Ciekawe spostrzeżenia, wiersz trafia w moje odczucia.
Trafne skojarzenia
I grzmiąc piorunami w języku;
słów niezgody burzowej,
walczymy naturą nie czułą;
dziką szorstkością mowy,
kiedy w dobrym duchu
pragnienie wzrasta;
jak krzew świętości do góry,
na którym kwiaty
nie chcą ciemności, lecz światła,
Pozdrawiam.