Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rybowicz

Użytkownicy
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rybowicz

  1. wkoło się słyszy - ten wiersz jest o niczym o tym wierszu nikt nie może tak powiedzieć bo to prawda
  2. spraw iedliwość
  3. spraw iedliwość
  4. chciałbym poznać poetę takiego prawdziwego takiego który pisze wiersze
  5. chciałbym poznać poetę takiego prawdziwego takiego który pisze wiersze
  6. poezja to przemiana krwi w atrament poezja to poczucie łączności poezja to tworzenie pięknych zdań poezja prowadzi od znanego ku nieznanemu a co Ty myślisz o poezji?
  7. Tylko tak potrafię.
  8. poezja to przemiana krwi w atrament poezja to poczucie łączności poezja to tworzenie pięknych zdań poezja prowadzi od znanego ku nieznanemu a co Ty myślisz o poezji?
  9. Pisać recenzje to znaczy skazywać kogoś na byt lub niebyt na życie lub śmierć. Nigdy nikt nie powie o mnie -Piłat-
  10. Pisać recenzje to znaczy skazywać kogoś na byt lub niebyt na życie lub śmierć. Nigdy nikt nie powie o mnie -Piłat-
  11. w moim domu nikt nie czyta wierszy nikt nie cytuje poezji Leśmiana nikt nie pamięta Rybowicza czasami słyszę jak sąsiad śpiewa Stachurę trudno być poetą we własnym domu
  12. w moim domu nikt nie czyta wierszy nikt nie cytuje poezji Leśmiana nikt nie pamięta Rybowicza czasami słyszę jak sąsiad śpiewa Stachurę trudno być poetą we własnym domu
  13. czwartek... wstałem rano i usiadłem nad białą kartką papieru piątek... mam już pomysł zapisałem nawet kilka słów sobota... nie mam już pomysłu a nawet chęci wszystko wyrzuciłem do kosza niedziela... odpoczywam od poezji jutro zaczynam na nowo
  14. czwartek... wstałem rano i usiadłem nad białą kartką papieru piątek... mam już pomysł zapisałem nawet kilka słów sobota... nie mam już pomysłu a nawet chęci wszystko wyrzuciłem do kosza niedziela... odpoczywam od poezji jutro zaczynam na nowo
  15. jestem słownikiem... pogrupowałem swoje życie w rozdziały kategoria ŻYCIE rozdział pierwszy DZIECIŃSTWO drugi MŁODOŚĆ trzeci DOJRZAŁOŚĆ a teraz Ty wybierz hasło które jest dla Ciebie najważniejsze
  16. jestem słownikiem... pogrupowałem swoje życie w rozdziały kategoria ŻYCIE rozdział pierwszy DZIECIŃSTWO drugi MŁODOŚĆ trzeci DOJRZAŁOŚĆ a teraz Ty wybierz hasło które jest dla Ciebie najważniejsze
  17. wysyłał swe wiersze wszędzie wszystkie odrzucono wyśmiano i wyszydzono kiedyś zapytał dlaczego bo to zła poezja była usłyszał nie zrozumiał pisał i wysyłał dalej
  18. wysyłał swe wiersze wszędzie wszystkie odrzucono wyśmiano i wyszydzono kiedyś zapytał dlaczego bo to zła poezja była usłyszał nie zrozumiał pisał i wysyłał dalej
  19. To prawda, że bańki mydlane są potrzebne do życia - to udowodnione. To prawda, że Bóg kieruje ręką poety. To dla nas właśnie ta kobieta i ta róża i ten kieliszek wódki – też. To wszystko prawda. Niewidzialne kraty wolności nigdy nas nie spętają!
  20. To prawda, że bańki mydlane są potrzebne do życia - to udowodnione. To prawda, że Bóg kieruje ręką poety. To dla nas właśnie ta kobieta i ta róża i ten kieliszek wódki – też. To wszystko prawda. Niewidzialne kraty wolności nigdy nas nie spętają!
  21. ta mgła towarzyszy mi każdego dnia znad kawy, herbaty jest inna zupełnie różna niepowtarzalna pachnie dalekim krajem historią, przygodą aż nagle wylewa się na książkę
  22. ta mgła towarzyszy mi każdego dnia znad kawy, herbaty jest inna zupełnie różna niepowtarzalna pachnie dalekim krajem historią, przygodą aż nagle wylewa się na książkę
  23. ten wiersz chodzi za mną od rana od wczoraj i od tygodnia nigdy go nie napisałem ale cały czas go formuje zmieniam, modyfikuje zastanawiam się czy by nie zacząć od nowa gdy chwytam w rękę pióro odwiedza mnie zdrowy rozsądek, mówiąc lepszy już i tak nie będzie lepszy nie będzie
  24. ten wiersz chodzi za mną od rana od wczoraj i od tygodnia nigdy go nie napisałem ale cały czas go formuje zmieniam, modyfikuje zastanawiam się czy by nie zacząć od nowa gdy chwytam w rękę pióro odwiedza mnie zdrowy rozsądek, mówiąc lepszy już i tak nie będzie lepszy nie będzie
  25. tak, pamiętam... ta ulica nie miała nawet nazwy bo i po co zostawiłem tam coś więcej niż tylko kapelusz w tym starym barze już nie podają piwa nikt nie gra na zakurzonym saksofonie ale nie wszystko się zmieniło stoły wciąż wyciera ta sama kelnerka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...