Waldemar Talar

Witaj Michale - a może to nie idiotyzm tylko mądrość tak się zabawia i tańczy owinięta w tę zasłonę Bardzo ciekawy i poważny wiersz Michale . Podoba mi się zakończenie - gra o duszę do ostatniego grosza - a nóż diabeł przegra . pozd.

Witaj Krzysztofie - z interpunkcją coś zrobię by nie przeszkadzała. A co się tyczy tej myśli że to chodzi o *myśl * jest słuszna . Ale również pasuje - chwila słabości - zwątpienie itp. - czyli wszystko co pokazuje na przyszłość w czarnych barwach . Tak więc myślę ze można różnie interpretować myśl wiersza . I w tym jego duży plus - tak mi się wydaje . A może się mylę - niech inni to ocenią . Wielkie dzięki za przeczytanie . z poważaniem Waldemar

Witaj Krzysztofie - z interpunkcją coś zrobię by nie przeszkadzała. A co się tyczy tej myśli że to chodzi o *myśl * jest słuszna . Ale również pasuje - chwila słabości - zwątpienie w sukces - czyli wszystko co pokazuje na przyszłość w czarnych barwach . Tak więc myślę ze można różnie interpretować myśl wiersza . I w tym jego duży plus - tak mi się wydaje . A może się mylę - niech inni to ocenią . Wielkie dzieki za przeczytanie . z poważaniem Waldemar

Witaj Anno - przeczytałem ten wiersz z wielką rozkoszą - a teraz czuje się lekko odurzony jego aromatycznym alkoholem Jeszcze raz wielkie dzięki za miło spędzoną tu chwilę . pozd. smakosz win .

Witaj Joanno - wiersz wytrawny a więc smakowity - i jak już ktoś napisał bardzo mocno życiowy . No i dodam że miał pecha ten ktoś - ale z drugiej strony dobrze mu tak . pozd.

Witaj - ciekawy wiersz - a dlaczego - mówi o czymś czego inni nie zauważają i się tego boją . Bardzo mi przypadł twój wiersz . Myślę że ujrzę go wyżej - wart tego miły kol. pozd.

Nie pozwól im sobą rządzić zamykając się razem w pokoju tylko przy otwartym oknie głośno rozmów się z nimi. A gdy będą stawiały opór zawołaj wiatr i pozwól by przegonił je w cztery strony świata. Potem wyjdź przed dom i spójrz przed siebie tam - widzisz ? horyzont który wydaje się odległy odkrywa przed nami swe piękne widoki. Więc nie poddawaj się tylko walcz o nie , bo to Ty jesteś ich godzien a nie one , małe, acz okrutne i bardzo bolące. Pokaż im swój pazur - niech cię unikają bojąc się twej obecności .

Witaj Joanno - miło usłyszeć takie podobanie . Bardzo dziękuje za wgląd i kom. pozd. i życzę dużo miłego

Dzięki za uwagi i te miłe ciepełko , oraz za przeczytanie oczywiście . pozd. radośnie

Miło mi Krzysztofie że tak spostrzegasz mą poważną zabawę w poezję . Takie pisanie daje mi satysfakcję , bo faktycznie poruszam w nim niby oczywiste sprawy od których niechcący ale jednak uciekamy . Dziękuje za przeczytanie i kom. pozd.

Wszystkie - bez wyjątku - nowe, stare i te zdziczałe przy których stoją kikuty drogowskazów nazw zapomnianych porośnięte niejedną trawą , dokądś prowadzą. Więc gdy poczujesz się zagubiony ... wędrując jedną z nich przypomni sobie ten wiersz . A potem dalej śmiało idź przed siebie , bo może właśnie ta ... ta droga zaprowadzi cię dziś , jutro albo po ... tam gdzie odnajdziesz to coś , coś co nazwiesz swym szczęściem.

Dziękuje za odwiedziny i ślad . pozd.

Przykro - ale jednak nie tym razem . pozd.

Witaj Agato - bardzo ciekawy wiersz - taki mocno zapraszający do przytulenia . Wiersz poruszy każde - nawet zmęczone życiem serce. pozd.

