Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Arsis... Ciebie, podobnie jak Marię Lidię C., czytam od czasu do czasu i szczerze napiszę, że to, co mnie "odpycha" od Twoich tekstów, to to, że podajesz je w sposób, strasznie "rozjechany" w pionie, normalnie dostaję oczopląsu, gdy przesuwam tyle treści na jeden raz. Wybacz, ale tak to działa u mnie. Nie mam zamiaru "zmuszać" Ciebie do zmiany sposobu pisania. Pisz jak chcesz, to Twoje prawo. Tutaj, treść bajkowa nie jest, bo z każdego niemal wersu płynie przygnębienie, ale ogólnie, jest ciekawie. Nie bierz sobie tego do serca, ale mnie tak to się układa, jn. Liczę na wyrozumiałość oraz, na choć mały odzew z Twojej strony. Serdecznie pozdrawiam. Doskwiera mi chłód nade mną baldachim głębokiej nocy doskonała bezgwiezdna czerń Chyba wybiorę się w podróż bez powrotu w otchłań migających świateł przejeżdżających aut Raz już próbowałem lecz zawróciłem z niekończącej się drogi w ostatniej chwili wszedłem do księgarni z okładek spoglądały zasmucone twarze znudzony kasjer utożsamiał się z niebieskawą poświatą smartfonu ktoś o coś zapytał ktoś zaszeleścił stronicami książki ktoś przystanął na chwilę za oknem witryny w wieczornej ciszy tykanie ściennego zegara to wtedy ta noc stała się moją miłością w bezkresie melancholii obszedłem starą kupiecką halę pamiętającą jeszcze młodość mojej zmarłej niedawno matki ktoś pijany śpiewał przy ceglanym murze sprzedawał z barłogu niepotrzebne nikomu resztki lumpeks z natłokiem używanych płaszczy i toreb obok chemiczna pralnia ekskluzywny salon z ukrytą za ekranem monitora samotną ekspedientką pod kolumnadą kołuje lodowaty wiatr
  2. Dobry tytuł, bo dwuznaczny i... jest jakby "wróżbą" czegoś niedobrego, może to chwilowy stan emocjonalny peelki... po śnie - jako, (f)akt, np. Każde - jest dobrze, zanim będzie - kurtyną złudzeń, pełznie przez dni, miesiące, lata... Smutna treść, ale bardzo dobrze oddane emocje, niedowierzanie i... zawód (?). Pozdrawiam serdecznie.
  3. Wplatam powyższą treść w czas zawieruchy wojennej... i nikomu takiej ucieczki nie życzę. Poprzestawiałabym niektóre słowa, spróbowałam u siebie... tu zostawiam uwagi, jw. Pozdrawiam.
  4. Do Szanownego Dnia WczorajszegoZwracam się ... Plecami. . . . . . . . . . . dobre Jestem Wśród zapłakanych meteorów i rozwścieczonych galaktyk (...) "I tylko mnie nie dręcz!" . . . . . . . . . . . . . . . . .dlaczego (...) w tym miejscu.? Boże!!! Ja też już nie wrócę. Możesz tłuc mosiężne garnki pełne tłustej melasy zapewnień, że nikt nie oberwał, /że sumienie samo ubrało się i wyszło rano/ ... . . . . :) Nie widzę problemu. I tak żyję we śnie. Na tyle głębokim, że nie pamiętam własnej daty urodzenia. Więcej! Nie żyję nawet w dzisiejszej dacie! Zasypiam bezsennie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . :) Podpieram jedynie ściany, kiedy inni tańczą walce z pełnią życia. Po drodze do wynajmowanej sutereny mijam gabinety lekarzy: seksuologów, kardiologów, neonatologów, aż w końcu za zakrętem gabinet ostatniej specjalności: archeologa Pytam, czy wyda mi receptę na szczęście. Po chwili lakoniczne stwierdzenie: "Wyłącznie bez refundacji." Nieważne - w aptekach już i tak nie można dostać. /Za rogiem morze. ... na szczęście?/ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . :) Lidio, Mario.... od czasu do czasu czytam Ciebie, masz naprawdę niezłe pomysły na pisanie, pomijam fakt, że Twoje wiersze zaliczyłabym do prozy poetyckiej i... za każdym razem, gdy wstąpię do Ciebie.. nie mogę przeboleć "ogonów", jakie zostawiasz w niektórych wersach. Ale Ty wiesz o tym, tyle, że chyba nigdy nie miałam słówka w odpowiedzi.... tutaj, pozwoliłam sobie na ściśnięcie treści, tak bardziej mi 'to', jako wiersz, choć i tak szeroko. Wiem, niczego nie zmienisz, ale swoje zdanie zostawiam. To mi wolno. Pozdrawiam.
  5. ... ze mnie też raczej nic nie będzie. To treść, której nie można odsłuchać, to trzeba samemu przeczytać i ja, nie miałam z tym problemów, chyba dlatego, że przestawianie literek, to prawie norma u mnie. Za pomysł i zabawną puentę, plusik. Pozdrawiam.
