Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krwawa-mary

Użytkownicy
  • Postów

    900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krwawa-mary

  1. Co Ty wypisujesz ;) Może to ma być taki film prawie bez dialogów? ;)
  2. Tak, uśmiercić! Dosyć tych happy endów!
  3. A ma ktoś jeszcze swój pierwszy wiersz, żeby zaprezentować? ;)
  4. Twoje zdanie, masz do niego prawo. Co w takim razie radzisz? P.S.Pisany trochę z przymrużeniem oka, przecież nie będę walczyć przeciwko wszystkiemu. A niech se ludzie robią co chcą, co mi do tego ;)
  5. Tylko że te wszystkie rzeczy dla młodzieży wymyślają ludzie ok. czterdziestki ;) "Czterdziestoletnia młodzież znowu atakuje Straszy z list przebojów, oszukać nas próbuje Zgredzi w garniturach, zapleśniałe baby śpiewają o problemach, których my nie znamy Radio, telewizja-tu emeryci górą Osiwiała młodzież częstuje popkulturą Programy rozrywkowe, przeboje dla młodzieży Oszustwo jak syfilis, znowu się tu szerzy Niech przestaną bredzić, zabierzcie tych idiotów Idole heretycy przeżarci alkoholem Systemu są produktem, systemu są wytworem Dinozaury atakują, na tym się bogacą Że udają młodzież i za to im płacą"
  6. No nie wiem dokładnie, ale ze 2-2,5 strony A4. Pamiętaj że ja to muszę wkuć na pamięć, a jak się zestresuję to zapomnę ;)
  7. Dzięki ;) Do pracy magisterskiej to jeszcze hoho, ale może kiedyś ;)
  8. marri huana: maturzystką nie jestem, mam jeszcze do tego trochę czasu ;) Yasioo: dzięki że pomożesz, Twoje zdanie nie jest mi obojętne Oscar: ok nie będę ;) Niestety, amerykanizujemy się.
  9. Jak już wspomniałam potrzebuję pomocy co do mojego przemówienia, więc czekam na rady (jakiś cytat by się przydał, albo anegdotka). Dwudziesty pierwszy wiek powitał nas inwazją nowych zjawisk społecznych. Trudno określić które z nich jest najbardziej bulwersujące. Telewizja, radio, prasa bombardują codziennie kolejnymi informacjami na temat poczynań osób publicznych, afer politycznych, a ostatnio szczególnie upodobały sobie temat młodzieży. Skupmy się może na tym wątku, gdyż młodzież jest przyszłością narodu i to od niej zależą jego losy. Nastąpił zanik jakichkolwiek objawów moralności i inteligencji. Przejawy zwierzęcych zachowań stają się codziennością. Czyhają na nas niebezpieczeństwa w postaci osobników pragnących nas pobić, zgwałcić, okraść, poniżyć, a to wszystko dla zabawy. Istnieje jednak poważniejsze zagrożenie szkodzące nie naszemu ciału i dobrom materialnym, lecz rzeczy najważniejszej-umysłowi. Mam tu na myśli współczesną kulturę młodzieżową. Telewizja karmi nas wizją nierealnego świata, w którym wszyscy są piękni, młodzi, szczęśliwi i bogaci, oraz sloganami typu "ubieraj się w firmie X, a wszystko będzie lepsze". Z ekranu uśmiecha się ładna dziewczyna, która jeszcze przed chwilą zanim zrobiła zakupy w tym sklepie była "szara i przeciętna". A teraz jest odlotowa i ma mnóstwo równie odlotowych znajomych. Wniosek jest prosty im więcej masz pieniędzy i im częściej robisz zakupy, tym twoje życie jest lepsze. Wiadomo iż nie wszyscy rodzice, a właściwie prawie żadni, nie zarabiają tych niebotycznie wysokich sum które musieliby przeznaczyć na to, aby nam takie "lepsze" życie zapewnić. Zaczyna więc się myśleć jak zdobyć na to fundusze, przesłania nam to wszystko. Najważniejszym staje się kupowanie ubrań, podpatrywanie fryzur i makijaży w teledyskach, słowem robienie i posiadanie tego co "modne". Kto tego nie ma, staje się gorszy. I gra toczy się dalej. Niektórzy popełniają przestępstwa by móc sobie pozwolić na zakup tych rzeczy. Głównym miejscem spotkań