oj tak pchła ma rację, gdy zaczynam się czegoś bać, to mnie toto pognębia jeszcze bardziej i błędne koło się toczy, czysta paranoja.
Nauczyłam się _ ale to przychodzi z wiekiem - niczego się nie bać, nawet tego, co u mnie w domu straszy :P i przesuwa przedmioty
na prawdę nie boję się....
ja się boję Jahwe bo jeśli będzie miał kaprys to mnie strąci za chwilę do Czyśćca.