peelka jest, a może to jej marzenie... lekko i... beztrosko.? fajnie odebrałaś... :) sam.... dzięki za podkład... :) lekko jazzujące, fajne... Dawno tego nie słyszałam. Radek... przepięknie to skojarzyłeś, bowiem o takim "odpuście" pomyślałam... :) dzięki za te słowa.! Opal... we dwie pobujajmy nogami... :) żeby została 'słodkość', a zniknęła 'kwasowość' myśli.... ;) Własne, jak to określasz.. widzimisię.. zawsze można, bo autor czasami czegoś nie dostrzeże. Przyznam Ci rację co do końcówki, ale... nie ruszę pierwszego wersu, bo to dzięki niemu "tchło mnie" i w króciutkim czasie powstała reszta, a że w króciutkim, już widzę, że jakieś drobiazgi można by... :) Dziękuję. GrumpyElf... :) no tak, maleńka niespodzianka, 'Ty' byłaś jej powodem... :) Dziękuję Ci. Corival... dobrze piszesz, trzeba chwytać dzisiaj, co nas rozwesela... smutki i tak same wchodzą w życie w najmniej odpowiedniej chwili. Fajnie, że przypadło i dziękuję Ci za obecność. Ślę moim Gościom, jedno, zbiorowe, serdeczne pozdrowienie.
  8. GrumpyElf... czytasz bezbłędnie. Wielkie dzięki za obecność... :) Radosław.... dziękuję za ślad czytania.
  9. księżyc rozbójnik w okna zagląda, gdy na poduszce pokładam głowę, pewnie się zmówił z gwiazd migotaniem, i znowu północ, zasnąć nie mogę.... ;) tak dłuuugo nie siedzę. Jacku... to drugi wiersz dedykowany mojej osobie... niezmiernie miło mi, a Ty w dodatku tak odbijasz piłeczkę, że buzia sama się uśmiecha... :) Dziękuję bardzo.
  10. Beato... miło mi bardzo, że zechciałaś się wpisać. Dziękuję... :) Jacku... przede wszystkim muszę dopisać zgubione słowo, to wina przestawek zapisu w notatniku... Dziękuję Ci za pokrzepiającą strofką... :) co zawsze jest miłą chwilką... Dziękuję Ci. drażniące myśli za burtę rzucam żeby nad łajbą zobaczyć tęcze to co przysypia ciągle wybudzam i mimo woli czas mi się przędzie Pozdrawiam Was.
  11. Joanno, treść możesz edytować i nanieść korektę, jeżeli wkradnie się jakiś błąd. Korzystałam osobiście wielokrotnie... :)
  12. i.... Exodus... poniżej.
  13. Nata_Kruk

    wiosna na świecie

    ... OBY.!
  14. ... tylko.. ono... :) "Zamieszanie"... którego nie brak we współczesnym świecie, o czym w wierszu. Jest naprawdę nieźle .. zamieszane... :)
  15. Nata_Kruk

    Face(t)

    .. o mamuuuusiu przenajsłodsza... : O co za 'potwora'... :))
  16. Nata_Kruk

    Coming out?

    ... już sama zrobiłam kompost, z pokrzyw, tak mi zalecono... :) tom się nawąchała... :))
  17. To coś pięknego, mieć jakieś miasto w sercu. Powyżej, to bardziej opis, fajne by było, gdyby rozszerzyć i zrobić opowiadanie. Pozdrawiam. ps. nie bierz tego do serca... ot, dla treningu, spróbuję podać inny zapis wersów. Miasto dało mi życie, szkołę i pracę. Wychowałem się w mieście nad Wartą. Miasto z przeszłością, Powstanie Wielkopolskie i inne ważne daty. W czerwcu robotnicy wychodzą na ulice, by walczyć o godne życie. Moje serce jest z tym miastem. To historia opowiedziana przez mojego przyjaciela, który zostanie w Miłostowie na zawsze. Mam to miasto w sercu, bo byłem jego częścią. Wycięłam to, co poniżej... wiele lat... bo z ... mi...
  18. Tytuł i treść, współgrają. Podoba się.
  19. ... fajny fragmencik... całość, fakt, o zagubieniu ludzików. nie boże... raczej razem. Tak mi się wydaje. Strasznie dużo przymiotników. Pozdrawiam serdecznie.
  20. JankoMuzykancie... dziękuję za ładnie... i za to, że potrafię zainspiro... ano, niechby... :) Violetta... dzięki za dobre słowo.
  21. Kawał.. "wiercha".. wrzuciłeś, Sylwek... :) Niesamowity nastrój wersów, jest i poważnie i z humorem.. całość składa się u mnie na duży plus.! Chciałam coś wyróżnić, ale to nie ma sensu... najlepiej byłoby całość zacytować. Pozdrawiam.
  22. ... :)
  23. ... nie widzę tutaj rozpaczy, to uwielbienie Boga.
  24. Wtedy gdy jestem szczęśliwa cukrową watą owijam złe myśli tarmoszą zwoje blokując ślinę w gardle na ramionach gęsia skórka kiedy nad głową błękity czerwiec ściele się pod plecami koniczyna łapie ostatnie tchnienie dogorywa w kroplach rosy chochliki dotyk i rześkość i drżenie czerwiec, 2023 GrumpyElf.... i Twój "Gdy jestem szczęśliwa" ... dziękuję za inspirację... :)
  25. A ja dziękuję za ciekawą odpowiedź.. :) Wiesz, że kieeedyś też kogoś takiego znałam, lubiłam tego człowieka, na swój sposób.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...