Witaj Joanno - powiem może brzytko za co przepraszam -taki mocno babski ale bardzo czuły i ciepły wiersz. pozd.

Witaj - ciekawy wiersz - a wiesz dlaczego bo można dwojako rozumieć jego myśl . Czyli czas teraźniejszy radosny jak i ten przeszły tragiczny ,. Mi osobiście wiersz przypadł . pozd.

Witaj Judytko - Krótko ale treściwie - nie można obojętnie przejść obok tej miniaturki trzeba pochylić się i głęboko zastanowić - a warto ... pozd.

Tak proszę sądu - przyznaje - pod pozorem zaprosiłem do auta a potem daleko wywiozłem w las Lecz gdy wróciłem do domu ona już czekała przy drzwiach machając uśmiechnięta To mnie tak zdenerwowało że nie wytrzymałem - podszedłem do niej i plunąłem w twarz Czy po tym zajściu zapytał sąd groźnie patrząc zza okularów nie miał pan wyrzutów sumienia. Nie - nie miałem nie mam i mam nadzieje że nigdy nie będę miał proszę wysokiego sądu . I powiem więcej - uważam że to nie ja tylko ona sama sobie jest temu wszystkiemu winna Gdy skończyłem usłyszałem jeszcze że wyrok zostanie ogłoszony po przerwie . Lecz ja go już nie usłyszałem ponieważ obudził mnie śmiech moje żony i jej słowa wstań kochanie to ja Ela twoja żona a nie jakaś pseudo - samotność. A ja zdziwiony zapytałem powiedz dlaczego moja miła jestem taki mokry

Witam serdecznie Krystyno - otwarcie wiersza i zakończenie bardzo wymowne . Żeby wszyscy tak umieli nie potrafić nie kochać - świat byłby o wiele piękniejszy . Najbardziej przypadł mi fragment o luce po człowieku tęskniącej za dobrocią drugiego człowieka - bardzo wzniosłe słowa - zmuszające do głębokiej refleksji . Miło dziś u ciebie mi było . pozd. Waldemar

Witaj Tomaszu - jako teks piosenki bardzo na tak - ale jako wiersz to mym skromnym zdaniem bez refrenu również bardzo urokliwy . A zresztą co ja tu będę się rozpisywał - jest nastrojowo i melodyjnie w tym garażu . pozd.

Witaj Vica - co bym wyrzucił widać powyżej - kot nad ulicami raczej nie bardzo . więc dlatego . Wiersz ma duszę to czuć ... ale czy ma ciało ? A co się tyczy zbyt szybkiego spełniania marzeń - to ten fragment bardzo na tak . pozd.

Witaj autorze - bez urazy - słabiutko to ci wyszło tak bez wyczucia rytmu . Można bardziej wzniośle napisać o kimś kto słucha muzyk - No ale to tylko moje odczucie - może się mylę . A co się tyczy piękna ludzi którzy słuchają muzyki to bym polemizował ponieważ widziałem twarze brzytwie i znudzone w takich sytuacjach - muzyka poważna . pozd.

nie tylko przywódca drogi Henryku i jego zgraja robi sobie z nas jaja lecz również jeszcze ktoś inny jest temu wszystkiemu winny A kto niech odgadnie czytelnik ja w nagrodę zafunduje piernik piernik na jajach świeżutkich nie na zbukach gruboskórnych pozd. ubawiony Waldemar

Witaj Elżbieto - myślę że jesteś bardzo młodą osobą która pragnie wyrazić swe pragnienie które dalekie jest od rzeczywistości - też tak pisałem kiedyś lecz nie publicznie . Nie gniewaj się ale słabiutki ten wiersz - raczej do pamiętnika . Ale proszę nie przejmuj się tym co napisałem - tylko próbuj dalej . pozd.

Witaj Miss - podoba się wiersz - a zwłaszcza te zgarbione poranki , rozsuwane ściany snów i sukienki zrywane kluczem . Wszystko to razem tworzy ciepły klimat . Tyle i nic więcej umiem powiedzieć na tę chwile o tym ciekawym wierszu. pozd.