  6. Ząbkowska ulica (?)... albo i inne miejsca, gdzie wiele podobnych Pań Ząbkowskich i tu... bardzo realistyczna treść... jest stonowany wstęp i sedno treści - II- ga i III- cia. Ciekawie, jak to u Ciebie. Pozdrawiam.
  7. ... tytuł, że prawie widzę byłego prezydenta.. ;) Po czytaniu dreszczyk mnie przeszedł, bo zobrazowałeś dużo smutku, tęsknoty za...i tu wiersz... fajne przejścia do kolejnych obrazów. Całość na plus. Pozdrawiam.
  8. ... ich nie da rady podejrzeć... jeden strzeże drugiego. Tylko muzykę dopisać i jest gotowa piosenka do kabaretu. Pozdrawiam.
  9. O Belfaście było bardzo głośno swego czasu, a Twoja treść powyżej, to jeden z czubów bardzo pogmatwanych układów... można by rzec, w każdym punkcie ziemi mamy Belfast, tak widzę tytuł. Mocne, dobre, ale i straszne. Pozdrawiam.
  10. Życie z biegiem lat uczy nas pewnej odwagi w mówieniu ..nie.. że trzeba nieraz nogą tupnąć i Twój wiersz o tym właśnie... tytuł i treść - zagrały. Pozdrawiam, Iw.
  11. Franku... finał utarczki, bAAArdzo smakowity.! Masz polot do tego typu wierszy. Sprawny i temat ważny.! bo jak nie lubić ćwikły z chrzanem.! Pozdrawiam.
  12. Czarku P... codziennie ktoś, coś. przemija, a Twój post uświadamia mi, że wyczytałeś nie tylko to, co opisałam, a także to, co mogłabym jeszcze dopisać... Dziękuję za odwiedziny.! Dag... pięknie to wszystko opisałaś, bardzo Ci za to dziękuję. Tak, też w to wierzę. Pozdrawiam Was serdecznie. Leszczym... dziękuję za cichutką 'obecność'.
  13. ..... kiedyś Ala Wysocka i chyba ktoś jeszcze, byli za.. działem dla rymowanych.. poparłam ich nawet, ale po czasie stwierdziłam, że lepiej tak jak jest. Pomiędzy białymi, są czasami smakowite rodzynki rymowane, co jest urozmaiceniem dłuuugiej listy tytułów na jednej stronie.
  14. Dziękuję Ci za wyrozumiałość. Iwonka, masz przecinki, a nie ma kropek... podejmij kobiecą decyzję... ;)
  15. ... dzień mnie już goni do innych spraw. Dzięki za odezw.! :)
  16. przegryzając wargi czeka na swoją kolej w nadziei że ........ tak bym to widziała Poza tym jednym miejscem, dodam tylko to, świetnie o ufności. Niczego nie wyszczególnię, bo jest cały wiersz, każde słowo ma swoją 'wagę'. Pozdrawiam.
  17. Myślę tak samo jak, Tetu'... to świetny i dwuznaczny... wiersz... Możliwe, że pozbyłabym się enterów. Pozdrawiam.
  18. Podobnie, jak GrumpyElf, nigdy nie miałam psa, ale lubię te stworzenia.! Gdy odwiedzam koleżankę, jej pies tak mnie wita "ogonem" i szczekaniem, że przez kilka minut nic nie mówimy, bo nie dałoby się przekrzyczeć jego donośnego głosu. Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz. Pozdrawiam.
  19. Pominęłam ten wiersz, a szkoda by było nie zostawić słowa, że to.. dobry.. wiersz. Mały niuansik... czy nie lepiej.. na hamaku.? Pozdrawiam.
  20. Andrzeju... do słów Marka nie trzeba już niczego dodawać. Sylwek też porządnie się odniósł w poście. Pozdrawiam Panów, włącznie z Autorem.
  21. .... miałam prawdziwe 'podchody', sądząc, że to być może erotyk... :) a bohaterem jest.. szarlotka.! Sprytnie. Pozdrawiam.
  22. ..... Huzarc... mam wrażenie, że doskonale Cię rozumiem.
  23. Marianno -Katarzyno... masz rację, każdy ma własną wersję Andrzejek. A jaki twaróg dobry.. nie wiem.. bo sernikami w domu nie ja się zajmowałam. Antoine W... cudne pożary... cieszę się i.. kojarzę jakiś obraz, jako żywy jesienny ogień, ale nie pamiętam nazwiska malarza. Huzarc... dziękuję za... zgrabny.. Miło było Was gościć, życzę dobrego dnia.
  24. ... nie nie... :)) słyszysz Niemca, cóż, może być, tych "r" nazbierało się i... Opal, nie ma niczego do wybaczania, a ja dziękuję za szczerość.! i przyznam całkowitą rację, co do... Czytajmy innych, nie bójmy się uwag, a do treści i ewentualnych zmian, można zawsze przysiąść w domowym zaciszu. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...