Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ariess

Użytkownicy
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ariess

  1. pierwszy dotyk skórką pomarańczy próba krtani - 80 dB szczęściem wyciśnięte oczy i gratulacje chronologia życia różną drogę obiera lecz podobnnie się zaczyna niezrozumiały język tłumaczony na setki sposobów za duży tornister za małe buty dziura w wytartych spodniach wygrana "nie" z "tak" przypłacona niewolą ukradkiem zadymione płuca pierwszy światłowstrent i zawstydzenie chemią tysiące doświadczeń miliardy sekund a gdy słońce głowę opuszcza kiedy liście z drzew opadają nielicznym szczęśliwcom jest dane zobaczyć krew z krwi i kolejną z krwi swojej krwi oddają uścisk szorstką dłonią z trudem szepczą do widzenia zostawiają mokre wieko i kondolencje a o wybrańcach jeszcze powiedzą był dobrym człowiekiem
  2. dzięuję za zaglądnięcie i komentarze co prawda to nie jest wiersz, bardziej przemyślenia, którym sinusoidalnie zdesperowany peel musi czasem dać upust postaram się poprawić dziękuję, przepraszam
  3. krwiopijstwo to taka przypadłość którą ludzie przypisują wampirom zaprawdę powiadam wam życie w ich towarzystwie byłoby dla mnie dobrodziejstwem
  4. / i czuję ciepło na ciele błogą/ nie wiem co autor miał na myśli ale poprawniej byłoby i czuję ciepło na ciele błogie - jeśli chodzi o ciepło błogie i czuję ciepło na ciele błogim - jeśli chodzi o ciało błogie ewentualnie i czuję ciepło na ciele błogość lub i czuję ciepłotę na ciele błogą pozdrawiam ariesssssss
  5. ok :]
  6. ok :]
  7. fajny pomysł i fajnie się czyta wstawiłbym "a" pomiędzy wcale
  8. brak płynności wiersza, spróbuj go zarecytować się nie da się, bo zgrzyta
  9. żaby raczej rechoczą a nie grzechoczą hahaha i tu przypomniała mi się piosenka za berbecia chyba p.t. "Była sobie żabka mała" polecam i pozdrawiam
  10. ciekawie, bardzo, wręcz hipnotyzująco pozdrawiam
  11. miło
  12. brak polskich znaków przeszkadza jednak no i raczej powinno być maTczyne
  13. wystarczy "babraninę" (to nie moje słowo) trochę poklepać, pogładzić może wyjść naprawdę coś pięknego, nie zmieni to wcale tego co chciał przedstawić autor, a wręcz może nadać mu siłę rażenia, najważniejsze z sercem kleksić to tak do pomyślunku :)
  14. to pierwsze jurto było ok trza było to jedno zostawić
  15. w czeluściach siebie znalazłem ścieżkę księżyca blask to kruchy w wilgotnym zwierciadle odbity ludzkiej aury dodaje karmię się nim rozkoszuję jak darem mylnie mi danym uzależnieniem się staje i lękiem przed utraceniem kiedyś kokonem był zagłuszonym teraz otula skrzydłami wszystkimi zmysłami pozwala smakować codzienność ubiera kolorem cudownie poczuć szczęścia słoność co spływa kroplą i szepcze nie jesteś skałą wiecznie zmrożoną nie jesteś trującym powietrzem
  16. literówka przy czarnej opasce mógłbym się jeszcze poczepiać ale nie będę :]
  17. muszę przestać używać nad i wytrwale trzymać to pod powtarzam raz jeszcze i jeszcze ... stałem się wpływowy lecz nie pod o nie my nigdy nie jesteśmy i ważny się stałem też od że hoho obudziłem lwa który mnie przerósł i pożarł jak to w historiach bez happy endu gajowy nie przyszedł może przez babcię bo dawno umarła albo że czerwonego nie noszę jedynie na twarzy bynajmniej nie ze wstydu ten którego domem szczegół a misją upodlenie zaciesza znów i zaciera a.d. 1410 przywołuje nie, towarzyszu od lat nie dzisiaj muszę przestać używać nad i wytrwale trzymać to pod a tak nie lubię się powtarzać
  18. cieszy, że szlacheckie geny prztrwały, jak i pamięć o przodkach za każdym razem wzrusza
  19. Moim skromnym zdaniem za dużo słowa nadzieja w treści, tym bardziej że jest w tytule, brak również płynności wiersza, co utrudnia czytanie ale to wszystko jest do skorygowania, a alkohol znany mi temat i lubiany nawet. Jakby co służę radą, z której tak naprawdę nie trzeba korzystać. Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości.
  20. uważam, że Wiki dobrze sugeruje, wiersz napewno na tym nie straci pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...