Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tchios

Użytkownicy
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tchios

  1. pomysle nad tym moze zostaiwe w tej nowej formie pozdro ;)
  2. Obok mnie zapaliło się światło i zgasło wiele niedomówień w ciemną noc strach na twarzy nieba zamkną gwiazdą oczy nabieram oddech i wstrzymuje usta od krzyku co się rodzi i umiera jak echo to już nie są miejsca do których przywykłem
  3. dzieki wreszcie ktos docenil ;)
  4. zawsze lubiłem dobra formę ucieczki przed światem jak najdalej od własnego domu do miejsca gdzie gasną wszystkie światła a ty stajesz się jedynym wyzwoleniem
  5. Za krótkie i to co dodala reszta
  6. nie odpowiadasz mi nawet gdy nie pytam nawet gdy się upijam
  7. dzieki postaram sie moze nastepnym razem bedzie ciekawiej ;) pozdro
  8. ciewy wiersz , mam pytanie czy chodzi o lipnice murowana ;)? bo to niedaleko mojej miejscowosci pozdrawiam.
  9. nie ma kobiet u mnie teraz są wyjścia do pracy obiady i kolacje wszystko ułożone do godzin popołudniowych chwil które jak ty są już zajęte twarzy nie poznaje nowych jedynie rozpoznaje stare miejsca w autobusie z tymi samymi ludźmi miasto powoli zasypia i tylko lunatycy błądzą na pamięć próbując coś zmienić na gorsze
  10. dziekuje za opinie mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie jeszcze lepiej :) pozdrawiam
  11. Zacząłem czytać twój wyraz twarzy jestem jednym słowem przerażony bezbłędnie w tym o co pytam w podtekstach które rodzą się pełnymi zdaniami naturalnie umrą śmiercią naturalną
  12. W miejscu stoją ludzie. Przechodzi ludzkie pojęcie.
  13. cicho jak światło wkradasz się we mnie nocą kiedy już wszystko zamknięte na klucz jak miasto co kładzie się wzdłuż ulic przychodzisz mi na myśl stopniowo jak sen rozdarty w czterech końcach pościeli na dwa ciała bez jednego ducha poranek wyłania się w bieli ścian i widać coraz bardziej puste kąty znikasz ale jesteś puentą tej nocy i każdego dnia
  14. dziekuje pozdrawiam ;)
  15. dziekuje za opinie postaram sie nastepnym razem pozdrwiam
  16. Leżę tak jakby za chwilę miała wejść i wziąć mnie ze sobą. Wychodzę z założenia, że nie warto uciekać. W tym mieście jest tylko jedna ulica. Ślepa wyobraźnia nie pozwala wybiec za daleko i tak się miniemy.
  17. dziekuje za opinie
  18. dziekuje pozdrawiam
  19. Nasze ciała nie są nasze należą do przestrzeni poruszają się w niej jak ja w tobie twarze nakładają się na siebie zostają tylko czyny punkt oparcia zmienia punkt widzenia
  20. dziekuje za opinie postaram sie cos popracowac nad tym ;) raz jeszcze dzieki pozdro
  21. patrzenie w cisze jest męczące usychanie bardzo monotonne oczy zaślepione Tobą ociekają suchą pustką miejsce w którym jesteś wydaje się być dalej niż wieczność gdzieś już zawsze nie tu telefon nie może mnie przenieść do miejsca twojego uśmiechu wszystko jedno staje się rozwiązaniem na wszystko
  22. pomyślę jeszcze nad tym pierwszym wersem
  23. dziekuje za fachową opinie pozdro
  24. Na tych ulicach nie ma miłości wszystkie budynki pamiętają twoje imię miasto woła ciebie, nie mogę zrobić kroku legły w gruzach płomienie gdzieś dwa słońca przygasły stoję w przejściu ,wejdę lecz to nie jest wyjście
  25. Nie pukaj Nie otworzę Zabroniłem już oczom patrzeć Twoje ciepło we mnie to wczoraj to data w kalendarzu to zdjęcie ciszy teraz to jutro bez wczoraj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...