stały się różnego rodzaju galerie, w których to przesiadując godzinami nastolatki mogą podpatrzeć to co "wypada" mieć i to na co przeznaczą pieniądze skrupulatnie zbierane przez cały miesiąc. Oglądniu towarzyszą zazwyczaj dźwięki najnowszych przebojów, wydobywające się z głośników. "Ambitne teskty" i mdłe dźwięki gwałcą moją wrażliwość muzyczną, nie pozwalając ani na chwilę wytchnienia. Bulwersujące jest również to, że te zajęcia, gonitwa za rzeczami materialnymi, modą zepchnęły w ciemną przepaść, chwalebną rozrywkę z troską pielęgnowaną przez naszych ojców-czytanie. Niewielu jest chcących obcować z książką przy każdej okazji. Nastąpiła profanacja świętości słowa pisanego. Nie czyta się z własnej woli, nawet lektury bywają pomijane, a i streszczenia również. Zastąpiły je króciutkie filmy. Kunszt wirtuozów pióra jest jest wyśmiewany jako "nudziarstwo". Biblioteki służą jako muzea. Nie ma się co dziwić upadkowi moralnemu i intelektualnemu młodzieży. Od wieków ludzi kształtowały książki, zapewniały wychowanie, wzore, wiedzę. Nie czytając, skazujemy się na stopniowe obumieranie naszych komórek mózgowych. Społeczeństwo czytające to społeczeństwo myślące. Narzekamy że państwem rządzą ludzie niekompetentni, to my kiedyś będziemy nim rządzić. Nie stawajmy się tacy jak ci z których się naśmiewamy. Nie pozwólmy, by nastała era umysłowej impotencji, apeluję jako przynależycielka myślącego gatunku ssaków.
  10. "(...)Na tym właśnie polega miłość. Nie na tym, żeby całować laluni ręce (...), lecz na tym, by otwiarać przed sobą wzajemnie dusze, porównywać swoje myśli z myślami drugiego człowieka, razem myśleć, razem czuć"-Lew Tołstoj
  11. To powyobrażajmy sobie ;) A może ktoś dzięki Tobie właśnie wie co to miłość, rozejrzyj się czasem niedostrzegamy rzeczy oczywistych.
  12. To mówcie co wam leży na serduszkach ;)
  13. O miłości to ja bym mogła całą noc rozmawiać...ale nie ma to jak jej doświadczyć ;)
  14. "Któż ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!"-"Mistrz i Małgorzata"-kocham tę książkę ;)
  15. Książki od najmłodszego wieku to fantastyczna sprawa ;) Właśnie sobie pożyczyłam "Buszujący w zbożu" oraz "Zbrodnia i kara". Może gdzieś czeka miłość, może za granicą, albo w bloku obok, a może tak jak w "Masz wiadomość", albo trzeba poczekać dłużej, ale będzie warto?
  16. Mi też."Miłość jak cień ucieka (...) gdy ją ścigasz, gdy uciekasz goni."W.SZ. Ostatnio też mam takie wrażenie :(
  17. Ale, te wszystkie pozostałości po jedzeniu...albo mój partner będzie zmywał jak będzie chciał, albo kupię sobie zmywarkę. Agatha Christie-pierwszą jej książkę przeczytałam mając 11 lat i poprostu się zakochałam (tak jak i w Sherlocku).
  18. Ja nie cierpię zmywać i odkurzać ;) Książki...tak, filmy (ale prawdziwe nie ze S.Stalone itp.), muzyka i rozmowy o życiu i tym wszystkim do rana...
  19. No to ja chciałabym zdecydować się na jakieś studia i dostać się na nie, i jeszcze je skończyć ;). Podróżować, mieć interesującą pracę do której chodziłabym z uśmiechem na twarzy. Poznać interesującego mężczyznę, wyjść za mąż, mieć dzieci i być poprostu szczęśliwa.
  20. Właśnie fajnie pali się w mieszanym gronie ;)
  21. Ja tam praktycznie nie mogę stwierdzić ile wystarcza, bo mi testów nie robiono. Całe szczęście ;)
  22. O tak Łysiak jest naprawdę dobry. Czytałam "Stulecie kłamców"-rewelacja. A ja polecam "Kiedy Słońce było bogiem".
  23. Czytałam, ale to nie przez tą książkę ;) Lubię historię, muzea są niesamowite, żałuję że nie mogłam odkrywać z Championellim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...