Nata_Kruk

... aqua... bez niej nie byłoby życia, to jeden z najważniejszych skarbów naszej Ziemi.!!!! Zaczynam coraz bardziej lubić Twoje wiersze, choć nieraz mam niezłą 'zadumkę'... :) Pozdrawiam.

Corival... dojedź do ptaków... zaczynam być nimi.. zafascynowana, serio... :) Ewelina... dzięki za czytanie.

... tonie w blasku, prawda.? Jako "biblioteka uczuć"... treść mi pasuje.

Czarku... fajnie, że za... Iwoną... to samo pomyślałeś... :) A_typowa_b... za tę chwilkę przyjemności, dziękuję... :) Pozdrawiam Was.

... mnie, m.in.. też, o czym piszesz na wstępie... :) żagielek w tle również może być, ja widzę niebieski... :) a pod nim... młodzi "gniewni", którym zachciało się odpłynąć w "siną dal"... Czytając treść za pierwszym razem.. byłam, jak ten Jasio, co to któremu... : / .... :)

Iwonka... pomysłowo, ale za dłuuugi tytuł... czytam tak, a Ty..? jak to widzisz..? wpadłam na chwilkę a tu wieczność

... ciekawy pomysł... jak dla mnie, jednak do dopracowania, sorry. Pozdrawiam serdecznie.

... porwał.? i.. wywiózł hen.. daleko... Może lepsze będzie słowo... rozerwał (?)

... nie pierwszy raz piszesz o pracy archeologów... wiersz fajnie to oddaje, a niewiele osób porusza taki temat, tym bardziej.. brawo.... jw. jedyny mój 'dylemacik'. Pozdrawiam.

.. i treść i.. tytuł.. pasują mi. Dobrego czasu życzę.

... teraz lepiej... :) chyba.

... no... nie wiem, Marku, czy do końca zgodzę się z tymi słowami, ale jest .. zabawnie... :)

Leszczym... 'wiersz' - zdanie.. niech.. sobie.. tęskni, ale przecież Ty wcale nie musisz, prawda..? :)

Corival.. przesłanie jasne, jak słoneczko... ale 'składnia' drugiej części, tak trochę mi na nie... Masz w pierwszej l. mng... bogowie... widziałabym - tzn. czytam sobie l. mng. też w drugiej.. gustownymi sitami będą wypełniać beczki winni na wieki Co Ty na to..? Przepraszam za grzebanie.

... Konrad... hmm.. że niby.. grzech... zabiłeś powtórnie.?

... treść jest tak lakoniczna, ale z tytułem, aż huczy w głowie... Brawo.! Rafaelu, niekoniecznie.. :) ps. a za fotkę gołębia.. medal.. ode mnie, zrobiony z... plasterka truskawki... :)

Corival... ja, jeśli problem z roślinami, pytam kol. jest po biologii... :) A czytanie o ptakach, jak to powiadają... na naukę nigdy nie jest za późno... ;)

Marianno.... czy moda.? nie wiem... :) kukają, bo taka ich natura, a ja.. chciałam sobie "zalimerykować", ot co.. czemu nie o ptakach... Kukułka mnie może spotka, jest duża szansa. Dzięki za wejście z zabawnym limerykiem... :) To co piszesz niżej, no tak... natura rządzi się własnymi prawami i chęcią przetrwania, u ludzi poniekąd to samo, ale jakże inny to wymiar.

A wiesz, ja od dawna zerkam na tych drzewnych śpiewaków... ale wiadomości ulatują z głowy i na nowo zaczęłam przeglądać altas ptaków, nie codziennie rzecz jasna. Wiesz, gdzie Sorkwity.?... :) Dziękuję za 'podobaśkę'. Pozdrawiam i ja.

Ewelino... czasem zaglądam do nowych osób, czytam Ciebie, ale nie wszystko, bo bardzo dużo wrzucasz i przystanęłam przy niektórych z uwagami - sugestiami, które wydały mi się ważne, a głos decydujący i tak należy do Ciebie i jeśli coś Ci nie pasuje, to po prostu niczego nie zmieniaj. .... ortograficznych nie... :)), poza tym, to błędy nie błędy... w ogóle. ... mooooże... kieeedyś.... może....

Spora pozycja o.. opanowaniu.... Ten wiersz warto nosić w kieszeni, może się przydać w sytuacji, która sprowokuje burzę myśli, a wtedy tylko przeczytać i... wróci opanowanie... ;) ... żeby to było takie proste. Trzymajmy się spokoju, na ile się da.

Corival... szczerze, trochę tajemniczo, ale poczytałam komentarze i jestem w domu, chyba. Niebezpieczeństwo ukrywa się nawet w.. przysmakach.. ;) Pozdrawiam.

... ja zero TV, a i tak od dłuższego czasu zbyt wiele mnie rusza.

... ktoś musi Cię dobrze "podlewać" (żarcik), bo praktycznie zawsze jest świeżość w Twoich propozycjach. U góry.. maleńki niuansik, gdybyś chciał... który i tak nie zmienia mojego odbioru. Pozdrawiam.

... mam podobnie i niech tak zostanie, aż do końca... Waldku, bądź, lub bywaj dzieckiem, to super sprawa... :)